reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Mam znajomą która mieszkała wiele lat w Irkucku bo jej ojca naukowca zesłali na Syberię za to ze sobie zrobił błazerie w przedpokoju. a teraz to mu medale dają posmiertne... ale do czego zmierzałam - Ludmiła opowiadała ze jak było - 50 to w kożuchu odpietym chodzili i nie było wcale zimno i to własnie dlatego ze powietrze suche
 
reklama
Adiva - to fajnie, że Piotruś się wyszalał na śniegu :-D Ola w tym kombinezonie i butach nie umie sie poruszać, muszę ją prowadzać za rączki bo inaczej glebę zalicza :sorry2:
 
Celinko - z dnia na dzień będzie lepiej :tak: Gratuluje przeprowadzki! Po cichu zazdroszczę ;-)

U nas dziś paskudna pogoda :-( Wieje i jest ciemno - pewnie sypnie śniegiem :happy2: No i Olka coś wczorajszej nocy kiepskawo spała :dry:
Lecę sprzątać! Miłego dnia :-)
 
Pochwaliam sie, ze maly wczoraj przed polnoca usnal. Darl sie do 2giej tak, ze czasami az przestawal oddychac. To nie zeby, ani nie nowe miejsce( to juz nasza 3 noc byla,,). Ogolnie moje dziecko od ponad tygodnia najchetniej mialoby cyca w buzi przez 24 godziny.Jak go nie ma, to jest od razu ryk. Mam go dosyc.

Zastanawiam sie, czy isc dzisiaj na spacerek :-/ Jak bylo zimno nie chodzilismy, bo za zimno, a teraz bardzo sypie.
 
A u mnie słonko świeci i pada śnieg ( ???? ) Nie wiem jak to możliwe ale pięknie wygląda...:-)

Celinko ja też gratuluje przeprowadzki...Ale nie zazdroszcze bo ja to miałam 6 lat temu i wiem doskonale ile to roboty i ogólnego wyczerpania....Ale jak już sie wszystko porobi to człowiek z dumą chodzi pod samym sufitem :-) Apropos tego darcia to jesteś absolutnie pewna, że to nie zęby??Bo ja wiem, że kiedy Piotrek ma właśnie taką noc to zazwyczaj świadczy o tym, że ząb wszedł w kanał i nie tyle schodzenie zęba boli ile wsuwanie się w kanał właśnie....To zazwyczaj jest jedna lub dwie noce takie darcia bo czym widać puchnące dziąsło i inne znane objawy...
Może u niego idzie to trudniej...?? Mi Piotrek np zaczął ssać smoczka dopiero jak ząbkowanie ruszyło...
No chyba, że to jakiś skok rozwojowy albo odreagowanie stresu związanego z pakowaniem, przewożeniem i wypakowaniem?? Jak ty sie stresujesz to on to z ciebie spije...
Tak czy siak życzę spokojnej i bezproblemowej nocy...
 
Celinko - współczuję :-( Może to faktycznie ząbki meczą Bartusia :confused:No niestety ja nie pomogę, bo nie miałam takiej sytuacji...
Początkowo pomyślałam sobie, że może Bartoszek odreagowuje Twoje pójście do pracy, ale gdyby tak było to od samego początku byłby "przyssawką" ....
Na pewno minie - trzymam kciuki!!

My dzisiaj spacerek odpuściliśmy.
 
reklama
Pochwaliam sie, ze maly wczoraj przed polnoca usnal. Darl sie do 2giej tak, ze czasami az przestawal oddychac. To nie zeby, ani nie nowe miejsce( to juz nasza 3 noc byla,,). Ogolnie moje dziecko od ponad tygodnia najchetniej mialoby cyca w buzi przez 24 godziny.Jak go nie ma, to jest od razu ryk. Mam go dosyc.

hmmm... my się przeprowadzaliśmy we wrześniu i dwa tygodnie byłam z młodym u swoich rodziców, chodziłam na rzęsach bo bite dwa tygodnie młody się budził w nocy co 2h czasem co 1,5h i wędrował po łóżku. Muszę przyznać że był nie do opanowania:no: Jestem pewna że to nie były zęby ani niestrawności, czy choroba, bo był zdrowy jak ryba. Także to co przechodzi Bartuś może być bardzo powiązane z przeprowadzką, a cycuś oznacza bezpieczeństwo i zarazem pewność że mama nigdzie nie pójdzie. Życzę Ci aby szybko wrócił do normy.
 
Do góry