KaJa8414
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Grudzień 2013
- Postów
- 7 247
jak po takim maratonie nie urodze to napewno do terminu dotrwam albo i po urodze bo wiecie przy tym leżeniu w domu co chwila jakieś skurcze miałam a dzis tylko jeden do tego Oliwka bryka jak szalona wiec raczej sie nie zapowiada na świąteczne dziecko
magnus ja zauważyłam, że tez tak mam. Jak siedzę w domu (a większość tak jest, bo mam się oszczędzać ze względu na plamienia w 31 tc i nic nie robię) to skurcze na wieczór mam. A jak wyjdę gdzieś z mężem trochę pochodzę to zupełnie inaczej się czuje, a skurcze są rzadsze.
cleopatra1 ja mam to samo z wietrzeniem, najchętniej spałabym przy uchylonym oknie i ciągle wietrzyła, a M krzyczy , że mu zimno. Chyba, że widział, jak wcześniej naprawdę mi było duszno i źle się czułam to sam mi otwierał okna. Kołdra to dla mnie od dawna bezużyteczna rzecz, mam cienki koc pod ręką a i tak budzę się z mokra piżamą. Masakra z tym gorącem i poceniem.
kaczuszka2 ja mam podobnie z moim żołądkiem, zjem bułkę i to za dużo dla mnie, męczy mnie potem, bo za dużo, niedobrze mi i brzuch boli
Ostatnia edycja: