reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Vinga dostajecie antybiotyki? Wojtuś dostawał.

a inne dzieci też z zapaleniem płuc poza antybiotykami miało jeszcze inhalacje, oklepywanie i pompy sterydowe.

modlę się za was - dla Gabrysia o zdrowie a dla Ciebie o siłe. Ucałuj maluszka

Dziewczyny dla mnie kp było mega ważne z jakiejś przyczyny, a już przed porodem z powodu brodawek bałam się że będzie to niemożliwe. No i tak było walczyłam laktatorem i podawałam butelką a poza tym mm. Tu i tu są plusy i minusy. Mój plan był wytrwać z kp 6mc może przeciągnę do sierpnia ze względu na wakacje, a dalej od nowa trzeba się będzie uczyć jak dziecko uspokoić i czym jak cycka nie będzie a płacz jest i tu poradźcie mi mamy które mm karmią?

a dziś była u nas marchewka - dziecko buźkę zamknęło i koniec on nie będzie jadł. Katar i kaszel jeszcze jest, skóra chropowata nie wiadomo od czego. Jak nie urok to... Ale dzieciaczki nasze coraz starsze więc mam nadzieję że będzie coraz lepiej

dobranoc :)
 
Cleopatra u mnie było podbnie,proble z sutkami,jeden jeszcze w miare ok i cos tam przez kapturek sie dało,ale drugi nic,laktator z dupy jakiś tommy tippy niby zachwalany,elektyrczny,nic mi nie ściągał a jak Kinga plakala mi cala noc bo glodna zaczelam mm podawać,niestety żeby nie porobilo sie dziadostwo poszlam po tablet na wstrzymanie laktacji,bylo mega mi przykro że coś jednak mialam a tu poprostu bylam sama na pocztku z tym ,pierwsze dziecko,polozna nie przyszla tylko pielegniarka i to raz,nic zeby pomoc i ja zrezygnowalam.
Teraz wiem np ze bym przed nosila takie jakby muszle żeby te sutki wyciągnąć.Ja liczylam że przez kapturki pojdzie.dało się jedynie odciągać strzykawką odciętą i to jak zassało to wyciągnęło mleko i Kinia troche mogla się napic,ale co to jest...
Nawet nie wspominam,bo mi się przykro robi jak pomyślę o tym początku.

No to pierwsza proba za Wami,;-)z marchewką,to już też powoli wprowadzasz newsy?
Kasia eee no to super,że malutki już fajnie przesypia noce.To naprawdę dużo daje ,prawda??No i dobrze,że zmiany w diecie tez dobrze przyjmuje,że nie ma uczuleń,bo własnie z tymi truskawkami to jest różnie,ale jak widać nic nie wpłynęło źle.:)

Donaz tym obniżonym napięciem to być może tak też być,że to z lekow podtrzymujących ciążęitp.Jak w szpitalu leżalam w 25 tyg to przy wyjściu kazali mi brać do końca ciąży no spe ja na to czy to konieczne a lekarz na to,że to nie szkodzi,że zwalaja winę na leki,że slabe napiecie mieśniowe itd a jak dziecko ma nie mieć,skoro w brzuchu poskręcane i jak ma tego nie odczuć.
Na drugi dzień poszlam do swojego gin i on kazal mi odstawić ta nospe,że tylko jakby twardnial brzuch czy coś,że nie brać żadnych nosp jak nie ma potrzeby-w tym akurat sie zgadzalam i nie bralam,ale na poczatku i w szpitalu to bralam te no spy i na poczatku duphaston też ,choć nie wiem czy on ma wpływ.

No i potem sie szuka przyczyn a może z tego a może z tamtego.
Akuku no wlaśnie pisałam,że ja jak podaję wodę to nie słodzę,nogy nie slodziłam glukozą,niech się uczy od maleńkości pić w takiej postaci,bo potem będzie kłopot.No i pije oczywiście,bo co mleko Nutramigen też slodkawe nie jest,więc Młoda przyzwyczajona do goryczy ;-) natomiast moja mama to do znudzenia,dawaj jej glukozę,dawaj nawet do mleka bo ohydne jest-nawet nie bralam tych rad pod uwagę,nic nie slodzilam i slodzic nie będę a te soczki to też będę rozcieńczać z wodą.
Przyjdzie czas toposmakuje też i slodyczy,przecież tez nie będę bronić bardzo,w końcu jak byla w brzuchu to ja ją non stop futrowałam słodkim-takie parcie w ciąży mialam na żarcie słodyczy.:-D

Kaczuszka no to tak weselnie ,wiadomo to taka wyprawa z maluszkiem,propozycja kolezanki z noclegiem fajna,ale własnie jakby się maluch obudzil,zobaczył że to obce miejsce to szok i jeszcze jak kp to wiadomo.trochę jest zamieszania,ale pewnie wszsytko fajnie wyjdzie.
Śluby to są takie wzruszające,ja wczoraj jak widziałam sąsiada pana młodego wychodzącego z domu,jechał w towarzystwie kolegow motocyklistów i tak to wszystko fajnie wyglądało,ze też sie wzruszylam i sobie pomyslałam-co te hormony wyprawiają.
No a jak dałaś radę z dzieckiem u fryzjera?

