A ja jutro od rana na zajęcia muszę zasuwać
Nie chce mi się jak diabli, w tej ciąży to się ze mnie zrobił leń jak nic - jak przyszło się uczyć to postanowiłam, że będę maluchowi czytać notatki na głos i połączę przyjemne z pożytecznym. Wyszło nam z tego pstro, bo jak tylko mama zaczęła czytać te nudne dyrdymały to dzieć przykopywał i mnie rozpraszał :x Chyba mu nie zależy na edukacji matki swojej :-)
W każdym razie ciężki dzień jutro. I zamiast spać to ja się rozciapciuję w necie
Nie chce mi się jak diabli, w tej ciąży to się ze mnie zrobił leń jak nic - jak przyszło się uczyć to postanowiłam, że będę maluchowi czytać notatki na głos i połączę przyjemne z pożytecznym. Wyszło nam z tego pstro, bo jak tylko mama zaczęła czytać te nudne dyrdymały to dzieć przykopywał i mnie rozpraszał :x Chyba mu nie zależy na edukacji matki swojej :-)
W każdym razie ciężki dzień jutro. I zamiast spać to ja się rozciapciuję w necie