reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
Ja czekam właśnie w kokejce do gin.. Mam nadzieję że da nam jakiś pomysł na dalsze działanie. Bo jak narazie nic z tych starań nie wychodzi

Ja sie przez trzy lata bujalam od gina do gina w poszukiwaniu diagnozy. Az w koncu trafilam na lekarke ktora powiedziala jasno ze ona noc tu nie zrobi bo ona mic tu nie widzi. Dala skierowanie na polna w Poznaniu. Czkalismy na wizyte od kwietnia do października. Jak sie za nas babka wziela to w lutym w ciazy bylam.
 
Ja mam super Panią Doktor. Jest rewelacyjna. Dzięki niej zaszlam i donosilam ciążę. Dusza nie człowiek . Dziś dała mi skieriwanie na drożność. Mam iść w przyszłym cyklu. W tym zrobila już usg i w 7 dc mam w lewym jajniku pęcjajniku11 mm a w prawym 13. Wszystko jest ok
 
A może to immunologia jest u Ciebie przyczyną niepowodzeń ?
Nie wiem, nigdy żaden lekarz nie wspomniał o innych badaniach. Mam endometriozę i na razie problem mamy większy po stronie męża i on będzie teraz chodził do androloga. Ale powoli myślimy, że będziemy musieli iść krok dalej czyli ivf.
 
Nie wiem, nigdy żaden lekarz nie wspomniał o innych badaniach. Mam endometriozę i na razie problem mamy większy po stronie męża i on będzie teraz chodził do androloga. Ale powoli myślimy, że będziemy musieli iść krok dalej czyli ivf.
Skoro tak długi czas się staracie i nic, to ja bym zbadała się na wszystko co się da. U nas też problemy po obu stronach i ciągle coś nowego wychodzi.
 
Skoro tak długi czas się staracie i nic, to ja bym zbadała się na wszystko co się da. U nas też problemy po obu stronach i ciągle coś nowego wychodzi.
To tak jak u nas. Kiedy już u mnie po laparoskopi było ok, leki działały to nagle okazuje się, że u męża kiepsko. Jak nie urok to sraczka :wściekła/y:
 
reklama
Do góry