reklama
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
Dziewuszki, dawno do Was nie zaglądałam, bo utknęłam w wątku "ciąża po poronieniu" a na więcej wątków mi czasu nie starczyło. Teraz pewnie nie nadrobię, co u której Chciałam Wam życzyć wszystkiego naj z okazji dnia kobiet. I samych dobrych wieści.
Ja przechodziłam ostatnio "załamanie nerwowe". Okres się spóźnia dosyć solidnie już. Robiłam testy i nic nie wykazywały. Zaczęłam sobie podplamiać beztrosko na brązowo, myślałam, że zaraz okres przyjdzie. Ale nie. Jeden dzień plamienia, drugi, kolejny, a okres się nie rozkręca. No jak nic poplątałam się zupełnie hormonalnie, pewnie jajeczka nie było, bo przecież objawów jajeczka też nie miałam, śluzu brak, katastrofa. Wczoraj na odczepnego zrobiłam sobie test (38 dc). Cierpliwa nie jestem, więc wlepiam w niego oczy. Minuta minęła, negatyw. Dwie, negatyw. Już miałam machnąć ręką, bo przecież to było oczywiste. Ale, ale.. co to? Nagle namalowała się delikatna, druga kreseczka. No i panika, bo przecież plamię. Udało mi się dostać do lekarza, usg, ale nic nie wykazało. Nie widać pęcherzyka. Za to widać, że była owulacja. Jednak mnie jajo przechytrzyło Lekarka posłała mnie na betę, może jutro będą wyniki. W międzyczasie nafaszerowałam się od dołu luteiną i czekam. Czyżby....?
Ja przechodziłam ostatnio "załamanie nerwowe". Okres się spóźnia dosyć solidnie już. Robiłam testy i nic nie wykazywały. Zaczęłam sobie podplamiać beztrosko na brązowo, myślałam, że zaraz okres przyjdzie. Ale nie. Jeden dzień plamienia, drugi, kolejny, a okres się nie rozkręca. No jak nic poplątałam się zupełnie hormonalnie, pewnie jajeczka nie było, bo przecież objawów jajeczka też nie miałam, śluzu brak, katastrofa. Wczoraj na odczepnego zrobiłam sobie test (38 dc). Cierpliwa nie jestem, więc wlepiam w niego oczy. Minuta minęła, negatyw. Dwie, negatyw. Już miałam machnąć ręką, bo przecież to było oczywiste. Ale, ale.. co to? Nagle namalowała się delikatna, druga kreseczka. No i panika, bo przecież plamię. Udało mi się dostać do lekarza, usg, ale nic nie wykazało. Nie widać pęcherzyka. Za to widać, że była owulacja. Jednak mnie jajo przechytrzyło Lekarka posłała mnie na betę, może jutro będą wyniki. W międzyczasie nafaszerowałam się od dołu luteiną i czekam. Czyżby....?
kasiol
Fanka BB :)
katherinne trzymam kciuki też sobie czasem myśle , że tylko nam się wydaje ze mamy nad naszym organizmen kontrole juz pisałam wczesniej, że moja siostra teraz jest juz po 12 tc, też robiła test za testem i dopiero po ponad tygodniu od terminu @ pojawiła sie blada kreska, na wizycie według terminu poprzedniej @ miała termin na 15 08, a po kolejnym USG zmieniono jej na 28 08 czyli całe dwa tygodnie musiała zajść w "okresie niepłodnym" dlatego tez test nie pokazywał długo drugiej kreseczki...
ja dzis poprosiłam od męża o pozytywny test na dzień kobiet
ja dzis poprosiłam od męża o pozytywny test na dzień kobiet
P
patu$ka
Gość
Werki wiatmy w naszym gronie...napisz cos o sobie bo widze nowa jestes;-)
Dziewczyny ja prawie wyszykowana...nie dlugo lece dam znac jak wroce
Dziewczyny ja prawie wyszykowana...nie dlugo lece dam znac jak wroce
katherinne to trzymam kciuki żeby się potwierdziło fajnie, że jutro możesz odebrać wyniki rzadko kiedy się to udaje w sobotę, bo zazwyczaj laboratoria nieczynne, przynajmniej te które znam
kasiol fajny pomysł że też sama na to nie wpadłam i swojego męża tylko o masaż poprosiłam hehe
werki witaj
patu$ka czekamy na wiadomość! I oby była dobra
kasiol fajny pomysł że też sama na to nie wpadłam i swojego męża tylko o masaż poprosiłam hehe
werki witaj
patu$ka czekamy na wiadomość! I oby była dobra
paulinka88
Mama Mikołajka i Marcelka
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2011
- Postów
- 3 306
Werki witaj
Kathrine kciuki zaciśniętę U mnie nadal cisza tempka spadła delikatnie, dzisiaj 36,74. Więc dopiero za kilka dni @ się przypałęta... A ja bym wolała ją już...((((((((((((
Kathrine kciuki zaciśniętę U mnie nadal cisza tempka spadła delikatnie, dzisiaj 36,74. Więc dopiero za kilka dni @ się przypałęta... A ja bym wolała ją już...((((((((((((
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Katherinna to podobnie mamy :-) ja tez lekko plamilam wczoraj a dzis jak narazie cisza, tylko ze ja nie tyle plamie co mam lekko brazowy mleczny sluz jak sie podcieram.
I tez mam cien na tescie :-)
Kupilam sobie testy clear blue ktore pokazuja pregnant lub not pregnant z ew. Tyg. Ciazy.
Wiec zobaczymy.
Kupilam dwupak wiec moze jeden jutro zrobie...
I tez mam cien na tescie :-)
Kupilam sobie testy clear blue ktore pokazuja pregnant lub not pregnant z ew. Tyg. Ciazy.
Wiec zobaczymy.
Kupilam dwupak wiec moze jeden jutro zrobie...
katherinne
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Październik 2010
- Postów
- 2 994
No to właśnie o takim plamieniu/brudzeniu mówię. Kawa z mlekiem. Jakiś niecały tydzień temu miałam odrobinę krwi na papierze wieczorem i myślałam, że się okres namyślił, że w nocy się rozkręci. Ale nie. Czy wyniki będą jutro, zobaczymy. I tak sprawdzę dzisiaj jeszcze, wieczorem, na wszelki wypadek (wyniki można sprawdzić online). Muszę też powtórzyć badanie w niedzielę. To będzie gimnastyka...
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 785
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 45 tys
Podziel się: