reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

to dam sobie chwilowo spokój :-) a koleżance powiem żeby się w głowę stuknęła i z dziecka geniusza na siłe nie robiła:-p super że już jesteście w domku razem :-p teraz pewnie nie możesz się nim nacieszyć :-)
 
reklama
O ******* nie było mnie tu trochę a tu takie wiadomości !!!!!!!

MARTILLA, AGACJONE GRATULUJĘ !!!!!!!

Normalnie jestem w szoku.
Martilla nawet nie wiesz jak się cieszę, w końcu się udało :-)
Jak ja Wam zazdroszczę :-p


 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Andzia
dzięki :) a najfajniejsze jest to ,że z Agacjone będziemy łazić z brzuchem w tym samym czasie :D
nie zazdrość tylko bierz się do dzieła :D
 
Agacjone, Martilla moje serdeczne gratulacje!!!

Antybiotyk Augmentin który brałam jak ją karmiłam piersią. Na ulotce pisze że jest alergizujący niemowlęta. W życiu bym nie podejrzewała że alergia może wyjśc po 2-3 tygodniach od brania leku. Dopiero siostra poddała mi tą myśl i przeczytałam że po Augmentinie wlasnie objawy wychodzą zawsze po 2-3 tygodniach i właśnie taka wysypka jaką miała Basia.
Nie wiem czy pokazywałam
Tak było tydzień temu, a było jeszcze gorzej. W tym antybiotyku jest penicylina i prawdopodobnie na nią malutka jest uczulona.

oj straszna wysypka:no:biedna mała ....

kaczucha zdrówka dla Ciebie..

a ja .. hmmm ... jak zawsze jestem leniwa:-p
ale powiem wam ze na całą ciążę dziś po raz pierwszy jak wstałam to mnie nic nie bolało i czułam się dobrze..
oczywiście dopóki nie wsiadłam do auta:sorry2: bo to zryopało mi cały dzień i czułam się jak flaki z olejem:dry:
 
ehhh kurcze :/ młody znów ma straszny kaszel i katar jak ostatnio wcale nie tak dawno temu.Znów w nocy nie spaliśmy bo tak kasłał :/ jak dzisiejsza noc też będzie taka ciężka to jutro idę z nim do lekarza :/ mama do mnie pretensje ma,że go zaraziłam jak on już u nich zaczął kasłać a tutaj mu się zwiększyło :/ ja już czuję się dobrze-nawet powoli odzyskuję głos ;)
no-to ja piję kawę żeby postawiła mnie na nogi po ciężkiej nocy. samotną z tego co widzę,bo nikto tu nie ma :/
 
Kaczuchaaa :-( Biedny Damianek:-( i Ciebie mi żal :-( wracajcie do zdrówka:tak:

i sobota nuudy, wczoraj posprzątałam i pranie porobiłam i nie mam co robić :sorry:
 
Hejo

Kaczucha kochana 3majcie się. Nie przejmuj się tym co mama mówi skoro od nich wzięłaś go kaszlącego, przecież choroba potrzebuje czasu żeby się rozwinąć.

Ja spałam dziś 11 godzin :-D Rano odwaliłam sprzątanie i teraz zjemy zupkę, a potem biorę się za gulasz z piersi z kurczaka i sos do drugiego dania :tak:
Wieczorem robimy sobie z mężem wieczór filmowy :tak: Będą kabanosy, sery pleśniowe i mozzarella i winko i film i ... ;-)
 
reklama
Hej laski :-)
Łatwo powiedzieć..bierz się do dzieła :-( Chciała bym jak diabli, ale póki co nie mogę.
Już wiele razy "kusiłam los" ale bez efektu :-p
Dlatego cieszę się Waszym szczęściem ciężaróweczki :-D
Kaczucha moja Niuńka przez 2,5 roku chorowała mi tylko raz. A teraz od końca października non stop coś. 3 razy antybiotyk i non stop jakiś katar...Teaz znów chrypa i kaszel.
Wczoraj byłam z nią u laryngologa. Okazało się że ma przerośnięty 3 migdał i to prawdopodobnie on powoduje te ciągłe przeziębienia i przytkany nos.
Migdał jest na tzw granicy, więc dostaliśmy leki (jakieś kropelki do nosa i syrop) i po miesiącu do kontroli. Jeśli po lekach migdał się nie obkurczy, czeka nas usunięcie.
 
Do góry