reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczeń 2009

adiva jeszcze raz napiszę lody, lody łagodzą ból idealnie :tak:

No 6 pączków to imponujący wynik :)

Dzięki za życzenia zdrówka przydadzą się bo dorwał mnie jakiś wyjątkowo oporny wirus....
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja wczoraj zjadłam 0 pączków i 0 faworków, czyli było słodkie nic :happy::-)
Madzia- gratulacje, oby Twoja bratanica lub bratanek rósł zdrowo... no na razie w brzuszku siostry rzecz jasna ;-):-)
adiva- współczuję przeżyć, ale to palenie mogłabyś rzucić przy okazji :-p:-psorka, ale cięta jestem na papierosy :wściekła/y:przez rury czuję że sąsiad kopci, mam powonienie jak pies

Mój mąż rzucił palenie zanim sie poznaliśmy ale codziennie zżuwa plasterek Nikorette, czyli codziennie do kosza idzie około 13 zł i zdrowe to też nie jest :-(
 
:-D:-D:-D gdzie ty to wmieściłaś kobieto? :-D:-D to pewnie takie malutkie pączusie były :-p:-D


jakie malutkie ???
normalne - pełnowymiarowe - pączki z lukrem i marmoladką .... ;-)
to znaczy - niektóre były oszukane i miały śladowe ilości marmoladki :angry:
no, ale takie uroki masowej produkcji :eek:

===

Ja wczoraj zjadłam 0 pączków

oj ... niedobrze.
ludowe podania mówią, że podobno w tłusty czwartek należy zjeść chociaż jednego pączka żeby zapewnić sobie powodzenie na kolejny rok ;-)
 
Ostatnia edycja:
Miaa nie strasz mnie świnką, przechodziłam ją w dzieciństwie. Dzisiaj do lekarza nie dostałam się, ale w poniedziałek idę.
adiva dzielna babka z Ciebie. Miłego wieczorku, oj też bym się gdzieś wyrwała.
aga wow imponujący wynik. U mnie stanęło na 3.
anik Tobie wolno, jedź na zdrowie.
kupinosia oj trzeba było chociaż jednego zjeść, i też słyszałam o tym powiedzonku.
izkab super że wakacje już zaplanowane, my w czerwcu jedziemy do Mielna na 2 tygodnie.

A co dziewczyny szykujecie na Walentynki??
 
eeee ja nie wierze w takie pierdoły, jestem od nich wolna :-) Pamiętam w wigilię na BB głównej stronie w przesądach było napisane między innymi że tego dnia nie powinno sie nic prać, bo grozi to śmiercią kogoś z domowników, a mój mąż właśnie nastawił swoją kurtkę. :szok: Powinnam sie teraz trząść o życie córki, męża a może swoje :confused: :-D
Daga- Walentynki mamy przez cały rok :rofl2: ale jako że jestem praktyczna wpadłam na pomysł żeby kupić naczynie żaroodporne bo stłukłam pokrywke no i mąż powiedział że dobry pomysł :-D
 
oczywiście żartuję z tymi przesądami ja też mam to w nosie, ale czasami są one śmieszne.
A odnośnie wigilii to słyszałam żeby nie prać, nie kłócić się w tym dniu bo będziemy to robić przez cały rok.
A co do walentynek to bardzo praktyczny gest. My w ramach Walentynek idziemy z mężem i dziewczynkami to pijalni czekolady.
 
Palenie rzuciłam...w ciąży i podczas karmienia...ale jest cieżko kiedy wszyscy w okół palą...Ale nie pale przy Piotrku ani w domu więc tyle tego palenia mam że hoho :-) Niby nie wiele a ciężko rzucić bez jakiegoś konkretnego przekonania...jak była fasolka w brzuchu to miałam jakiś wyższy cel a tak...ciężko no...
W przesądy niby nie wierze jednak pączki lubie a wigilia jest dla nas tak waznym dniem że staramy sie w ten dzien nie robic wiekszych prac domowych...co do kłotni to podczas takiego szykowania nie trudno o nią :-) :-)

A ja na walentynki dostane masaż :-) :-) hahahah bede siedziec przed tv i oglądać nowy sezon gotowych a potem moje mężo obiecało mi masażyk...a potem zostane sama bo on na 22 do pracy :dry: W sumie ja nie lubie walentynek....dzien jak codzien...jakies przymusowe wyznawanie miłości...ale chętnie skorzystam z przywilejów jakie mi przysługuja :-D :-D :-D

Teraz siedze sama w domu z dwoma bąblami....Piotrek baje ogląda a moja bratanica (14 miesiecy ) robi rozpierduche w drugim pokoju :-D Juz wiem jak sie czują mamusie dwóch małych dzieciaczków...wspołczuje normalnie wspołczuje :-)
 
Ja w przesądy też nie wierzę, ale tradycja to ważna rzecz - w końcu jak sami ją zachowujemy, przekazujemy to naszym dzieciom ;-) dlatego my się staramy tradycję zachowywać :tak: a w Walentynki pójdziemy sobie na obiad do fajnej knajpki :tak: zawsze chodziliśmy sami na kolację, no ale odkąd jest Karolka zamieniliśmy to na wspólny obiad :-D a poza tym to dzień jak co dzien ;-)

Adiva - baw się dobrze :-D ja też podziwiam mamy, które maja dwójkę małych dzieci - dla mnie to niezła jazda :sorry:

mój mąż też palił, ale pewnego dnia 10 lat temu się troszkę wystraszył, bo go coś w mostku zaczęło kłuć i przestał palić - krótkie cięcie było :-D i od tej pory ani jednego nie wypalił :tak:
 
reklama
A więc juz po jestem w domciu!!Przyjemna ta ablacja to nie była ale jeśli będzie wszystko oki to warto było!Lekarz powiedział że na dzień dzisiejszy jest 90 % że arytmia nie wróci a jeśli w ciągu miesiąca nic się nie bedzie działo to 100 %!!!

Teraz zostaje tylko czekać!!

DZięki za kciukasy!!
 
Do góry