reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

Dzień dobry dziewczyny,

lux: zawsze to jednak lżej psychicznie jak się tego dupka czy lutkę ma :) A jak poranek? Mdłości?

moniusia: jedyne co pozwala mi jeszcze wierzyć w ten cykl to to, że trzy poprzednie na CLO były ok i owulacja piękna była, więc dlaczego teraz miałoby nie być? Nigdy też nie byłam tak późno na usg :/ Zawsze chodziłam max. 14 dnia i to w godzinach rannych, a wczoraj nie dość, że 15 dc to jeszcze grubo po 15 było. No nic, zobaczymy :) Mam plan co dalej, więc to najważniejsze :)

oleczka: u facetów z tym "nie mów nikomu" to czasem trudniej niż u nas kobiet :D

nati: łyknęłaś trochę relaksu w tych wolnych dniach?

nessi: zdrówka dla szoguna :)

A ja dzisiaj muszę zaplanować weekend, bo gości mamy :)

Udanego dnia laski! :)
 
reklama
moniusia: jedyne co pozwala mi jeszcze wierzyć w ten cykl to to, że trzy poprzednie na CLO były ok i owulacja piękna była, więc dlaczego teraz miałoby nie być? Nigdy też nie byłam tak późno na usg :/ Zawsze chodziłam max. 14 dnia i to w godzinach rannych, a wczoraj nie dość, że 15 dc to jeszcze grubo po 15 było. No nic, zobaczymy :) Mam plan co dalej, więc to najważniejsze :)
No to właśnie może faktycznie za późno :) Jaki plan? Bo być może coś ominęłam :) :) :) o, goście:)

fajnie, ja dawno nie miałam żadnych.. ale za m-c mi się zacznie.. teraz codziennie mam po kilka osób, które przyjeżdżają na budowę, a co dopiero później :surprised:
 
Nati a to cos mi się wydawało :p

Jugoslawa wiem ale mam nadzieję że tym razem nie powie :D bo to zaraz cała wiocha wie :p
Lux a co do dupka to u mnie tak samo ją też nie muszę ale moja psychika jest spokojniejsza że nie będę krwawić ani nic tfu tfu

Jugoslawa jakąś imprezka się szykuje ?

Tęczowa :*
 
Czesc dziewczyny[emoji4] Witam się lozkowo[emoji14] Ja juz dzisiaj nie śpię od 6. Za oknem pogoda jak marzenie ale co z tego jak okrutnie zimno. Z jednej strony dobrze bo nie żal straconego dnia... Śniadanie zjedzone, czas się ogarnąć.

Miłego dnia dziewczynki[emoji7]

Wysłane z mojego SM-G357FZ przy użyciu Tapatalka
 
Hejka

Lux moje gratulacje:-) niech teraz maluszek rośnie w siłę. Kiedy masz kolejna wizytę?

Karola duży już maluszek! Lez sobie spokojnie i wypoczywaj. Czego się dla maleństwa nie zrobi.

Lusia jak się czujesz? Wiem co to znaczy rezygnacja...ja niby jestem zadowolona ze z mężem wszystko dobrze i trzeba czasu po prostu ale najpierw się poplakalam że nie mam co liczyć na szybkie zajście w ciążę :-( troszkę mnie to boli że każą nam czekać bo mam głupie poczucie że się od ciąży oddalamy...wolałabym coś robić, jakieś badania iui cokolwiek a tu nic...staram się myśleć inaczej. Wmawiam sobie ze to dobrze bo odpoczne psychicznie przez te kilka miesięcy, schudne, zadbam o siebie i męża ale czasami i tak myślę swoje...że czekam już rok i jeszcze wiele miesięcy przede mną a jak tak bardzo chciałabym być mama najlepiej już :-(

Nessi zdrówka dla synka. Oby mu szybko przeszło.

Jugo kurcze może już faktycznie po owu jest chociaz ja jak kiedyś byłam u ginekologa w 17 dniu cyklu to mój pęcherzyk miał 17 mm więc może twój jeszcze nie pękł. A idziesz jeszcze na wizytę żeby sprawdzić co z tym pecherzykiem czy już czekasz do terminu miesiączki ?

Oleczka gratulacje. Jak już pisałam mojej siostry druga ciąża była zupełnie bezobjawowa więc nie pozostaje Ci nic więcej jak tylko się cieszyc:-) ale długo wytrzymalas nic nie mówiąc mężowi. Ja bym nawet jednego dnia nie wytrzymała po pozytywnym teście.

Moniusia okres dotarł?

Od weekendu zaczynam brać cyclodynon. I będę brala ta luteine po owu to może na okres nie będę musiała tak długo czekać jak ostatnio...
 
