Dorotka_23
Fanka BB :)
U nas Szymon był baardzo planowany i długo się staraliśmy. Już nawet robiliśmy badania płodności. Wyniki wyszły ok. a dr powiedział, że za bardzo chcemy i mamy wyluzować. Wyluzowaliśmy i udało się. Jak się urodził to wymyśliliśmy, że drugie chcemy po 3 latach.
Potem plany się rozmyły, każdy moment był "nieodpowiedni" bo praca, bo inne plany. A jednak natura pamiętała o naszych wcześniejszych planach lepiej niż my No i będziemy mieć 3 lata i 2 tygodnie różnicy. Jak się dzidzia pospieszy to może równo 3 lata...
Potem plany się rozmyły, każdy moment był "nieodpowiedni" bo praca, bo inne plany. A jednak natura pamiętała o naszych wcześniejszych planach lepiej niż my No i będziemy mieć 3 lata i 2 tygodnie różnicy. Jak się dzidzia pospieszy to może równo 3 lata...