Dla wszystkich półroczniczków co im 6 stukneło oraz 5 miesiączniakow wszystkiego naj naj :*
 
Ostatnia edycja:
Oj... dużo różnych faktów i słów ciśnie mi się na usta w związku z tą niepotrzebną awanturą... ale uważam ze nie ma sensu nakręcać spirali sprzeczki o nic tak naprawdę. Jak to chyba Marika napisała. Równie dobrze możemy się pokusić o to w czym kąpiemy dzieci, jak rozszerzamy diete... czy nosimy w nosidle w chuście czy wcale... Czy nawet o chrzty, czy kolczyki w uszach dla dziewczynek... spanie z dzieckiem czy osobno... oj tysiące tematów by się znalazły niezgodności.


Kasia ja tylko powiem na to co powiedziałaś "amen".. :-)


Akuku podpisuję się pod twoimi słowami ostatnimi. Bo właśnie o to mi chodziło pisząc że relację są bardziej intymne. Kiedy człowiek z tym dzieckiem jak podłączonym do kroplówki chodzi a pierś nie jest tylko jedzeniem, ale też uspokajaczem, pieszczotą itp. ale dość już. Troszkę za ostro to napisałaś ale ja wiem o co ci chodziło,kto chciał zrozumiał jak trzeba kto nie... trudno.


Vinga modle się za Gabrysia... biedny cholerstwo to złapał... :-( W tym temacie nic innego nie mogę zrobić jak trzymac kciuki bo u mnie ani jeden ani drugi nie chorują... Konrad może z 3 razy antybiotyk tylko miał.


Komag no 2 miesiące równicy :-) Ale zatrze się niedługo. Adrian i tak w sumie ma pół roku bo za szybko o miesiąc się urodził. :-)


Nisiao haha no a Adrian? :-D On 7 miesięcy skończył :-)


Kaczuszka cieszę się że wesele udane! Oj jak też bym się pobawiła!


Jaguś oj.. też chciałabym zachować cycki z teraz :-D


Mirka naaaj dla małego solenizanta!!


Cleo Też mam tego stracha... co po cycy na uspokojenie? Choć ja chce ,do wiosny pokarmić więc liczę ze będzie na tyle duży że uspokajacza nie będzie trzeba...


Aj...ależ ja dzisiaj w nocy najadłam się strachu...Adrian spadł mi z łóżka. :-( Nie płakał jakoś gorliwie... zaraz zasnął ale dzisiaj ma taką finfe n czole że aż wstyd z nim wyjść na zewnątrz... :-( Nie wiem jak to się stało... chyba poduszkę za wysoko ustawiłam (bo mu się cofa przez refluks) i przez to "turlając"się pominął stół który stoi jako barierka... :-( Mam nadzieję ze nic mu się nie stało... Mam nauczkę...


AAALE.... są i też dobre wieści! Adrian jak zjadł o 19, zasnął o 19.30 to spał do 5 rano! (z jedną pobudką kiedy spadł z łóżka... wtedy cycem się uspokoił i przy okazji zjadł) :-) To nie możliwe w jego wykonaniu! Te leki na refluks naprawdę przynoszą mu mega ulgę!
 
czesc, mialam jechac dzis na swoja pierwsza przejazdzke, wczoraj poszlam z T do auta , zeby mi pokazal wszystko gdzie wlacza sie swiatla itd, no i jakas taka roztrzesiona bylam, no ja nie wiem..kiedy sie odwaze, stwierdzilam ze jednak jeszcze nie pojade sama.

My nocka przespana .
A nie pisalam Wam, zebylismy ostatnio na szczepieniu i maly nie zostal zaszczepiony bo 2 tyg temu mielismy kontakt z dzieckiem , ktory teraz ma ospe, jemu ospa wyklula sie po tygodniu od naszej wizyty, czyli teoretycznie nie powinien maly sie zarazic, bo niby 3-4 dni przed pojawieniem sie wyspki zaraza, ale lekarka stwierdzila ze woli poczekac, no wiec mamy czekac i za jakies 2 tygodnie przyjsc.

Starszak juz w piatek wyjezdza na wakacje do babci, czyli troche luzu bedziemy mieli a pozniej i my sie tam wybierzemy w zdrowe tereny do dziadkow.

