reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

juliana no to wspolczuje kochana...mi sie tez nic nie chce ale to przez pogode...

Ja o dziwo dobrze sie czuje..bolą mnie troszke piersi...no i jak sie zmeczę to brzuch...i syzbko bardzo sie najadam...ale mdłosci jakies wielkie mnie nie męczą...gdybym tak sie czula do konca to byloby boskoo...:):
 
reklama
czesc Iwon :)

Vinga
moj o plamieniach mowil to samo... wiec co lekarz to opinia

Justyna witaj :)

Anisen wspolczuje poranka

mamusie z jednym badz wieksza iloscia dziatkow (majace juz doswiadczenie) jak myslicie ulozyc nowego szkraba spac lub ukladalyscie drugie dzieciatko ?? u siebie w sypialni? w osobnym pokoju, w pokoju dziecia starszego ?? chodzi mi o pierwsze miesiace
 
Ostatnia edycja:
aga - witaj styczniówko 2010 :-):-) dobrze widzieć znajome twarze :-)

dziewczyny plamienia teoretycznie groźne nie są, ale ZAWSZE muszą być skonsultowane z lekarzem. Nie można ich zostawiać od tak sobie. Ja w obu poprzednich ciążach plamiłam i byłam na duphastonie do ok 16 tc.

Ja mam "gorące" piersi tylko na razie, ale czuję że pobolewają czyli pewnie w ciągu kilku następnych dni będzie gorzej :) przy córeczce to staników nie mogłam nosić na początku, tak przeszkadzało :)

Maluszek bedzie spał z nami w sypialni, a córeczka pójdzie do braciszka do pokoju niedługo :) Zdecydowanie maluszka warto mieć przy sobie - wygodniej z obsługą, karmieniem no i starczych nie wybudza jego płacz :)
 
mamusie z jednym badz wieksza iloscia dziatkow (majace juz doswiadczenie) jak myslicie ulozyc nowego szkraba spac lub ukladalyscie drugie dzieciatko ?? u siebie w sypialni? w osobnym pokoju, w pokoju dziecia starszego ?? chodzi mi o pierwsze miesiace

Moje małe będzie spać z nami, ale w swoim łóżeczku, wiadomo czasami będzie spać w naszym łóżku, a starsze w swoim pokoju. Na razie starsze często zasypia z nami, ale mamy duże łóżko i jest nam wszystkim wygodnie. W swoim pokoju też lubi spać, ale jak się budzi to leci do nas.
Maleństwo pewnie będzie często płakać w nocy i będę też spokojniejsza jak będzie w naszym pokoju. A jak podrośnie i dzieciaczki oswoją się, to będą razem spać w swoim pokoju. Też nie wiem jak starszy może reagować na małą dziecinkę, nie chcę, żeby niechcący coś jej zrobił:)
 
Ja starszego nie posiadam, więc chyba od razu Kijankę zainstaluję w pokoju przeznaczonym dla niej. Jak byłam mała, mama mi siostrę wpakowała do pokoju od razu i też nie było problemu. Ale ja pierwsze lata życia spędziłam w kawalerce, w dodatku w której wiecznie przyjmowani byli goście, więc nauczyłam się spać tak mocno, że mnie NIC nie było w stanie obudzić ;)
 
justynaj- hej ja też mam termin z @ na 28 stycznia....rozpakujemy sie razem hehe

ja wracając do wcześniejszych tematów chciałabym całym sercem pogratulować mamie bliźniaków.....kobieto podziwiam cię. Pilnowałam bliźniaczek niespełna 2 letnich zanim jeszcze męża poznałam po 2 miesiącach nie mogłam patrzeć na dzieci....nie chciałam ich mieć,słyszeć, oglądać. Na szczęście mi przeszło ale szacun całym sercem i nie dziwie sie że się boisz powtórki...też bym sie bała.

