reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2012

Mój D. ma różne bomby ;) Jeden dzień siedzi ze mną w łazience, sprząta, nawet mi do łóżka przynosi wszystko. Dzisiaj poszedł na zakupy i po pizze, ale jak zaczyna się faza na wyścigi przez neta, to koniec nie ma go.
Wkurza mnie to, bo trzeba wyrosnąć trochę z gier.
Jak będzie mały i on mi będzie grał, a ja będę musiała robić wszystko, to będzie gorąco u nas:-)
Anastazja nie wiem czemu, ale byłam pewna, że masz tak na imię, a tu Zosia :-)
 
reklama
Dobrze, że mój M. nie oszalał na punkcie gier, ale wiem, że jakby miał więcej kasy to kupiłby sobie PSP3;-)
Kto wie, czy za parę lat sama tego nie kupię moim "facetom", żeby znaleźć czas dla siebie:-D
 
Mój D. stwierdził, że skoro ma dwie kierownice, to jedna dla niego, a druga dla malucha. I że ja mogę iść do pracy, a on wyszkoli przyszłego kierowcę:-) Urwanie głowy:rofl2:
 
Ja do prasowania rozkładam sobie deskę w sypialni- a właściwie to mi A. rozkłada przy łóżku i prasuję na siedząco.Nie jest bardzo wygodnie, ale ustać bym chyba nie dała rady.Mi została do wyprasowania pościel:)
 
Eh, ja też mam jakieś skoki hormonalne.
Wkurzyłam się na mojego S bo przyszły moje koleżanki pomalować ścianę a on oczywiście poleciał po piwko. One też przyniosły ze sobą. Na sam koniec zachciało mu się palić, czego zwykle nie robi, a i tak i tak mnie wkurza niesamowicie jak podpala (raz na dwa miesiące ale i tak jestem zła), bo śmierdzi i na drugi dzień mi mówi, że go głowa boli i biadoli cały dzień.
Dziewczyny poszły, on oczywiście z nimi na ganek sobie zapalić, przyszedł i teraz zasypia na kanapie. Powiedziałam, żeby poszedł do sypialni, bo mnie jego widok drażni a ten nic.

Ależ jestem zła. Może w opisie błachy powód, ale kurna mać tak jest zawsze i musiałabym się strasznie spisać, zeby oddać sedno sprawy.

Eh.

Plusem jest to, że ściana pomalowana, jutro może będę kombinować z organizerem na ścianę, mam 4 kolorowe ramki, to też z nich coś zrobię. Poza tym chcę jeszcze inaczej upiększyć ścianę.

Zaraz sobie też spiszę przepisy na buraki, bo one takie smutne nadal w lodówce... I jutro coś z nich zrobię.

A co do staników - ja normalnie nosiłam 75B, wczoraj do karmienia kupiłam 80 D. I właśnie jeden mam na sobie, bo te, które kupiłam już będąc w ciąży tak mnie obcisnęły że mam siniaki pod biustem :szok:

Kupiłam w H&M dwupaka za niecałe 80 zł chyba i polecam jak na razie. Wzięłam ciut większy, bo podejrzewam, ze jeszcze mi urosną. I w spoko kolorze bo granat i brudny róż. Były jeszcze białe i czarne. Miłe w dotyku.
 
MIA ja też tak z moim M. mam że mam się kąpać jak on jest w domu, dogaduje mi jak posprzątam ... fakt faktem denerwujące to jest.. ale z drugiej strony wiem że się o nas martwi i to jest pocieszające ;-)


ja też ze stanikami zawsze miałam problem.. a jeszcze teraz to jest katastrofa :/
 
Ja to się boję już patrzeć na pranie, które wymaga prasowania. Zaraz mnie tan kupka przerośnie... A nie chce mi się przeokropnie, najchętniej bym siedziała na dupsku i nic a nic nie robiła...


Fazerka tak sobie patrzę na Twoje zdjęcia na FB i Ci powiem, że wcale nie wyglądasz na 26, jak dla mnie to na 18 albo i mniej! :-)
 
Justyś:p heh..widzisz:p pozory mylą:):)

Gośka..rozumiem Cię...u mnie P. poszedł GODZINĘ temu na chwilę do cukierni po chrupki dla siebie...i miał mi masaż zrobić, bo plecy mnie bolą...i chyba zgubił się na schodach...;/;/ zła jestem...bo nie po to z nim zamieszkałam, żeby ciągle sama siedzieć...;/;/
 
Chapicha też mam takiego lenia że :szok:
dobrze, że dziś była Halinka, to posprzątała cały dom i poprasowała wszystkie nasze rzeczy, dla mnie zostały tylko rzeczy córeczki, ale i tak jakoś mi ciężko się za nie zabrać
 
reklama
Chapicha wiem wiem :-D moja twarz od jakiś 10lat się nie zmieniła :) cały czas tak samo wyglada :p i do tego mam jeszcze baby face to też odmładza :) no i niziutka jestem :D jak czasami ubiorę się na sportowo i biorę ze sobą zamiast torebki, plecak to jak mój mężuś mnie widzi to się mnie pyta o której kończę lekcje w szkole hehehe :-D
kiedyś miałam straszne kompleksy przez to że młodo wyglądam ale dziś już ich nie mam! cieszę się że będę wiecznie młoda :-D
 
Do góry