reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania 2019/2020!

Hej 🙂 już widzę ze troszkę czasu się starasz. Ja na twoim miejscu sprawdziłabym hormony i moze droznosc? Nie wiem ja tez mam owulacje wyczuwalna i na monitoringu tez bylo zawsze widać ze ta owulacja jest ale tez w ciaze zajsc nie mogę. Hormony mialam badane i wszystko ok jeszcze czeka mnie badanie droznosci. A czy twoj M się badal?
Z tymi staraniami to chyba tak jest ze czym bardziej sie stara tym bardziej nie wychodzi :/ zaczelam podchodzic do tego spokojniej, zobaczymy jak to wyjdzie. Z plywaczkami mojego M wszystko ok (przynajmniej 15 miesiecy temu tak bylo). Mieszkam w Norwegii a oni tutaj do tego tematu podchodza bardzo naturalnie. Przed nieudana ciaza nawet juz chcieli mnie przebadac, ale wlasciwie w czasie tej wizyty bylam w 3 tc. ale potem juz tylko slyszalam ze jak raz sie udalo to sie uda w koncu. Mija 6 miesiecy, zobaczymy. a ty dlugo sie starasz?
 
reklama
Z tymi staraniami to chyba tak jest ze czym bardziej sie stara tym bardziej nie wychodzi :/ zaczelam podchodzic do tego spokojniej, zobaczymy jak to wyjdzie. Z plywaczkami mojego M wszystko ok (przynajmniej 15 miesiecy temu tak bylo). Mieszkam w Norwegii a oni tutaj do tego tematu podchodza bardzo naturalnie. Przed nieudana ciaza nawet juz chcieli mnie przebadac, ale wlasciwie w czasie tej wizyty bylam w 3 tc. ale potem juz tylko slyszalam ze jak raz sie udalo to sie uda w koncu. Mija 6 miesiecy, zobaczymy. a ty dlugo sie starasz?
Dla jednych KRÓTKO dla innych nie staram się od roku dla mnie jak wieczność...
 
Kazdy miesiac jest wiecznoscia. Pamietam jak przekraczalam ten limit roku bylo mi bardzo zle ze tak dlugo, ale tez czulam ulge bo wiedzialam ze dopiero po roku moge sie pojsc przebadac z powodu nieowocnych staran.
A stosujesz jakies sposoby zeby ulatwic sprawe? Ja pije ziolka, jem wiesiolek i staram sie zdrowo (w miare mozliwosci) zyc.
 
Wiem że nie mam co się porównywać do Was ale myślę że każdy miesiąc nieudany to jest przygnebiajace i tak z miesiąca na miesiąc oczekiwania i nadzieja ze może w następnym wkoncu będą upragnione dwie kreski
 
Dokladnie.
Ja jutro/pojutrze powinnam dostac @, wiec teraz gdzies tam cichutka nadzieja jest, ale te skoki temp troche niepokoja :/
 
To na pewno... Najbardziej przygnębiajace dla mnie jest jak usłyszę że ktoś ze znajomych /rodziny oczekuje dziecka.. A u mnie @. Czy zawsze muszę mieć pod górkę...
Wiem że nie mam co się porównywać do Was ale myślę że każdy miesiąc nieudany to jest przygnebiajace i tak z miesiąca na miesiąc oczekiwania i nadzieja ze może w następnym wkoncu będą upragnione dwie kreski
 
To na pewno... Najbardziej przygnębiajace dla mnie jest jak usłyszę że ktoś ze znajomych /rodziny oczekuje dziecka.. A u mnie @. Czy zawsze muszę mieć pod górkę...
Mam tak samo u mnie wszystkie koleżanki się cieszą macierzynstwiem i udało im się za pierwszym razem a ja nie mogę się cieszyć tym stanem i płakać mi się chce
 
Mam tak samo u mnie wszystkie koleżanki się cieszą macierzynstwiem i udało im się za pierwszym razem a ja nie mogę się cieszyć tym stanem i płakać mi się chce
U mnie znajoma nie wiedziała jak mi powiedzieć że jest w ciąży bo mieliśmy zaplanowane wspólne wakacje a wiadomo, że byśmy coś wypily. Później stwierdziła, że jej będę zazdrościć chociaż wcale tak nie było bo to były nasze początki starań więc jeszcze pochodziłam do tego na luzie a teraz brak kontaktu :)
 
Kazdy miesiac jest wiecznoscia. Pamietam jak przekraczalam ten limit roku bylo mi bardzo zle ze tak dlugo, ale tez czulam ulge bo wiedzialam ze dopiero po roku moge sie pojsc przebadac z powodu nieowocnych staran.
A stosujesz jakies sposoby zeby ulatwic sprawe? Ja pije ziolka, jem wiesiolek i staram sie zdrowo (w miare mozliwosci) zyc.
Ja bardziej zwracam uwagę na to co jem staram się nie jesc mocno przetworzonych rzeczy ale i staram się nie zwariowac i czasem pozwalam sobie na jakis fast food. Po za tym pije witaminy o ktorych wczeaniej pisalam prenatal uno i vigantoletten i moj maz na poprawę nasienia pije fertilman plus
 
reklama
No powiem Wam dziewczyny, że natura słabo to wymyśliła. Ciągle trzeba czekać, to na owulacje, potem na ciążę albo okres i znowu na owulacje itd. Człowiek sobie myśli, że może po odstawieniu anty jajniki zwariują i jeszcze bliźniaki będą, do tego bóle podbrzusza, wielki ból sutków, zaparcia itp a tymczasem okazuje się że nawet owulacji nie było 🤦‍♀️
Do tego trzeba jakoś normalnie żyć pomiędzy tymi okresami i zajmować się pierdołami a tutaj ciągle w głowie siedzi co to będzie, co to będzie 😅
Trzymajcie się i powodzenia!
 
Do góry