co do spania młodszego potomka my wszyscy w jednym pokoju będziemy. mamy swoje łóżko...młoda ma swoje i znajdzie sie miejsce na łózeczko....wczoraj uzgodniliśmy że jak dziecko będzie zdrowe bez żadnych kolek to śpi w łóżeczku jak z kolką to tata dostaje eksmisje i bobas śpi ze mną:tak:....poprzednio łóżeczko stało i sie kurzyło młoda ani jeden nocy w nim nie przespała...miała giga mega kolki i spała zemną żebym mogła choć 15 min.przyciąć komara.

co tam jeszcze....

a no tak pociąg...wiecie 8 godz to nie tak dużo a pociag to lepsze wyjście niż bus czy samochód bo mogę sobie wstać pospacerować otworzyć okno przewietrzyć się....naweet nie poczułam zmęczenia,ale ja takie trasy standardowo robie kilka razy w roku. poprzednio w 8 miesiacu samochodem jechałam...mało nie urodziłam.:eek:


a no i witam nowe stycznióweczki....możecie mnie pobić ale ja już sie gubię i nie pamiętam wszytkich pań...:confused:
 
Delewarre a kiedy usg ??

Na 3 czerwca się umówiłam :) Właśnie oglądałam sobie kartę ciąży i jakieś tam badania jeszcze z czasów Mikołaja i wtedy byłam na usg w 4 tyg i 4 dniu :-) Teraz już wiem, że trzeba trochę poczekać, żeby konkretnie coś zobaczyć. Ale już się nie mogę doczekać.

... teraz chcialabym corke, ale powiem tak staralam sie tak dlugo ze naprawde stracilo to takie znaczenie :) byleby zdrowe bylo :)
ale mowie jakby byla cora to bym chyba ze szczescia w chmurach latala :p hehe
no i właśnie ja też tak mam - biorę co będzie :-D ale jak córka to cudownie by było. Zawsze chciałam mieć parkę :)


my na razie mamy tylko jeden pokój ;)
a potem każde będzie miało swój. Już niedługo. Lato 2014 sie wprowadzamy do domu :)

Ja też mam nadzieję, że w lecie przyszłego roku będziemy się przeprowadzać - przynajmniej tak mamy w planach. Na szczęście budujemy się w tej samej miejscowości co mieszkamy (tylko na drugim końcu ), więc z przeprowadzką nie powinno być kłopotu.

Wróciłam właśnie z przedszkola - cudnie było, dzieciaki mówiły wiersze, śpiewały piosenki i tańce były - aż łza się w oku kręciła :-) Dostałam pięknego bibułowego kwiatuszka i laurkę z zaproszeniem na badanie cytologiczne :-D z tego to się uśmiałam :-D Zostawiłam Mikołaja jeszcze w przedszkolu i mam labę :cool2: chyba pranie zrobię :cool2:
 
reklama
Dziekuje dziewczyny za cieple slowa wsparcia.To moja pierwsza ciaza i w sumie nadal jestem w szoku,jeszcze nie umiem sie cieszyc tak jak bym chciala-czekam z niecierpliwoscia na to,az w koncu zaczne sie usmiechac z powidu stanu w jakim jestem...poki co denerwuje mnie zatrzymujaca sie woda w organizmie,chudne zamiast przytyc,uczucie wzdęcia,zaparcia,i w sumie takie odczucie jakbym miala dostac okres.pobolewanie w podbrzuszu,tkliwość jajnikow,a w nocy zwlaszcza bolesne piersi ktore spac nie daja:(staram sie zyc nie tylko dla samej siebie ale dla tej malej istotki,jeszcze fasolki ale narazie jest tylko "staram sie".Nie chce wpadac w jakas dziwną depresje czy jakkolwiek by tego nie nazwac.chce zrobic wszystko by bylo ok.Teraz na dniach wybieram sie zrobic szereg badan,bo gin dal skietowanie.zobaczymy co wyjdzie...Raz jeszcze Wam dziekuje ze tu jestescie.To duze wsparcie od strony dziewczyn,kobiet.Faceci nie do konca to rozumieja...nawet jesli kochają i starsjà sie wesprzec-to nie to samo.
 
Do góry