reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2014 :)

Ja biorę kwas foliowy 5 mg (folik ma 0,4mg) :) ale działa tylko z wit. B6 i B12, tran i cała niezbędna resztę jak dotychczas: hormony tarczycy, acard, duphaston, i zastrzyki z heparyny :)
 
reklama
ja cala ciaze tylko pilam wode muszynianke :) co ma duzo wapnia i magnezu :) nie mialam zadnego stawiania sie brzunia ani skurczow ,... nie bralam zadnej nospy ani luteiny ...

jedyne co bralam dodatkowo to to MACA BIO PREMIUM 4:1 ekstrakt 1000 tabletek (500mg) w tej ciazy tez planuje brac ... zastepowalo mi wszystkie skladniki potrzebne z witamin a bardziaj to naturalne niz szcztuczne witaminy ... mysle ze to tez duzo dalo ze mialam taka bezproblemowa ciaze zadnych objawow i po ciazy jak bralam zadnego baby bluesa ... zadnych ubytkow w zebach :p po roku niechodzenia do dentysty i po ciazy

a i cala ciaze brak anemii
 
Ostatnia edycja:
ja pilam mniej wiecej butelke dziennie :) ale serio poza ta maca i folikiem cala ciaze nie wzielam ani jednej innej tabletki :) dopiero oksytocyne przy porodzie dostalam :p bo sie rozwierac nie chcialo a wody sie saczyly
 
Anisen, ja też luteinę biorę ale to się do witamin nie zalicza. w tamtej ciąży brałam tylko 2 tygodnie, teraz pewnie o wiele dłużej będę brać

ja hektolitry herbaty zielonej z maliną i żurawiną teraz piję :)
 
mea_osi: moje dziecko też dodaje na prostych wartościach liczbowych i alfabet zna cały - z czytaniem gorzej, bo nie mam czasu z nią posiedzieć, a puzzle 60 elementowe też trzaska szybciej niż my (większych nie kupuję na razie;) - na moje to norma, że dzieciaki w tym wieku to potrafią patrząc po przedszkolnych to jakoś nie odstajemy pod tym względem ani w przód ani w tył:)

Ja w pierwszej ciąży brałam takie wspomagacze, też naturalne: Forever Nature-Min - suplement diety - eVera.pl i Pola zieleni - suplement diety - eVera.pl
i zero problemów z wynikami krwi i moczu calutką ciąże - żelazo zawsze w normie do samego końca:) Teraz też biorę - i przed ciążą też brałam, bo wychodzę z założenia, że wszystkiego co potrzebuje mój organizm i w takich ilościach to jeść nie jestem w stanie;)
inna sprawa, że wyniki miałam super, ale szyjka się rozwierała od połowy ciąży, ale to nie wina minerałów czy wyników, ale taki mój urok:)
 
ja mam obecnie fazę na wodę cytrynową :) taką domową i pije w ilościach hurtowych :)
Kurcze obdzwoniłam wszystkich znajoimych i nie ma mi kto z dziećmi zostać we wtorek :( . będę musiała wolnie mieć we wtorek a w środę sie prawie rozdwoić żeby zdążyć na wizytę do lekarza
 
hej dziewczyny... to może ja te się dołączę. co prawda jeszcze nie byłam u gin ale wczoraj wyszły dwie grube krechy... no i @ nie ma, a być powinna:blink:
 
witaj ewa!

Mi dziś lekarz przepisał Femibion, chyba już nie będę brała foliku, skoro tam już jest. Tylko w składzie brak mi żelaza, a boję się anemii, z którą już nieraz walczyłam. No zobaczymy, jakie będę miała wyniki krwi.
 
reklama
jeju dziwczyny nie dobrze mi...wolała bym już zwymiotować :baffled::no:

Oprócz tego zaczynam się dołować czy aby na pewno mam jedną fasolkę...wiadomość o 2kolejnych przybiła by mnie chyba(choc ciąża jak najbardziej planowana).Ale przechodziłam już to,mam odchowane bliźniaki i nie chciała bym znów "włazić " w to samo...bo teraz była by już 4dzieci do ogarnięcia...Jeju chyba łapię ciążowe nastroje już...Za tydzień mam wizytę...nie moge sie jej doczekać,nie chce już żyć w niepewności, a ta wizyta wyjaśni wszystko,jeśli zobacze pojedyńczą ciążę to chyba się popłacze z radości:rofl2: jesli będa dwie,i tak będziemy kochać...nie oddamy przecież...
 
Do góry