Tynka, tak dotarł już w piątek:)
Wiem co czujesz.. też najbardziej mnie denerwowało to czekanie... ja chciałam już, zaraz... drżałam przed każdą imprezą, żeby ktoś nie wypalił, że jest w ciąży.. jak działałam było inaczej, chociaż chyba bardziej bolało. Teraz jak nie wiem na czym stoję (a może już wiem?) to jest tak mi wszystko jedno... Wszyscy wiedzą, żyją swoim życiem, cieszą się swoimi dziećmi, a ja staram się przewartościować moje największe marzenie-dziecko i noszenie jego pod sercem na to, że pojadę i spotkam się z moim dzieckiem, ale urodzonym przez kogoś innego... Jest mi mega ciężko, ale jakoś tak lepiej... bardziej stresowało mnie in vitro niż teraźniejsza sytuacja... Chyba jednak wolę nie działać :p Ale rozumiem Cię, to bardzo frustruje. Ale zleci. Przecież nie rezygnujecie z sexu, a może się coś przydarzy przez ten rok :)

Nam tez mówili, a przez rok poczekajcie, wyniki się poprawią, wyluzujcie, a później trafiliśmy do innego lekarza np. ja poszłam i już wskazał inną drogę i tak cały czas się coś działo. Także spokojnie :)
 
moniusia: nic nie ominęłaś :) Plan jest w trakcie tworzenia i modyfikacji :) Oj tak, dopiero ci się zaczną wycieczki :D Żeby zobaczyć wasz piękny, nowy domek :) To będzie wyzwanie :D A na jakim etapie jesteście z domem marzeń? :)

oleczka: dawno niewidziani znajomi wpadają, więc coś pomyślimy, żeby przyjemnie spędzić czas ;)

karola: u mnie też słońce, ale zimno. Nic się nie martw. Odbijesz sobie wyjscia i spacery w 2 trymestrze, a to już za pasem :)

tynka: bo to nigdy nie wiadomo jak pęcherzyki urosną w danym cyklu :/ Może być różnie. Mi się ogólnie cykle skracają w ostatnim czasie, bo zeszłam w ostatnich od 34 dniowego do 31 dniowego, wiec ten może być 30 dniowy i wtedy owu w 15 dc jak najbardziej. Nie będę gdybać tylko poczekam co będzie dalej :) Nie, już nie będę szła na usg. Mam dosyć chodzenia po gabinetach chwilowo :) Ciekawa jestem efektu na tym cyclodynonie.
 
Moniusia mam nadzieję że znajdziesz w sobie spokój i już niedługo powiesz " tak, jestem w 100% szczęśliwa" może nie za sprawą dziecka które urodzisz, ale którego będziesz mamą. Poza tym nigdy nic nie wiadomo, często rodzinom które adoptuja dzieci, rodzą się ich biologiczne. Tego i wam życzę:-) rozumiem że jest Ci ciężko i przytulam. Wszystko się ułoży zobaczysz, i tobie i mnie. Trzeba wierzyć.
Co to otoczenia to ja jeszcze nie umiem ich olewac. Mam poczucie że wszyscy dookoła mają dzieci tylko nie ja. Psycholog nam mówiła że yo że inni mają to nie znaczy że nam zabrali. To nie jest tak ze ktoś ma dziecko zamiast nas ale ja i tak analizuje. Nie umiem przestać...w ogóle to ciągle jakieś sprzeczne emocje mam w sobie.
 
Tynka, ja identycznie... tak samo podchodzę, że jeśli ktoś ma dziecko to nam je zabrał.. Dlaczego kogoś dziecko ma prawo chodzić po świecie, a moje nie.. tym bardziej, że ten ktoś bawił się, pił kiedy ja rok przed staraniami nie wzięłam łyka piwa, skreślałam dni w kalendarzu od kiedy zacznę brać folik.... kurde chyba muszę się wybrać też do psychologa. Chyba zaczynam mieć nerwicę... mam taką gulę w gardle czasami.. o snach, nocach nie wspomnę i czytałam ,że ta gula to objaw nerwicy.. niby sobie radzę, ale w głowie z tyłu siedzi..
Bardzo podobne mamy podejście Tynka do spraw już tyle razy Ci to mówiłam :p Jakbym swoje posty czytała.. ;)
Tak jak mówisz... kogoś na pewno sie doczekamy.. ja zaczęłam podchodzić tak, że nie wyobrażam sobie życia bez dziecka, że chce, żeby dom był głośny.. i zaczynam przeobrażać tą sprawę, że chęć posiadania dziecka ze "swoimi genami" jest trochę egoistyczne :laugh2: Trzeba sobie tłumaczyć :-) :)


Jugi, yhm :) :) :) No to pewnie. Ogólnie zastanawiam się co Ci jest. Ale chyba też najprędzej niepłodność idiotyczna :dry: Bo ja nie dopuszczam do siebie myśli, że mam złe komórki :confused:
Pomalowana góra, teraz kładziemy panele, właściwie już kończymy górę :) A ja świruję i wybieram już ramy na zdjęcia na ściany przy schodach :p
 
reklama
Dzień dobry dziewczyny,

lux: zawsze to jednak lżej psychicznie jak się tego dupka czy lutkę ma :) A jak poranek? Mdłości?

moniusia: jedyne co pozwala mi jeszcze wierzyć w ten cykl to to, że trzy poprzednie na CLO były ok i owulacja piękna była, więc dlaczego teraz miałoby nie być? Nigdy też nie byłam tak późno na usg :/ Zawsze chodziłam max. 14 dnia i to w godzinach rannych, a wczoraj nie dość, że 15 dc to jeszcze grubo po 15 było. No nic, zobaczymy :) Mam plan co dalej, więc to najważniejsze :)

oleczka: u facetów z tym "nie mów nikomu" to czasem trudniej niż u nas kobiet :D

nati: łyknęłaś trochę relaksu w tych wolnych dniach?

nessi: zdrówka dla szoguna :)

A ja dzisiaj muszę zaplanować weekend, bo gości mamy :)

Udanego dnia laski! :)
hej no mdlilo mnie, bylam u dentysty i ma zeba chorego ale nie moze go teraz jeszcze ruszyc, musze czekac na 4 miesiac
Tynka wizyte mam za dwa tygodnie
 
Do góry