reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2014 :)

Akuku kciuki za synka &&&&& współczuje oby szybko wyzdrowiał!!!!

jeju ja nie moge sie ogarnąć z tym wszystkim. :( czuje sie taka nieporadna :( jeszcze dzis w nocy R jedzie do pracy po miesiącu wolnego i przeżywam to bardzo ciagle płakać mi sie chce !! Musze sie wziaść w garść ale cieżko jest bo Oliwka ciagle na cycu wisi nie wyspana jestem nawet w dzien nie ma sie jak zdrzemnac bo Julia juz w dzien nie sypia ! Ach dość marudzenia !!! Nie jestem jedyna :)
 
reklama
Olich ja wlasnie tak jak Ty przed pierwszym porodem nic sie nie dzialo i tak nagle sie xaczelo, wody i odrazu skurcze... a przed drugim i trzecim juz mnie skurcze meczyly miesiac przed jakos...i to wlasnie regularnie i znikaly itd...

Karmiac Emilka zasypialam juz na kanapie, masakra jakas zmeczona jestem...
Umylam Vikiego, oglada bajke i zaraz jeszce posprzatam bo jutro health visitor przychodzi o 11 a na 9 musze zawiesc Vikiego do przedszkola a na 10 do adwokata i juz jutro czasu nie bedzie, jeszce z mama do lekarza musze jechac i do szpitala do Alexa.
A wiecie jak za granica jakas flondra sie przyczepi do jakiejs glupoty i mi osrodek jakis nasle...a czepic sie moze ze okruchy od chleba na podlodze pod stolem... a ja jakos nie chce sie jeszce denerwowac czyms wiec ide ogarniac..

Z Alexem lepie goraczki nie ma, tzn stan podgoraczkowy, leki pomagaja i od ponad godziny Alex nie potrzebuje dodatkowego tlenu, a oddech ma na 97-98 % a mial na 87... chociaz jak z nim rozmawialam to slyszalam ze nadal ciezko mu mowic.
Mowil ze chce do domu wrocic i w sumie jest szansa ze jutro wroci, bo jak leki dzialaja i dusznosci nie bedzie to antybiotyk dokonczy w domku.
Dzieki dziewczyny za kciuki i wsparcie slowne, zawsze to pomaga na psychike, bo szczerze sie troche obwinialam ze na pluca mu zeszlo...i tak mi zle ze nie moge z nim byc ale wiem ze jest z tata, bezpieczny i ze rysowalu, pisali, liczyli, ukladali puzzle...

Dobra zmykam bo chce sie dzis wczesniej polozyc.
 
Nisiao - 7 dni za mało, aby działać przy szyjce zamkniętej na 4 spusty :-\ No a druga sprawa że miejsc nie było w szpitalu :-/ Jutro będzie 10 dni po terminie to już niby można zacząć coś działać. A tak to ryzykować chyba nie chcieli.
 
kaha1 aha,ryzyko powiadasz....kurcze to ciekawe jak moja szyjka wygląda...od 3 dni czuje wyraźnie twardnienie brzucha i w dole bole,ale nie są regularne dość .Może cos ruszyło..
 
Akuku zdrowia dla alexa i wytrwalosci dla cb ale masz zajazd masakra ;( kurde jak by mi jakas baba przyszla i sie czepiala o cos to bym chyba ja za****la kurde... w swoim domu zeby sie musiec przejmowac , wiadomo chyba ze sa domy patologiczne i dzieci zaniedbane ale to golym okiem widac a nei sie czepaic az tak ;O

Hope super ze juz w domu ;** :)

Kaha moze to i lepiej bo tylko bys sie meczyla jak by cie przyjeli jak szyjka taka mocna , mzoe jutro bedzie lepeijj :* kciuki za szybki poród ja tez jutro ide do szpitala :)
Kaha, nisia i ja ida jutro na wywolanei kto jeszcze?? juliana miala dzis miec ??dawala znac??

no ja juz wlosy na jutro wyprostowane z rana tylko ubrac sie zrobic makijaz i jazda odwiezc córe do babci a potem na 8.00 do szpitala , stresuje sie zeby byly miejsca ;(
 
Blue mi nigdy nikt nie zwrocil o nic uwagi ale duzo juz slyszalam, jakas stara baba co sama brud w domu ma i chce sie w pracy pokazac to osrodek nasle... wole czegos takiego uniknac, tymbarddziej ze ostatnio coraz czesciej zabieraja dzieci obcokrajowcom..

To trzymam kciuki by jutro wam wywolywali te porody i obyscie wrocily szybko do domku z maluszkami.
 
Kochane a ja mam takie pytanko..do tych co juz urodziły..jak Wasze brzuszki?? Ja jestem tydzień po porodzie..w sumie nie wiem kiedy to minelo...zgubilam od razu 7kg,zostali jeszcze 4 do wagi sprzed ciazy,choć nie ukrywam ze jeszcze chcialabym 5 dodatkowych zhubic, ..tylko mój brzuch wygląda źle...jak galaretowate cos..worek skory..odstaje mniej więcej jak. W 5 miesiącu..ii zastanawiam sie czy to zejdzie...jakis dzis mam dzien marudy...
 
Ikasia w dużej mierzę się wchłonie. Ty jestem po CC to będzie niestety dłużej to trwało ale nie będzie tak źle jak juz się tam wszytko pogoi.


Blue i Kaha i Nisiao KCIUKI ZACISKAM!!!!



Akuku cieszę się ze z małym lepiej.... oby szybko wyzdrowiał i wrócił do ciebie...



Hope witamy!! Ogarniajcie się i wracajcie!



Heh zapowiada się kolejna zarwana nocka... :-(
 
reklama
No to ja dziewczynki sie zegnam trzymac kciuki zeby jutro mnie przyjeli jak bede wiedziec cos konkretniejszego to napisze do fifkki smsa ;*

i kciuki za wasze porody ;*****
 
Do góry