reklama
milusia21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2011
- Postów
- 2 055
My też mówimy na mój brzuszek jak do dziewczynki:mój mąż:"zjedz Kochanie żeby Zosia nie była głodna"Kropku albo Kropko, zależy, co wyjdzie ;-)
Jakoś od początku myślę o maluszku jako o dziewczynce, ale zobaczymy...
Heh, to u mnie odwrotnie - jak mam na coś ochotę, to mówię do męża, że to mała się domaga no i biedak nieraz popyla do sklepu 15 min. przed zamknięciem Chociaż ja to bym głównie oczami jadła, bo generalnie prawie nic mi nie wchodzi, a jak nawet, to i tak część ląduje wiadomo gdzie. Generalnie od prawie 4 tygodni moje życie to mdłości albo wymioty i tak w kółko
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2011
- Postów
- 8
Witam,
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozwolicie dołączyć do Waszego wątku.
Jestem w trzeciej ciąży, termin wyliczyłam na 30 stycznia. Byłam wczoraj na USG, ale póki co nic nie wniosło (a wręcz mnie zaniepokoiło), bo widać było jedynie dość duży pęcherzyk (wskazywał na 7w5d) i malutki zarodek, którego nawet lekarz nie pomierzył. Nie ukrywam, że zmartwiło mnie to bardzo. Oczywiście zgooglowałam temat należycie i nie jestem odosobniony przypadkiem, dziewczyny pisały, że miały dokładnie tak samo, a później już wszystko było ok. I mam wielką nadzieję, że i u mnie tak będzie. Bo o ile kolejna ciąża była dla mnie zaskoczeniem (brałam tabletki antykoncepcyjne dla karmiących), to już w tej chwili zależy mi by wszystko było dobrze... Proszę o kciuki, by na następnym USG obraz był już zupełnie inny.
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozwolicie dołączyć do Waszego wątku.
Jestem w trzeciej ciąży, termin wyliczyłam na 30 stycznia. Byłam wczoraj na USG, ale póki co nic nie wniosło (a wręcz mnie zaniepokoiło), bo widać było jedynie dość duży pęcherzyk (wskazywał na 7w5d) i malutki zarodek, którego nawet lekarz nie pomierzył. Nie ukrywam, że zmartwiło mnie to bardzo. Oczywiście zgooglowałam temat należycie i nie jestem odosobniony przypadkiem, dziewczyny pisały, że miały dokładnie tak samo, a później już wszystko było ok. I mam wielką nadzieję, że i u mnie tak będzie. Bo o ile kolejna ciąża była dla mnie zaskoczeniem (brałam tabletki antykoncepcyjne dla karmiących), to już w tej chwili zależy mi by wszystko było dobrze... Proszę o kciuki, by na następnym USG obraz był już zupełnie inny.
milusia21
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Maj 2011
- Postów
- 2 055
witaj,będzie dobrze jeju jestem w szoku że biorąc tabletki zaszłaś w ciążę...i troszkę sie teraz boję bo u mnie też bedzie to 3 dzidzia i chciała bym na tym zakończyć...chce karmić maluszka jesli się da do ok.12miesięcy...Witam,
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozwolicie dołączyć do Waszego wątku.
Jestem w trzeciej ciąży, termin wyliczyłam na 30 stycznia. Byłam wczoraj na USG, ale póki co nic nie wniosło (a wręcz mnie zaniepokoiło), bo widać było jedynie dość duży pęcherzyk (wskazywał na 7w5d) i malutki zarodek, którego nawet lekarz nie pomierzył. Nie ukrywam, że zmartwiło mnie to bardzo. Oczywiście zgooglowałam temat należycie i nie jestem odosobniony przypadkiem, dziewczyny pisały, że miały dokładnie tak samo, a później już wszystko było ok. I mam wielką nadzieję, że i u mnie tak będzie. Bo o ile kolejna ciąża była dla mnie zaskoczeniem (brałam tabletki antykoncepcyjne dla karmiących), to już w tej chwili zależy mi by wszystko było dobrze... Proszę o kciuki, by na następnym USG obraz był już zupełnie inny.
Witaj, fajnie, że nie tylko ja jestem nowaWitam,
Będzie mi niezmiernie miło, jeśli pozwolicie dołączyć do Waszego wątku.
Ja jak byłam na swoim pierwszym USG, to lekarka widziała malutki pęcherzyk, ale coś jej nie pasowało, nawet mówiła, że albo ciąża jest młodsza niż wychodzi, albo przestała się rozwijać. Nastraszyła mnie jak nie wiem, szczególnie, że i tak już brałam duphaston, bo miałam plamienia, ale byłam tydzień później i już było OK. Nawet widziałam bijące serduszko! Więc uszy do góry!
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2011
- Postów
- 8
milusia21, ja też byłam w niemałym szoku, jak zobaczyłam 2 kreseczki na teście... Brałam Azalię, o stałej porze i na pewno nie pominęłam żadnej tabletki. Za to skończyłam karmić właśnie niedawno, bo na początku maja i może mój organizm jakoś zareagował na zakończenie karmienia i to miało wpływ na skuteczność tabletek w tym momencie. Lekarz nie wykluczył takiej teorii.
reklama
- Dołączył(a)
- 13 Maj 2011
- Postów
- 8
anbas, w sumie to trafiłam tutaj dopiero dziś (konto mam wprawdzie od dawna, ale nieużywane kompletnie), właśnie poprzez google, gdy szukałam podobnych przypadków do mojego i w sierpniówkach znalazłam dziewczynę, która miała ten sam problem, tak więc jest nadzieja.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6
- Wyświetleń
- 645
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 190 tys
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 844
Podziel się: