OMG wróciłam! jestem ledwo żywa. Już myślałam, że pawia puszczę w autobusie :/ ( powinni przed wejściem robić jakąś zaporę dla śmierdzieli!!!)
Pan doktor tak jak myślałam zapytał o badania jakie zrobiłam i o ich wyniki. Kazał też podać leki, które zlecił mi brać lekarz z Polski, po czym powiedział, że wszystko mi przepiszą co wymieniłam jak tylko będę w ciąży. Na szczęście nie będę musiała tam jechać, tylko wystarczy,że zadzwonię i mi wyślą pocztą recepty
. Poza tym nie dowiedziałam się nic nowego...aa usg w ciąży co 2 tygodnie, a pierwsze w 6 tygodniu, a prenatalne w 20 tygodniu