reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

xTosia
Mój też czasem mnie leje ale za każdym razem odsyłam go na krzesło i jak minie jakieś parę minut to idę do niego i mówię że ma mnie przeprosić, raz od razu przeprosi i da buzi innym razem mówi nie to dalej siedzi. Ale trzeba czasami mieć nerwy ze stali żeby nie wybuchnąć i nie oddać. Ale nikt nie mówił że wychowywanie jest łatwe.

Ja powiem Ci szczerze pierwszy raz miałam aż taką akcję z Hanią :-( Tak to przepraszała bez problemu, a dziś nie i koniec. Więc zabrałam słodycze i udawałam, że jej nie słucham. Co jakiś czas tak jak mówisz pytałam ją czy ma zamiar coś mi powiedzieć, a ona że nie no i od nowa. Jakoś wytrzymałam i wiem, że będę wytrzymywała, bo widzę efekty takiego postępowania. A i mnie to trochę mniej nerwów z czasem będzie kosztowało :tak:

Jeśli chodzi o mnie to straszne lenistwo mnie ogarnęło :-( Hania od godz. śpi, a ja siedzę przed kompem :wściekła/y: Sprzątanie, prasowanie w lesie :wściekła/y: Nie wiem czemu mam takie dziwne blokady psychiczne i tak np. jutro mam seminarium i pewnie nic w domu nie zrobię tylko będę siedziała przed notatkami i zastanawiała się po raz kolejny co napisać, chociaż wiem, że z tego co mam już nic nie sklecę. A do biblioteki się nie wybiorę, bo mój mózg głupi mówi, że stracę dużo przez to czasu :eek: Nie wiem czy mnie zrozumiecie, ale nie zabieram się za nic, bo wszystko dla mnie jest stratą czasu, który mogę na pisanie mgr poświęcić, ale tak siedzę i klecę jedno zdanie na godz. :baffled:
 
reklama
hejka

Tosia
mnie tez czeka pisanie pracy mgr...na 29 maja mam sobie temat wymysli c z prawa finansowego....jakies sugestie z mila checia przyjme...a moze ktoras z was juz pisala cos z prawa finansowego hehe:-D
mam jeszcze do napisania 2 prace zaliczeniowe ale za nic sie nie moge zabrac ...no szok...leń pierwsza klasa:-D:-D

no ale kto jak kto my musimy dac rade....:-)
 
hej kobietki moje:)
u mnie choróbska górą ja i syncio zakatarzeni...bylismy wczoraj u lekarza ja mam ostre zapalenie górnych dróg oddechowych i zapalenie ucha.....synek lepiej bo ma katar i lekke zapalenie......takze leczymy się....jutro chyba wyjeżdzamy na chrzest wiec mam troszkę roboty i przygotowań....oj jak mi sie nie chce tak jak wy dziewczynki mam lenia i już....
 
cześć laski !
współczuję chorób, pisania pracy mgr i mdłości :-) mi nic nie dolega takiego hehe poza leniem może ;-)
dzisiaj jeszcze nic nie zrobiłam, no zmyłam pół zlewu garów, a drugie pół czeka aż się za nie zabiorę , bo na razie to piję kawe i odpoczywam po dzisiejszej jeździe :-D

no właśnie mówiłam wam ,że zapisałam się na prawko ? wiem ,że Agacjone wie ale reszcie chyba nie wspominałam, no nie pamiętam w każdym razie :-D tak czy siak śmigam po mieście, nawet nie najgorzej mi idzie, zobaczymy czy będę taki kozak jak przyjdzie egzamin :p poza tym nic nowego u mnie, mam nadzieję zajść w ciąże zajmując teraz myśli tym prawkiem, a nóż się uda;-)
 
Marcy
Zdrówka dla Was. Pamiętaj, że w kościele zimno będzie na pewno więc ciepło się ubierzcie :tak:

Hannah
Uuuu kochana współczuję. Mojej koleżance lekarz kazał jeść na leżąco i wstawać dopiero pół godz. po posiłku.

