Doggi, ARCYDZIEŁO!!!
Elutka, teścia chętnie bym zatłukła, bo mąż to mi się jeszcze przyda
alecta, a ja się słowem nie mogę odezwać, bo zaraz by była awantura, że moja rodzina ważniejsza i on nie może swoim pomagać, bo mnie to przeszkadza
jeżyk, teściu to taki kawał chama, że długo długo po wyprowadzce męża dzwonił, żeby ten przyjechał trawę skosić, węgiel wrzucić albo odśnieżyć, bo się hrabiemu dupy ruszyć nie chce
Ja rysunki na początku zbierałam, ale teraz Młoda zużywa cały blok jednego dnia i nie ma szans tego składować...
Megami, u mnie to by cała masa na raz zeszła, bez ciasta
No niestety, mój mąż to taki piesek na posyłki, co tatuś powie, to mąż leeeeeci i nie patrzy na nic...
agulqa, ja to się już wycwaniłam i do sklepu chodzę NAŻARTA, żeby mnie słodkie nie kusiło
Bo jak kupię, to zeżrę z miejsca...
Sylwi, no właśnie taki jest teściu, coś do łba wpadnie i fatyguje męża. Rok temu wymyślił sobie altankę i bez przerwy dupę truje, żeby mąż z nim do lasu po trzcinę jeździł...
A co do tortów to YYYYYYYYYYYYYYYYYY...
Zbieram szczenę z podłogi, mega SZACUN, wyglądają BOSKO!!!
sprite, to z Malteserami wygląda obłędnie, ale ja jestem za leniwa na tak skomplikowane torty, bawię się tylko w dekorowanie... Wiele przepisów u mnie odpada właśnie przez to, że przygotowanie trwa godzinami, ja muszę mieć już, natychmiast, temu też nie cierpię ciast drożdżowych, bo czekanie na wyrośnięcie doprowadza mnie do furii...
Co do tortów, to mój ABSOLUTNIE ULUBIONY to
Moje Wypieki | Tort makowy z kremem z białej czekolady
Jest tak obłędny w smaku, że zjadam sama pół, no po prostu go UBÓSTWIAM!!!