reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

u mnie fura prasowania...o lustrze pamiętam tylko jak podchodzę z młodym do niego...dzisiaj miałam ogarnąć mieszkanie ale w związku z kiepskimi dniami młodego zrezygnowałam...obiad udało mi sie ugotować.....co jak co ale podziwiam mamuśki dwójki dzieciaków... :tak:
 
reklama
A u nas kicha Operacja przeniesiona na 13 sierpnia bo Klusek jednak za mały i tak będzie bezpieczniej Nie dyskutuję bo nie będę ryzykować zdrowiem małego Czeka mnie wcześniejszy powrót do pracy od 16.07 Dobrze ze mama ma urlop bo teściowa jeszcze nie da rady zająć się Kubą. Chba tylko moje dziecię się cieszy bo babcia go rozpieszcza:dry:
 
anhiro kluseczek podrośnie i zobaczysz operacja się na pewno uda i będzie wszystko dobrze!!:tak:Zdrowie jest najważniejsze!! Czyli też wracasz do pracki ...ja 20.07;-)
 
Anihiro;-)Będzie dobrze, te zabiegi są tak dobrze wykonywane, że nawet nie widać początkowej wady później u dzieci:-):-)
My wracamy 24 sierpnia:baffled::baffled::baffled:Nie wiem, jak przeżyje rozłąkę z moim Kruszkiem...
 
Dziewczyny, ja do pracy wróciłam 20 maja :shocked2::-):tak:, ale teraz i tak mam wakacje, więc mogę z moimi dziećmi być non stop.
Obiad ugotowany, dzieciarnia śpi, ja więc szybko na bb, bo tylko wtedy mogę (albo w nocy, M mnie wczoraj ochrzanił, bo siedziałam do 1 w nocy, ale Kluliczek też :tak::-D:-p).
Prasowanie jest, ale mało, zrobi się potem...
Klaudia, masz rację, przy dwójce dzieciaków jest o wiele więcej roboty, ale najważniejsze, by być dobrze zorganizowaną, wszystkie mamy dają radę, nie jest tak źle...:-p:cool2:
 
reklama
Do góry