reklama
Mnie też brzuch boli u mnie no spa też poszła w ruch , tylko mało co mi takie tabletki pomagają ... na razie P jeszcze w domu to leżę a po południu teściowa ma małą na spacer zabrać to ogarne mieszkanie ...
Jugosława
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2014
- Postów
- 3 156
anula: pewnie, że nie ma co się napalać, bo wiadomo co się dzieje jak nie wychodzi...niech będzie co ma być. Więcej już nic nie zrobisz w tym cyklu Niech sie tam cud życia dziej jak ma odpowiednie warunki i czas Ja nawet termofor uruchomiłam...dobrze, że dzisiaj cały dzień w domu to mogę co jakiś czas wskakiwać pod gorący prysznic...
xbum: widzę, że i u ciebie @ przychodzi z przytupem. Mi dopiero nosopa pomogła po 2 tabletkach i to po 2h :| Wcześniej wzięłam gorący prysznic i najadłam się słodyczy Nic mi innego nie wchodzi a słodycze jakoś tak Od razu lepiej haha
xbum: widzę, że i u ciebie @ przychodzi z przytupem. Mi dopiero nosopa pomogła po 2 tabletkach i to po 2h :| Wcześniej wzięłam gorący prysznic i najadłam się słodyczy Nic mi innego nie wchodzi a słodycze jakoś tak Od razu lepiej haha
moniusia: tak na prawdę nie wiadomo czy w tych dwóch pęcherzykach były komórki jajowe...jakiej jakości i tak dalej. Liczenie kolejnych dni w cyklu wchodzi w nawyk i ciężko się odzwyczaić Może jak bolało przed to sama @ nie będzie bolesna.
No tak. Nigdy niewiadomo, to najgorsze. Ajć czemu się nam się nie udaje - nie wiem
No już teraz tylko piersi czuję i cieknie ze mnie, ale nie to co trzeba narazie.
Mi nospa nie pomaga niestety w ogóle. Bardziej apap
moniusia: w końcu się uda zostać mamą, a wtedy? A wtedy to się będziemy unosić nad ziemią ze szczęścia
Momentami mam takie chwile, że ja będę tą, której się nie uda nigdy. Ale z drugiej strony myślę dlaczego, jestem zdrowa, młoda skonstruowana tak jak każda kobieta. O co kaman. Trzeba czekać chyba po prostu. Może gdyby nie te 3 ivf to bym była jeszcze bardziej nastrojona pozytywnie, a teraz czuję się taka już przegrana.. że skoro ivf się nie udaje to tym bardziej naturalnie. Smutne to Ty masz przed sobą ewentualne inseminacje, ivf, wielkie szanse, nadzieje. A u mnie to już takie po wszystkiemu. Wszystko wykorzystane. Aj dobra, nie marudzę
Witam
Ja w koncu wzielam sie za porzadki
A popoludniu na rower z mloda wsiadam
Moniusia ja sie dowiedzialam sie ze kumpela ktora starala sie juz dobre pare lat , ona miala sluz ktory zabijal plemniki zaszla w ciaze po 4 in vitro
Bardzo sie ciesze z jej szczescia.
Wierze ze przyjdzie czas na Was
Ja w koncu wzielam sie za porzadki
A popoludniu na rower z mloda wsiadam
Moniusia ja sie dowiedzialam sie ze kumpela ktora starala sie juz dobre pare lat , ona miala sluz ktory zabijal plemniki zaszla w ciaze po 4 in vitro
Bardzo sie ciesze z jej szczescia.
Wierze ze przyjdzie czas na Was
azylek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2016
- Postów
- 349
Jugo w gonadotropiny na razie nie ide, zrobię rezonans i resztę badań, teraz jeszcze na majówkę wyjeżdżamy, wiec troche luzu tymbardziej bedzie. A jutro ide zobaczyć kontrolnie czy endo cos ruszyło bez stymulacji itd.
Kruczyca ja dzis 11dc i tez chwilami jakby cos tam czuje, ale moze sobie wkręcam
Wszystko ładnie pięknie, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze kolejna koleżanka w ciąży, nieplanowanej i załamana co tu robic.. No i troche skrzydła znowu mam podcięte dlaczego tak sie dzieje.. Chyba za bardzo chcemy i potem jest dupa
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
Kruczyca ja dzis 11dc i tez chwilami jakby cos tam czuje, ale moze sobie wkręcam
Wszystko ładnie pięknie, ale wlasnie sie dowiedzialam, ze kolejna koleżanka w ciąży, nieplanowanej i załamana co tu robic.. No i troche skrzydła znowu mam podcięte dlaczego tak sie dzieje.. Chyba za bardzo chcemy i potem jest dupa
Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
reklama
Witam
Ja w koncu wzielam sie za porzadki
A popoludniu na rower z mloda wsiadam
Moniusia ja sie dowiedzialam sie ze kumpela ktora starala sie juz dobre pare lat , ona miala sluz ktory zabijal plemniki zaszla w ciaze po 4 in vitro
Bardzo sie ciesze z jej szczescia.
Wierze ze przyjdzie czas na Was
Oj ja też muszę. Ostatni m-c mam na wynajmowanym mieszkaniu i tak je zaniedbałam, że nie idzie tam żyć! Traktuje tylko hotel i to tylko na spanie No pewnie rowerek super jeszcze taka pogoda (u mnie piękna)
A ta koleżanka to zaszła podczas 4 ivf czy w naturalny sposób po tym 4 razie?
Mi też robili badanie na wrogość śluzu i wyszło, że nieruchome są plemniki itd. Tylko, że co z tego skoro M. ma takie plemniki mało żywotne, ruchliwe itd. No to nie wiem czy to kwestia śluzu czy w końcu jego plemników. Nikt nam nie potrafił tego wyjaśnić. W każdym bądź razie powiedzieli, że test na wrogość wyszedł źle.
Ot i rób drogie badania i się nie dowiesz o co w nich chodzi.
Ostatnia edycja:
Podobne tematy
1
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 722 tys
- Odpowiedzi
- 22 tys
- Wyświetleń
- 806 tys
Podziel się: