frazerkamm ja jestem krótkowidzem z tytulu bycia molem ksiazkowym, zniszczyłam oczy czytaniem po nocach - wstyd się przyznać aż, ale mam minus sześć i pół dioptrii na obydwa oczka. Także wada spora. Ale czytałam, że jeżeli ciśnienie w oczkach jest dobre i nie ma realnie dużego zagrożenia odklejeniem siatkówki to można rodzić sn.
Bardzo bym chciała, choć wiem, że niektóre kobitki wręcz proszą okulistow o te zaświadczenia do cc - ja odwrotnie.
Ale ryzykowac też nie ma co, poród to duży wysiłek, a wzrok jest najważniejszym zmysłem według mnie, więc jeżeli lekarz stwierdzi, że nie będzie to bezpieczne... to "nie widze przeszkód" do cc, które przyjme z pokorą
A jeżeli chodzi o to, że lekarz ginekolog nie wspominał o tym - moja ginka tez nie pytała, bo noszę soczewki i nie widać, że z moimi oczyskami coś nie gra, więc sama zapytałam o to. Wtedy powiedziała, że należy o takich rzeczach oczywiście informować i kazała mi około 30 tygodnia ciąży przynieść jej to zaświadczenie z decyzja okulisty, czy mogę sn czy jednak cc.
Bardzo bym chciała, choć wiem, że niektóre kobitki wręcz proszą okulistow o te zaświadczenia do cc - ja odwrotnie.
Ale ryzykowac też nie ma co, poród to duży wysiłek, a wzrok jest najważniejszym zmysłem według mnie, więc jeżeli lekarz stwierdzi, że nie będzie to bezpieczne... to "nie widze przeszkód" do cc, które przyjme z pokorą
A jeżeli chodzi o to, że lekarz ginekolog nie wspominał o tym - moja ginka tez nie pytała, bo noszę soczewki i nie widać, że z moimi oczyskami coś nie gra, więc sama zapytałam o to. Wtedy powiedziała, że należy o takich rzeczach oczywiście informować i kazała mi około 30 tygodnia ciąży przynieść jej to zaświadczenie z decyzja okulisty, czy mogę sn czy jednak cc.
Ostatnia edycja: