reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki WETERANKI - 2018 naszym rokiem !

W ogole jajnik mnie boli , chyba jutro temp spadnie...

wff2krhmvaem9yip.png
 
reklama
Ja potrzebuje coś na 1 faze nie na 2 .
Ale tak jak z wszystkim na jednego moze zadziałać a na drugiega osobe nie.

Zamówiłam te ziółka [emoji123]

wff2krhmvaem9yip.png
Pomyślałam o ogóle [emoji16]
Niestety na pierwszą faze nie znalazłam takich informacji. Są tylko taki:

" Stężenie hormonu FSH w fazie folikularnej u kobiety w wieku reprodukcyjnym waha się w granicy 1,4–9,6 j.m./l. Niższe stężenia mogą sugerować niewydolność przysadki lub podwzgórza, natomiast wyniki powyżej ustalonej normy są zazwyczaj zwiastunem rozpoczynającej się niewydolności jajników lub świadczą o zahamowaniu stymulacji owulacji."

Ale założyłam że to już wiesz a tamto może się jeszcze komuś przydać [emoji16]

Napisane w aplikacji Forum BabyBoom
 
Stwierdzilismy z P , ze jak do stycznia się nie uda to będziemy myśleć , także jeszcze 2 cykle przede mną [emoji5]

wff2krhmvaem9yip.png
 
Ja biorę teraz ostatni cykl luteinę i do stycznia albo lutego nie robie nic.
Bo im więcej robie i myśle tym gorzej
Dziś mam 5 ewent 6 dc jesli mnie ciało zmyliło i dziś plamienie wieczorem mocniejsze [emoji17]

Napisane w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mania ale masz plamienie czy krwawienie?
Wy macie fajne bo macie regularne cykle , ja niestety muszę kabinowac [emoji6]

wff2krhmvaem9yip.png
 
X bum spróbuj z tymi ziołami, myślę ze nie zaszkodza a może i pomoga.Szkoda ze masz długie te cykle bo to faktycznie męczy i dołuje.
agnesis mam tak samo jak Ty.Do ginki mi się nie chce isc i wogole jakoś szkoda mi kasy (bo w sumie za pierwszym razem też miałam problem z zajściem i ginka nie pomogła mi zajsc), mierzyć temp.miałam a też mi sie niechce,kwas foliowy raz wezmę raz nie a bzykac to też mi się narazie niechce.Zobaczymy w dni plodne-moze wtedy mój popęd wzrośnie.W ogóle od października czuje się zmęczona, ospala, stara, nic mi się niechce, na nic nie mam ochoty, czasu mi wiecznie brakuje, zaczynam robić kilka rzeczy jednocześnie i nie koncze a potem nie wiem gdzieś ręce włożyć.Jakos chyba ta pora roku tak na mnie działa.Nie wiem jak przetrwam zimę.Zastanawiam sie czy nie pić tego inofemu na lepsze samopoczucie a przy okazji na wzmocnienie owulki.Gdzieś czytałam ze klientki po tym super się czuły.A Ty jak się po tym czułas?
 
Mania ja mam dziś 6 dc i też jeszcze dziś plamienie miałam gdzie normalnie 6-ego dnia nic nie mam.A cykle mam z reguly 26-dniowe,czasem 27,28.
 
kacha już zamówiłam [emoji6] ja po inofemie sie czulam super pilam 2 saszetki dziennie [emoji4] mialam lepsze samopoczucie , nawet nie musiałam drzemek robić jak mała szła spać , teraz pije ten miovarian i inofem pod tamtym względem lepszy [emoji4]

wff2krhmvaem9yip.png
 
X bum to chyba się skusze na ten inofem w nastepnym cyklu.Mi też ginka mowila o 2 saszetkach dziennie.Oj te starania daja nam popalic.Ja to sobie na początku myślałam jak to fajnie jest sie starac ale dawno zmieniłam już zdanie.
 
reklama
kacha starania są masakryczne , aż czasem myślę , czemu nie jestem z jakiejś patoli napewno by nie było takiego problemu [emoji58] .. Mój małż mnie też dużo podbudowuje , żeby się nie poddawać no , ale wiadomo jak jest to się już nie chce a jeszcze widzę jak mu zależy a nie wychodzi o potem wiadomo , że to moja wina i potem u mnie płacz , dlatego przy każdym rozczarowaniu jest mi naprawdę źle [emoji17] , ale muszę znaleźć coś co mi pomoże , przynajmniej mam nadzieję , że a może z tym się uda...

wff2krhmvaem9yip.png
 
Do góry