reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

reklama
ilonka
dla mnie to za słabo widać jak to wygląda w całości, moze zamiast przylepiania na ścianę kup taką tablicę do bazgrania na nóżkach? pamiętam ,że kupiłam na którąś gwiazdkę temu chłopcu co go pilnowałam, w nosie miał inne prezenty, ten był bezkonkurencyjny :-)
 
Hejo laseczki
Ale pogoda piękna za oknem :-D Idziemy właśnie na spacer, tzn. pojedziemy do parku na taki duży plac zabaw niech się wreszcie Hania wyszaleje :tak: Spotkamy się tam z koleżanką i jej córeczką także będzie fajnie :tak: Już zaznaczyłam mężowi, że po południu wypadamy gdzieś razem, bo nie mam ochoty w taką pogodę siedzieć w domu :laugh2:

Miłej sobotki życzę :*
 
tzn. pojedziemy do parku na taki duży plac zabaw niech się wreszcie Hania wyszaleje :tak:

Tośmy se poszalały ... plac otwarty od dziś dopiero :wściekła/y: Po południu pojechaliśmy z mężem do jego kuzyna, który mieszka w miejscowości w której mieszkaliśmy od dziecka i zrobiliśmy sobie "wspomnieniową" wycieczkę :-D Kurcze ale fajnie było tak wrócić się do szczenięcych czasów :-D
Gorzej już się niestety skończyło, bo Hania nabrała humorów i zaczęła płakać i krzyczeć całą powrotną drogę :-( A ja od razu dostałam doła i skończyło się na pójściu od razu spać :dry:

A Wy gdzie się podziewacie? Wiem, że ładna pogoda, ale można by ciotce chociaż cześć powiedzieć ;-):-p
 
Hej, hej :-)
Właśnie tzn. jakieś 10 min. temu wróciłyśmy z Hanią ze spaceru. Mała się super wyszalała, ale oczywiście spać w parku nie chciała i zasnęła kiedy wysiadłyśmy z tramwaju. No i teraz sobie smacznie śpi przy otwartym balkonie ... ciekawe o której mi za to spać pójdzie :dry: Obudzę ją zaraz, bo to już będzie godz. jak śpi to może po 21 padnie. Powiem Wam, że się nałaziłam dziś za wszystkie czasy i też mnie spanie łamie.
Jutro ostro na dietę przechodzę, bo jak się zobaczyłam dziś w lustrze to mi się odechciało wszystkiego. Mam nadzieje, że wytrwam i trochę schudnę do wczasów.
No nic spadam na razie, zaraz mąż przyjedzie coś przegryźć i od nowa do pracy ... jest już dziś od południa i będzie pewnie całą noc i jutro pół dnia :baffled:
 
Tosia
ja sobie tak obiecuje codziennie,że dieta czy coś bo chce jakoś wyglądać do lipca, ale jakoś mi nie wychodzi...
 
Tosia
ja sobie tak obiecuje codziennie,że dieta czy coś bo chce jakoś wyglądać do lipca, ale jakoś mi nie wychodzi...

Nie nie ja się już trzymam postanowienia :tak: Obiecałam sobie, że chociaż tego nie zawalę :dry: Na razie jestem po rybnym śniadanku i piję litrami wodę mineralną gazowaną dla zabicia głodu. Ale już mi się brzusio odzywa więc chyba muszę iść i wsadzić pierś z kurczaka do piekarnika i ją spałaszować :tak: Najgorsze jest pierwsze 5 dni, a potem już leci zwłaszcza kiedy się widzi rezultaty :tak:Ważę 66,7 kg i chcę na razie spaść do 55 czyli 11,7 kg. No cóż najgorsze, że w międzyczasie wakacje przede mną i wyjazd, ale będziemy sobie sami gotowali więc nie jest źle :tak:Wieczorem poproszę męża o fotkę i będę sobie robiła np. co tydz. żeby zobaczyć efekty :tak: No i zaczynam dziś ćwiczenia. Chciałbym tą 6 weidera ale nie wiem czy wytrwam...się zobaczy ;-)
 
reklama
hej kobietki..

Wrociłam po 26 dniach do domu i jakos nieswojo mi ....a najgorsze ze wróciłam przeziębiona...mój Wojtuś też...
Ale u nas postepy ma dwa ząbki na górze czyli już 4:) sam chodzi ale przy czymś przy łóżku...i sam pocina jak się lekko trzyma za rękę.....
Kurcze tyle naskrobałyscie ze nie nadrobie...proszę o skrót:-)heheh
 
Do góry