reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

reklama
A, myślałam że większość Polaków. No to musisz koniecznie im wytłumaczyć na starcie że masz dzisiaj święto co by Cie nie zaorali pierwszego dnia [emoji23]

Napisane na E2303 w aplikacji Forum BabyBoom

No jest tam kilku polaków, ale kierownictwo to Holendrzy :)
Jest to praca w zupełnie innej branży niż dotąd robiłam dlatego mam takiego stresa.
Będę kontrolować i sprawdzać aluminiowe części konstrukcyjne do firmy produkującej samochody ;)
 
Hejka:-) Kochane kobiety w dniu naszego święta, życzę wam spełnienia wszystkich marzeń:-*

Ale fajne tematy tu wczoraj kwitły:-) z wypiekami na twarzy czytałam hi hi. Arte twój mąż nie jest jedyny. Mój zawsze powtarza, że lodzik to jak lizanie lizaka przez papierek i nie ma to jak seksik. W czasach narzeczeństwa jak gumki pod ręką nie było to nie powiem , często się zdarzało ale od kiedy brałam tabletki, a potem zaczęliśmy się starać, to koniec z tą formą pieszczot. W sumie to już z 4 lata będzie:-) a ja bardzo to lubię i mnie to kręci. Pewnie po porodzie i mój mąż się znowu przełamie, bo moja biedna pipka będzie wyglądała, jakby przeszło przez nią tornado:-)

Nessi ja ostatni raz zwymiotowałam chyba w 17 tc:-/ tyle, że mnie od początku ciąży max z 8-10 razy to się zdarzyło..też myślę, że twój aniołek to chłopczyk, a rośnie silna, zdrowa dziewczyneczka.

Bum ja wiecznie szukam ładowarki od telefonu:-) mnie długo brzuszej bolał, więc wiem co czujesz. Nie ma się czym martwić:-) maluszek teraz bardzo intensywnie rośnie.

Nuria jak tam? Mija przeziębienie?

Arte kochana dasz radę:-) pierwszy dzień wiadomo najbardziej stresujący, a potem już będzie z górki:-)

Rene kiedy wizyta? Już niedługo nam tu zdjęcie księżniczki wstawisz!:-) ja też potrafię jednocześnie słodkie i kwaśne jeść.
 
Hejka:-) Kochane kobiety w dniu naszego święta, życzę wam spełnienia wszystkich marzeń:-*

Ale fajne tematy tu wczoraj kwitły:-) z wypiekami na twarzy czytałam hi hi. Arte twój mąż nie jest jedyny. Mój zawsze powtarza, że lodzik to jak lizanie lizaka przez papierek i nie ma to jak seksik. W czasach narzeczeństwa jak gumki pod ręką nie było to nie powiem , często się zdarzało ale od kiedy brałam tabletki, a potem zaczęliśmy się starać, to koniec z tą formą pieszczot. W sumie to już z 4 lata będzie:-) a ja bardzo to lubię i mnie to kręci. Pewnie po porodzie i mój mąż się znowu przełamie, bo moja biedna pipka będzie wyglądała, jakby przeszło przez nią tornado:-)

Nessi ja ostatni raz zwymiotowałam chyba w 17 tc:-/ tyle, że mnie od początku ciąży max z 8-10 razy to się zdarzyło..też myślę, że twój aniołek to chłopczyk, a rośnie silna, zdrowa dziewczyneczka.

Bum ja wiecznie szukam ładowarki od telefonu:-) mnie długo brzuszej bolał, więc wiem co czujesz. Nie ma się czym martwić:-) maluszek teraz bardzo intensywnie rośnie.

Nuria jak tam? Mija przeziębienie?

Arte kochana dasz radę:-) pierwszy dzień wiadomo najbardziej stresujący, a potem już będzie z górki:-)

Rene kiedy wizyta? Już niedługo nam tu zdjęcie księżniczki wstawisz!:-) ja też potrafię jednocześnie słodkie i kwaśne jeść.

Tynkuś który Ty juz tydzień masz bo się pogubiłam? :D
 
No jest tam kilku polaków, ale kierownictwo to Holendrzy :)
Jest to praca w zupełnie innej branży niż dotąd robiłam dlatego mam takiego stresa.
Będę kontrolować i sprawdzać aluminiowe części konstrukcyjne do firmy produkującej samochody ;)
Fajnie brzmi :) Sprawne oko, nauczenie się standardów i wytycznych z czasem, dasz rade Maleńka :)
 
reklama
Do góry