Czarni
matka wariatka :D
Ada no to ładną miałaś przygodę.... ja ze strachu trzymam męża z dala powiedziałam że jak wytrzymam to 31 wieczorem idziemy poszaleć a potem niech sie dzieje co chce
a co do cycków to zazdroszczę.... mi mogło by coś pójsć...
coś mnie znowu zaczyna w brzuchu łapać.... mam na dzieje ze to tylko chwilowe bo od wczoraj wieczora znowu mam akcje z czyszczeniem....
a co do cycków to zazdroszczę.... mi mogło by coś pójsć...
coś mnie znowu zaczyna w brzuchu łapać.... mam na dzieje ze to tylko chwilowe bo od wczoraj wieczora znowu mam akcje z czyszczeniem....