Kaczuszka super , ze wesele udane, no i ty taka piekna i 4 facetow , ilu ochroniarzy :-)

Miłej niedzieli :-)
 
Fifka oj przepraszam,że pomnęlm,jak zwykle nie doczytalam a że pisalam to dość późno w nocy to....rowniez dla ADRIANKA w sumie on najstarszy jest i czasem nie wydaje mi się,że już mu 7 stuknęło.
Biedaczek sbie nabil guza,do wesela się zagoi,twardy chlopak,szybko się uspokoił i już zapomniał.
Sylka olepiej faktycznie dla pewności odczekać,oby jednak nie zaraził się ta ospą.Co do jazdy samochodem,małymi kroczkami i zaczniesz jeżdzisz spokojnie.
 
Hej laseczki, u mnie jest teraz 3;30 rano ale nie spie mimo ze dzieciaczki spia bo boli mnie zab, wymarzona pora na bol zeba to noc z soboty na niedziele :wściekła/y:

Vinga- usciski I przytulasy dla Was , trzymajcie sie dzielnie! A jak Nataniel znosi rozlake z mama?
Fifka-milo slyszec ze Adrian czuje sie lepiej I ty przy okazji :)

A cala ta klotnia o karmienie , az mnie zadziwia I wydaje mi sie ze osoby najbardziej urazone same maja problem z tym ze karmia mm. ale Fifka ma racje lepiej juz nie tykac tego tematu bo narastaja emocje nie adekwatne do rangi problemu.

Milej niedzieli, my tylko spacerek z rana bo w dzien upaly do 34 c , jutro do 38C a we wtorek 41 C pozniej burze I spadek temp.
 
Kasiu dzieki za wiare we mnie i w to ze nie chcialam nikogo uraziac ;)

Fifka napisalam moze za ostro...nie mialam takiego zamiaru...ale jak mialam inaczej napisac ze mleko mamy nie jest takie jak mm ? Nie jest i nie bedzie... bo nie bedzie nigdy samo zmieniac skladu dla podszeb danego dziecka...

Ja tez wiem co to znaczy walka o karmienie bo przy Alexie mialam mega problem itd ale nie bede sie rozpisywac.

Jedyne co uwazam to ze moim zdaniem za malo sie informuje kobiety w ciazy o kp (jak bylam w ciazy z Alexem wiedzialam tyle ze przystawiam dziecko ...a potdm po porodzie zonk..to wcale nie takie latwe..) skupiamy sie na wyprawkach itd itp co jest normalne..ale nikt nam nie mowi ze kazdemu inaczej rozwija sie laktacja nawet po kilku dniach... nikt nie mowi o kryzysach laktacyjnch...

Zreszta to samo o ciazy przed pierwsza ciaza nawet sie nie spodziewalam wielu rzeczy...

A jeszcze taka cirkawostka w walli rzad zro il system nagradzania mam ktlre karmja dzieci piersia minimum pol roku... bo ogolnie w uk maly odsetek kobiet kp... jak wzrosnie ilosc matek kp zrobia to na cale uk... a nagtoda w postaci kasy hehe. No i tu dzwonisz polozna przyjezdza i ci pomaga przywozi masci na sutki..i pomaga jak moze.


Niasiao w cyrku bylo boosko ;) dzieci sie wybawily nawet ja sie usmialam jak dziecko ;) Emil ogladal prawie caly wystep. Pod koniec usnal hehe ;)

Wczoraj bylismy caly dzien w landmarku... to sie wybiegalismy ;)
A wieczkrem pojechalismy do znajomych..emilka polozylam spac w sypialni u nich... a chlopaki siedzieli do padniecia...Viki zasnal molk23 a Alex mimo ze juz nueraz zasypial to szy ko wstawal i nie zasnal ..dopiero w domu o 1 !!! No i teraz jeszcze spi. Ale raz na sto lat tez mozemy cos co nie ? A niestety nie mam nikogo kto moglby z nimi zostac.chodzi o starszakow bo emis to wszedzie ladnie spi ;)

W czwartek chlopcy mieli dyskoteke szkolna..muza chuczala...emil usnal po chwili i obudzil sie w domku.

Z przeziebieniem troche lepiej emis zwalczasam.

Vinga zdrowka dla synka !! Trzymam mocno kciuki !!!

Marika nie jestem pewna ale z tego co tu zaobserwowalam jak moj alex ma wirusa ktory przechodzi w zapalenie pluc to antybiotyk daja ... mimo ze zaczelo sie od wirusa. Ale tak jak mowie nie wiem czy to sie wtedy nazywa wirusowe zapalenie pluc...

Dziewczyny za bardzo sie z wami zzylam by stad odejsc...przygatniecie kropka ???
 
reklama
Bede robic torta dla Alexa nauczycielki na pozegnanie i podziekowanie...i tak pomyslalam ze zrobie dzieci siedzace na podlodze i pania na krzeselku z ksiazka w rece .. co myslicie ?? Widzialyscie kiedys taki tort ? Bo szukalam inspiracji i nie widzialam..
 
Do góry