Zawodowa zazdroszczę ! Mnie wymęczyło okropnie ! Pierwsze tygodnie leżałam , wymiotowałam , nie mogłam jeść, mdłości cały czas nieustannie - dlatego w coś takiego jak poranne nudności nie wierze!
Antinetka ja wędliny do tej pory jeszcze nie miałam w buzi a to już 13 tydz . ogólnie pieczywo jem sporadycznie . Na kolacje jem jogurty albo owoce . Teraz aktualnie codzien na kolacje fasolka szparagowa albo bób . Nie wyobrażam sobie kanapke zjeść
Blanka, serdecznie współczuję! to, co Ty masz to już przesada! trochę szczęścia mam w tej kwestii, bo nie męczę się, pracuję normalnie, zgagi nie mam, tylko głowa mnie boli. i te bóle głowy mnie wykańczają