reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

reklama
mnie sie chce wyc. z L. ciche 2 tygodnie, w ogole mnie nie wspiera w tej ciazy. Jak mówie, ze mnei brzuch boli to cisza. Dzis od rana do wieczora poza jego godzinny spacerem bylam sama. Co ja sie nadzwigalam <tak wiem nie wolno ale czasem sie poprostu nie da>...porpstu siasc i plakac. Zero pomocy kuzwa.

a ja jestem mega oslabiona od tej hemoglobiny, do tego Nikos daje popalic ntzn grzeczniutki ale wlazi wszedzie i robi bałaganu tyle.
 
adak dobrze, że wszystko ok!!!
ewelina super wyniki :)
anastazzja hania rośnie - pięknie :) gratuluję
marciaa achhhh Ci faceci, ja też mówię mojemu M., że coś się kiepsko czuję i dopiero jak wyglądam jak śmierć to zauważa, że faktycznie, a fakt, że potrzebuję więcej czułości jakoś dziwnie przemilczał
 
Dziewczyny-faceci juz tacy sa- jak juz nie pokazemy focha na 100%, to nie zauwaza za chiny ludowe, ze cos nam jest. Moj ma tak samo. Dopiero jak ide do sypialni i leze i sie nie odzywam, to przychodzi i pyta co sie dzieje. Ale najczesciej to stwierdza, ze hormony mi szaleja i sama nie wiem czego chce i raz placze a raz sie smieje, a on nie nadaza :-)
Anastazja-fajnie, ze wizyta udana :-)
Milego wieczoru :-)
 
Marciaa trzymaj się jakoś - podobno faceci przechodzą ciążę razem ze swoimi kobietami i też mają swoje dołki, stąd może takie zachowanie. Oby szybko minęło między Wami &&
 
ewelina ja ruchów w ciągu dnia nie czuję prawie wcale, jak sobie dreptam, bo malucha to kołysze i najwyraźniej wtedy śpi :) Za to wystarczy, że na chwilę przysiądę lub się położę wieczorem i wtedy od razu się zaczynają. Myślę, że to normalne - dzieci mają własny rytm, który niewiele ma wspólnego z porami dnia, Twoje może po prostu, jak moje - sypia w dzień :)

Marciaa rozumiem. Trudno mi doradzać, bo ja kompletnie się nie znam na związkach/małżeństwach - w każdym razie trzymaj się, kochana i nie smuć, bo maluszek czuje i też smutny :happy:
 
reklama
Do góry