cos nas coraz mniej....
mamjakty pewnie juz z dzidzia...
Marylion tez......
Aga dzis ma spotkanie z doktorkiem takze jej dopomoze,chyba,ze jez urodzila....
Melulu pewnie tez bo jakos tak ucichla....
ach...sama zostane....
nie tylko Ty masz takie odczucia, chyba wszystkie nas "straszyli" porodem przedwczesnym, ja też z rozwarciem chodze od ponad miesiąca, symptomy mam i na tym się kończy. Przypominam że nie zostaniesz sama, mój termin oscyluje między 22 stycznia a 27 stycznia, także jeszcze chwila...
a tak dodam tylko, że znajoma która miała termin na 08.01.09 właśnie rodzi córke...nareszcie bo się dziewczyna namęczyła.