Martilla
Mówisz, że gumowe słupki na mieście porozstawiali :rofl2::rofl2::-D

Agacjone
Kochana nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, że dopiero zaczynasz :-( Ja już powinnam mieć napisaną i dlatego boję się dziś jechać, bo na pewno mnie opieprzy ... ale jadę z Hanią więc może się trochę opanuje :sorry:

A ja jem sobie teraz po myciu garów, bo dopadło mnie dietowe osłabienie i najchętniej bym się położyła, ale w domu mam już dziki zachód więc muszę posprzątać, bo kłęby kurzu walają się wszędzie :-( W ogóle wracają mi jazdy sprzed roku i zaczynam się bać, że znów wpadnę w deprechę :-(
 
no właśnie mówiłam wam ,że zapisałam się na prawko ? wiem ,że Agacjone wie ale reszcie chyba nie wspominałam, no nie pamiętam w każdym razie :-D tak czy siak śmigam po mieście, nawet nie najgorzej mi idzie, zobaczymy czy będę taki kozak jak przyjdzie egzamin :p poza tym nic nowego u mnie, mam nadzieję zajść w ciąże zajmując teraz myśli tym prawkiem, a nóż się uda;-)

Powodzenia Martuś. Prowadź z głową heheh.
Właśnie kiedy się czymś więcej zajmiesz, uda się, zobaczysz.

Właśnie przyjechał bardzo miły kurier ;) i dostarczył paczkę z sombrero. W niedzielę idę na wielką meksykańską fiestę u kolegi i obowiązuje strój meksykański. Ale będzie zabawa, jariba jariba ,antale antale
 
Ostatnia edycja:
A ja wróciłam od lekarza bo jak pisałam wczoraj byłam z małym na pobieraniu krwi aby sprawdzić ige. No i wyszło że ma alergie. Norma dla jego wieku jest 12 a on ma 47. Jednak nie ma czym się martwić i nie będziemy tego leczyć. Bo alergolodzy przyjmują dopiero gdy poziom przekracza 150 czy 200 więc Kewinkowi dużo brakuje a ma dzieci które mają po 1500. A teraz jest okres na wzmożoną alergie. Badanie mam powtórzyć zimą i nie wykluczone że będzie mieć np 5. Tak czy inaczej może być uczulony na wszystko w każdym miesiącu na coś innego a żeby określić dokładnie to musi mieć co najmniej 5 lat bo takiemu dziecku ciężko zrobić test.
A zmieniając temat to kupiłam Kewinkowi fotelik rowerowy i dzisiaj pojechałam jeszcze po kask. Sama niedawno tez się dorobiłam roweru więc śmigać czas zacząć na działeczkę a nie tylko samochodem. jeszcze muszę dokupić przyczepkę rowerową dla mojego psa żeby tez mógł z nami podróżować. No to by było chyba na tyle.


HannaH

Przelecą mdłości. Dasz radę tylko nam się tu nie dołuj bo to jeszcze podwoi twoje mdłości.


martilla
To śmigaj ostrożnie i rozglądaj się bo w Warszawie same świry jeżdżą. Mój mężulek jak tam był 3 miesiące to robił prawko na C to opowiadał nie jedną historię o kierowcach.
 
reklama
xTosia
ja Ci dam gumowe słupki hehe

Hannah
mam nadzieję,że to pomoże mi zajść:-) jeśli oczywiście wina leży tylko w psychice . Widzę ,że nie masz czasu na nudę i bardzo rozrywkowych znajomych posiadasz :-) Liczę na jakieś fotki z tej szalonej imprezki ;-)

Karolina
a czy Ty lub mąż jesteście alergikami ? Bo tak się zastanawiam skąd to się u młodego wzięło ?
Co do jazdy to wiem,że piratów drogowych nie brakuje, zawsze trafiam na szaleńców jak jadę z mężem, z instruktorem jeszcze mi się nie zdarzyło :-D
 
Do góry