Agitatka
Fanka BB :)
to ja Ciebie podziwiam, bo mimo, że czasami mam dosyć zachowania mojego synka, to w życiu bym się nie zdecydowała na zostawienie Filipa u moich rodziców, których fakt faktem synek kocha i uwielbia z całych sił. W tym roku mąż dał mi odetchnąć, jak byliśmy w Polsce i pojechał z nim do swojej matki. Płakałam jak bóbr i dzwoniłam codziennie po parę razy, a to były tylko 4 dni ;-)