U mnie branie dupka było podyktowane cyklami bezowulacyjnymi. Przy czym przy braniu duphastonu tylko jeden raz miałam sytuację z @ w 7 dniu brania, tak to zawsze było to po kilku dniach od odstawienia, czasem nawet 7-8 dzień po odstawieniu. I nigdy, przenigdy nie miałam plamień przed @, czy na duphastonie czy bez. Zawsze jak @ to @, orkiestra od razu grała na full, łącznie z mocnymi bólami. Teraz dosłownie kilka kropek, zero bólu, było to kilka godzin temu i teraz już nic. A Ty pewnie miałaś późną owulację, tak, jak ja.