reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

może faktycznie zależy od gina - kiedyś mi się tłumaczyła ,że nie ma za długich palców -ale u mnie ma problem -ale to było na początku samym i zrobiła pomiar usg, chyba ok 4 cm było nawet, teraz mały już tak nie fika i jest spokojniej mimo że coś tam cały czas robie, więc pewnie jest ok:)
do jutra:)
akuku hallo:)
tyśka chyba na 29 ma umówione badanie, oby wcześniej się udało:)
 
reklama
U mnie pierwszy pomiar szyjki jak miałam niecałe 2 miesiące temu to miała prawie 5 cm nawet :-) aż się zdziwiłam że tak dużo.
A Ty spokojnie, na pewno jest ok! Nie martw się na zapas:-) mały też czasem musi trochę odpocząć od takiego mega fikania ;-)
dobrej nocki! :-)

Tyśka jeśli nas czytasz to cały czas trzymamy kciuki!! Odezwij się czasem:-)
 
heja
jak mija weckend?
oto mój kącik Felkowy jeszcze półeczka, pościel... :) kwiecień 2015 044.jpg
 

Załączniki

  • kwiecień 2015 044.jpg
    kwiecień 2015 044.jpg
    17,6 KB · Wyświetleń: 34
Kasiol super kącik dla Felusia ;)

Ja dzis umierajaca..glowa mi peka od rana.. tera jest tycie lepiej ale odliczam jeszcze godzina i 20 minut i dzieci do lozek aaah.
 
Kasiol ale super :-) to już praktycznie wszystko gotowe i możecie czekać na Felka:-) kurczę, ale leci ten czas! To już tuż tuż:tak:

Akuku może migrena? Albo ciśnienie słabe. Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej:tak:

U nas weekend szybko przeleciał... wczoraj gości mieliśmy popołudniu a dziś poza wyjściem do Kościoła i małym spacerkiem cały dzień leniliśmy się w domu ;-)
Ciężko mi się przestawić na gorzką herbatę, i strasznie brakuje mi słodyczy (głównie ciast) ale jakoś daję radę. Na szczęście na razie cukier w normie, więc mam nadzieję, że uda się dietą wszystko ogarnąć.
 
heja
ale u nas leniwie na forum
co tam słychać dobrego u Was?
u nas ciepełko ma być od dziś:) może się wynurzę z chaty:)


aaaa dostałam wynik na paciorkowce niestety dodatni-podobno to nic strasznego tylko od razu na początku porodu muszę mieć podany antybiotyk
 
Hej:-)

Kasiol ja zaglądam codziennie, ale nie piszę bo sama ze sobą nie będę hehe ;-)
u nas też cieplutko, oby już tak zostało. Wczoraj byłam na nfz u lekarza, no ale oczywiście skoro to nfz to nic szczególnego się nie dowiedziałam, nawet nie robił usg bo teraz nie przysługuje.
Dobrze, że to nic strasznego z tym paciorkowcem! A Ty kasiol będziesz miała jeszcze jakąś wizytę z pomiarem wagi małego?
 
natuś z tym NFZ jedyne dobre że skierowania dadzą, a tak wszystko z łaską... ale szyjkę zbadał?
mam wizytę na 11 maja- ostatnią- z kalkulatorów wynika że teraz powinien mieć już ok 2750, a cały czas szedł zgodnie:) czuje go dość nisko, nie wiem czy to możliwe żeby coś takiego czuć, ale tak mi sie wydaję, brzuchol ponoć od początku miałam jakoś nisko więc trudno mi powiedzieć czy opadł, ale tak czuje. Dobrze ,że już środa, jakoś bliżej do końca tygodnia:) w pracy czas szybciej leci...:(
 
Kasiol, coś Ty! Szyjki to on mi nigdy nie zmierzył, zawsze tylko na fotelu, że jest zamknięta i tyle. Powiem więcej, stwierdził, że nie mam cukrzycy bo według starych(!) norm cukrzyca zaczyna się od 153, a ja mam 152, a to że wprowadzili nowe normy to głupota jego zdaniem;-) więc jak to określił-jeśli przeszkadza mi taki wysoki poziom cukru to mam przestać słodzić herbatę. No upłakałam się ze śmiechu jak wyszłam z gabinetu :-) ale cóż. Jedyne co zrobił to podłączył mnie pod detektor tętna żeby pokazać, że serduszko bije.
Aha, i powiedział, że jak mnie bolą plecy to sobie mam naproxenem smarować (gdzie w ulotce piszą, że w ciąży i przy karmieniu przeciwwskazany). No cóż, szczerze mówiąc liczyłam na skierowanie do diabetologa no ale na razie (odpukać) udaje mi się samej tak układać dietę, żeby cukry nie skakały. W końcu na coś przydał mi się ten rok zajęć z dietetyki, które miałam na studiach...
No to jak cały czas Felek rósł tak jak w kalkulatorach to pewnie nadal tak jest:-) czyli prawdopodobnie poród sn?:-) co do brzucha to z tego co pamiętam, to już kilka razy pisałaś że brzuch wydaje Ci się że masz nisko, więc może coś w tym było. Teraz pewnie i tak powoli będzie się obniżać, ale jak cały czas był nisko to możesz nawet nie zauważyć:-) ale teraz już przeleci:-) a torba do szpitala już naszykowana?
 
reklama
natuś to niezły amigo:) rutyna goni rutynę , dziwne ale często ci sami lekarze na nfz mają zupełnie inne podejście niż na wizycie prywatnej. Z takim odstawieniem cukru to najgorsze pierwsze dni, a później to przeszkadza nawet ćwiartka łyżeczki cukru więcej do herbaty :) ja oczywiście jem więcej w domu, na wagę staram się nie wchodzić:)
torba nie spakowana , będzie na weckend majowy, ale staram się nie przejmować nie ograniczać jak coś zaboli , raczej tłumacze ,że powoli sobie tam wszystko się przygotowuje :) na partę idę 6 maja:)
 
Do góry