reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2012

frazerkamm ja jestem krótkowidzem z tytulu bycia molem ksiazkowym, zniszczyłam oczy czytaniem po nocach - wstyd się przyznać aż, ale mam minus sześć i pół dioptrii na obydwa oczka. Także wada spora. Ale czytałam, że jeżeli ciśnienie w oczkach jest dobre i nie ma realnie dużego zagrożenia odklejeniem siatkówki to można rodzić sn.
Bardzo bym chciała, choć wiem, że niektóre kobitki wręcz proszą okulistow o te zaświadczenia do cc - ja odwrotnie.
Ale ryzykowac też nie ma co, poród to duży wysiłek, a wzrok jest najważniejszym zmysłem według mnie, więc jeżeli lekarz stwierdzi, że nie będzie to bezpieczne... to "nie widze przeszkód" do cc, które przyjme z pokorą :)

A jeżeli chodzi o to, że lekarz ginekolog nie wspominał o tym - moja ginka tez nie pytała, bo noszę soczewki i nie widać, że z moimi oczyskami coś nie gra, więc sama zapytałam o to. Wtedy powiedziała, że należy o takich rzeczach oczywiście informować i kazała mi około 30 tygodnia ciąży przynieść jej to zaświadczenie z decyzja okulisty, czy mogę sn czy jednak cc.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Dziewczyny od wczoraj wieczora leżę w szpitalu z przed wczesnym porodem. Zaczęło mnie kuć w kroku, zaczął mnie boleć brzuch i cały zrobił się twardy. Dają mi nospe i fenoterol i jakiś izoptin czy cos takiego. Mają zrobić też zastrzyk na rozwinięcie płuc.

Współczuję strasznie. Taka właśnie taka sama moja alternatywa do leżenia plackiem w domu, tylko mi nie można podać na razie fenoterolu, bo on obciąża serce, a ja już biorę inny lek, który mi je obciąża. Nie wyobrażam sobie rozłąki z córeczką, nie mogę iść do szpitala.
Pocieszam się myślą, że ponoć w 50% przypadków wystarcza samo leżenie. Ja właśnie wywracam życie mojej rodziny do góry nogami, żeby ktoś się nami zajął, zobaczymy jak to wyjdzie.
Cukiereczek, a jak Twoja szyjka?
A izoptin jest podawany osłonowo na serce...

Antonufka, ja totalnie nie wiem o czym piszesz, ale uważam że pójście w ciąży,do lekarza pierwszego kontaktu, w sezonie grypowym to bzdura, wołami by mnie nie zaciągnęli :confused2:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
magginess no własnie mi to też wydaje się głupotą, zwłaszcza, że jeszcze uchowałam się w zdrowiu i nikt mnie nie zaraził, a jak wkroczę tam w kolejki kaszlących i pociagających nosami to moje szczęście może się zakończyć :/ W każdym razie już ustaliłam co i jak - po prostu taka jest polityka mojej pani ginekolog, że ona wymaga potwierdzenia od lekarza pierwszego kontaktu "ogólnego stanu zdrowia" ciężarnej pieczęcią w karcie ciąży.
Bezsens, ale pewnie dla spokoju świętego pójdę, bo już w zasadzie od dwóch wizyt pyta mnie o tę pieczątkę :/

Na marginesie - ciśnienie mierzy mi położna przed wizytą u gin., a obsłuchanie klatki piersiowej raczej nie wykryje jakichś poważnych schorzeń. Na profesjonalne badane w przychodni rejonowej nie liczę.
 
Antonufka;) osłuchanie może wykryć coś co będzie podstawą do dalszych skierowań np. szmery w sercu:) u mnie tak wykryli właśnie wadę serca na bilansie 10 latka;) ja pójdę po pieczątkę, ale prawdopodobnie dopiero wtedy kiedy się rozchoruję (co pewnie będzie nieuniknione:p)

kurde...wkurzyłam się...na jutro mamy do oddania część projektu no i dziewczyna nadal mi nie przesłała swojej częśći (bez jej pracy nie mogę napisać swojej...;/) i zła jestem cholernie, bo albo zarwę noc, albo będę musiała wstać o 7, żeby zdążyć do 11 to napisać...;/;/
edit: o 10 muszę być na uczelni, bo babka wpisy ma dawać....super...ale się dziś wyśpię;:)(


poza tym napisałam dłuuugaśnego posta odpowiadającego KAŻDEJ z Was:p a P. mi odłączył w ramach żartu zasilenia od kompa..niby spoko, bo w laptopie jest bateria, ale moja siadła jakieś pół roku temu:p i komp od razu mi się wyłączył...łyso P. było:p bo TROCHĘ się wkurzyłam:D
 
Ostatnia edycja:
Cukiereczku i Maggines trzymajcie się dzielnie w dwupakach, każdy tydzień to dzidzia silniejsza i zdrowsza. Musi być dobrze!!!

Badanie od lekarza pierwszego kontaktu? Przerabiałam w ciąży z Szymonem. Idę do p dr internisty po pieczątkę a ona (zależy od punktu widzenia nadgorliwa albo skrupulatna) zobaczyła w moich papierach przebyte zapalenie mięśni sercowego (w dzieciństwie) i lekką niedomykalność zastawki i kazała mi zrobić EKG w gabinecie obok - zrobiłam, wracam do a ona że niby OK ale nie podpisze karty bez konsultacji z kardiologiem i dała mi skierowanie z napisem PILNE!!! Ja się pytam dlaczego "pilne" A Ona, żebym zdążyła przed rozwiązaniem. A ja że mam termin na koniec grudnia a to dopiero maj. A Ona "No właśnie"!! To wydzwaniam do różnych poradni a wszędzie mi mówią, że limity wyczerpane i zapraszają w styczniu.

Szkoda gadać jak się skończyło, ale to paranoja. Teraz po żadną pieczątkę nie idę bo wiem, że jestem zdrowa.
 
reklama
Do góry