Hannah - gratuluje osiągnięć małej. Ale te cztery godziny na nocniku mnie przeraziły...nie uciekała Hania z nocnika??? Jak ona na nim wytrzymywała ?
mnie się @ znowu spóźnia, a ostatnio miałam zawsze idealnie na czas... ehhh... i znów stres!!!
Skończyła się też sielanka, moja Nicola nie wiem czemu robi się małą sadystką. Wszystkich bije i gryzie. Łobuz mały! Pierwszą ofiarą Nicoli był Damianek, choć po części on zaczął. Nicola wzięła mu puzzle, on ją popchnął a ona tak go ugryzła w rękę, że miał ślad do wieczora i później siniaka przez tydzień. Już jej nie popycha, bo się boi. Potem mała zaczęła gryźć mnie. A teraz przy każdym zezłoszczeniu się gryzie. Tatuś wkurzył, to go ugryzła, wujek rozdrażnił to też poczuł ząbki Nicoli, ciocia czy dziadek zrobią coś nie tak, to mogą być pewni że mała rzuci się na nich z zębiskami jak głodny lew itd. No i teraz doszło jej walenie wszystkich po twarzy. Jak jej coś nie odpowiada np. ktoś ją trzyma na rękach i da jej buzi, a księżniczka akurat buziaka nie chciała, to od razu zaczyna swoją serię ciosów otwartą rączką. Grrr... mały łobuz. I już sama nie wiem jak na to reagować.