reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2014 :)

A w którym ty miesiącu teraz jesteś? Bo piszesz, że w 3 miesiącu piersi Cie bolały?:)

Pewnie dziewczyny, które mają dolegliwości chciałby taką nude:p A ja na chwilę chciałabym żeby coś się działo:p

zaczęłam 14 tydzień i 4 miesiąc przy okazji :) już 2 tygodnie nie dokuczają mi piersi, w ogóle jakby zmalały, ale przytyłam za to, całe 1,5 kg :) i wczoraj z tego powodu miałam doła cały wieczór...

i masz rację, że niektóe dziewczyny mają totalna masakrę, przegięcia też bym nie chciała!
 
reklama
Ja jakoś nie wierzę w te testy na płeć...lepiej poczekac i miec pewnośc...a wlasnie ciekawe kiedy maluszki zaczną pokazywać co mają miedzy nózkami:):) chcialabym juz bardziej zdefiniować mój brzuszek:)
 
a ja wam zazdroszczę że sobie wymyślacie dania ja bez kanapek i zupy bym nie dała rady czasami przypominam sobie żeby sie napić a jeść nic mi się nie chce nic. Nie mam obrzydzenia ani na mięso ani na nic innego ale jadło wstręt ogólny robię swojemu wszystko a obiad bez mięsny nie jest obiadem no cóż... ale nie dotykam do ust, biorę bułkę wędlinkę i pomidor i tak od 2 tygodni. Nie zapominam o owocach i warzywach wiadomo... ale jem na siłę.
 
Pustiszi to mamy podobnie..w sensie u mnie pomalutku to się zmenia i nabieram apetytu...w sensie zaczynam jeść normlanie...chociaz od mięsa nie odrzuca totalnie...ale kochana..pomalutku wchodzimy w 2 trymestr i wtedy podobno pewne rzeczy wracają do normy:):)

A ja od wczoraj mam wrażenie ze mi brzuszek troszke wywalilo...tak jakbym miala wzdęty caly czas....
 
Dziewczyny nie iwem co to za moda teraz nastała ze sie dziewczyny licytują która mniej w ciązy przytła. Trzeba do tego podejśc spokojnie, nie objadać sie ale jeść bo głodzenie sie zaszkodzi dziecku albo sie urodzi maleńkie.
Ja mam teraz zasadę jem jak mogę i to co mogę. Wiec nie lubę mięsa ale jem czasem, jem ryby, wiecej warzyw i owoców na surowo, na kolacje wybieram sałatkę i chleb ciemny. I troche przytyłam ale nie wpadam w rozpacz. Po ciązy schudnę :)) Na pewno schudnę ;)
 
A ja nie słyszałam o tej modzie raczej o tym ile kto schudł po ciąży a nie w trakcie... Ale bywa różnie. Ja właśnie obejrzałam interwencje na polsacie nóż w kieszeni się otwiera co za lekarze jeszcze w moich rodzinnych stronach... Kobieta w ciąży błaga o pomoc i nigdzie jej nie ma eeeeh :crazy:
 
Pustiszi słyszałam to już jak byłam w ciąży z Kubą a teraz dlaej słyszę. Ostatnio siedziałam w poczekalni labory, siedziały 4 dziewczyny na glukozę i sie chwaliły jak malo która prztyła. W necie to samo czytam, piszą która to do 16 tygodnia wrecz schudła i jest z tego dumna. ehhh
Ostatnio bylam u lekaerza , prztyłam 0,5 kg w ciagu 3 tygodni i powiedział ; ślicznie ksiązkowo.
 
Boziu jestem w 12 tygodniu a mam brzuch jak w 20. Wszyscy mnie zaczepiają i się dziwią rozmiarem mojego brzuszka. Dodam, że przytyłam tylko 1 kg. Czy Wy też jesteście już brzuchate??
 
zaczęłam 14 tydzień i 4 miesiąc przy okazji :) już 2 tygodnie nie dokuczają mi piersi, w ogóle jakby zmalały, ale przytyłam za to, całe 1,5 kg :) i wczoraj z tego powodu miałam doła cały wieczór...

i masz rację, że niektóe dziewczyny mają totalna masakrę, przegięcia też bym nie chciała!

Ale Ci fajnie już 4 miesiąc:):) No moje piersi też jakby zmalały tak mi się wydaje :p Codziennie rano się ważę o 1 kg przytyłam. Ale to dopiero początek więc jeszcze pewnie przybędzie na wadze :)
 
reklama
Anisen Ja właśnie też równo 0,5 kg przytyłam ja bym bardzo chciała więcej ale póki co, jem wszystko ale nie z chęci ale z musu nie wyobrażam sobie głodówki albo diety gdy ma się mały cud w sobie. Tylko żeby to mi smakowało.... Dlatego zupy i kanapki u mnie rządzą w domu.
a pamiętam 7 i 8 tydzień potrafiłam zjeść pół arbuza, czereśnie, zupe, obiad i "rozmawiałam" z malutkim co by tu jeszcze chciał.... dziś mówie tylko amu amu za mamusie ( wiem głupio brzmi ) :rofl2:
 
Do góry