reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki luty 2013

patu$ka nie mysl tyle o tym, bo zwariujesz do tego 7-go :blink: Choc ja wcale nie lepsza jestem ;)
Dzis rano w pracy babka wyprowadzila mnie z rownowagi i rozbolalo mnie podbrzusze...kluje i pobolewa, ale tak dziwnie.Jakby okazalo sie, ze jestem w ciazy chcac nie chcac musialabym isc na l4, praca tu nie jest dobra dla rozwoju dzidziusia na pewno, i nie jedna osoba mi to mowila. Wiadomo,ze w kazdej pracy sa stresy, ale tu jest codziennie az nadmiar :baffled:
Co do objawow, to mnie z kolei nic sie nie dzieje, no moze poza sennoscia i jedzeniem ( wczoraj wmlocilam wiecej niz moj Ł. na obiad ):wściekła/y:

Kari79 och tego calego przygotowania do Komunii mam tak dosc juz,ze nawet nie masz pojecia. Finansowo tez, choc Komunie robimy u tesciow dla w sumie 14 osob, wiec koszty i tak beda nizsze niz kiedy robilibysmy gdzies w restauracji. Doszlam do wniosku, ze nie ma sensu wynajmowac czegos na prawde, bo ceny sa horendalne ( za jedna osobe okolo 90-110zl ), a za ta kase najemy wszystkich gosci po uszy i jeszcze na prezent dla Oli zostanie. Nie lubie tego calego zamieszania wokol Komunii i wyscigu rodem z piekla o to, ktora dziewczynka ma ladniejsza sukienke, buty, uczesanie a potem przechwalanki o prezenty..,:dry: Kari u Was cora czy syn do Komunii w tym roku ?
 
Ostatnia edycja:
reklama
patu$ka nie mysl tyle o tym, bo zwariujesz do tego 7-go :blink: Choc ja wcale nie lepsza jestem ;)
Dzis rano w pracy babka wyprowadzila mnie z rownowagi i rozbolalo mnie podbrzusze...kluje i pobolewa, ale tak dziwnie.Jakby okazalo sie, ze jestem w ciazy chcac nie chcac musialabym isc na l4, praca tu nie jest dobra dla rozwoju dzidziusia na pewno, i nie jedna osoba mi to mowila. Wiadomo,ze w kazdej pracy sa stresy, ale tu jest codziennie az nadmiar :baffled:
Co do objawow, to mnie z kolei nic sie nie dzieje, no moze poza sennoscia i jedzeniem ( wczoraj wmlocilam wiecej niz moj Ł. na obiad ):wściekła/y:

Kari79 och tego calego przygotowania do Komunii mam tak dosc juz,ze nawet nie masz pojecia. Finansowo tez, choc Komunie robimy u tesciow dla w sumie 14 osob, wiec koszty i tak beda nizsze niz kiedy robilibysmy gdzies w restauracji. Doszlam do wniosku, ze nie ma sensu wynajmowac czegos na prawde, bo ceny sa horendalne ( za jedna osobe okolo 90-110zl ), a za ta kase najemy wszystkich gosci po uszy i jeszcze na prezent dla Oli zostanie. Nie lubie tego calego zamieszania wokol Komunii i wyscigu rodem z piekla o to, ktora dziewczynka ma ladniejsza sukienke, buty, uczesanie a potem przechwalanki o prezenty..,:dry: Kari u Was cora czy syn do Komunii w tym roku ?

zebys wiedziala a tu jeszcze tydzien czekania:szok::szok::szok: Teraz to zaczynam myslec o toxo. mam kota w domu,pupila takiego...kociak prawie roczny mieszaniec dachowca z persem rudy kudlaty. I wiecie jak to jest spi z nami czasami,ale za to w nogach albo Ł nad glowa.Zaczynam sie zastanawiac nad badaniem teraz...Niby kociak nie je surowego miesa nie ma kontaktu z innymi kotami na dwor tylko na godzinke popatrzec na wrobelki,kuwete tez zaczal moj Ł sprzatac,do tej pory ja to robilam.Kociak je sucha karme tylko i wylacznie no i jak zlapie jakas mysz chociaz zdarzylo sie ze dwa razy moze trzy to przyniosl pod drzwi zeby sie pochwalic i tyle,ale obawa jednak jest...

Macie moze kota w domu albo cos?
 
Hej

Karola no mi tez sie tak wydaje :p

Widze ze piszecie o objawach, no wiec ja co miesiac przechodze wszystkie objawy :O bolace cycki, podbrzusze, sennosc, wyvzulony wech, wieksze piersi, ciezsze twardsze, zatwardzenie, czestomocz, smaki itd... No wszystko...a teraz cisza :-) jedyne co to od wczoraj mnke.lekko zakuje podbrzusze I dzis mialam lekki bol plecow jak na @...a I syfki mam, taka ksszke na czole I to na tyle.

Mam nadzieje ze dla kazdej z nas dzien kobiet badz mezczyzn 10.03 bedzie szczesliwym :-)
Ja @ powinnam dostac 8-9 marca I zobacze ile wytrzymam z testowaniem. Szczerze chcialabym zobaczyc dwie kreski jak najszybciej, ale jak mysle o tym ze mam.znowu zobaczyc jedna kreche to az mnie trzesie... Wiec.caly czas mysle.czy.nie testowac dopiero 10.03...zobaczymy...
 
Hej

Karola no mi tez sie tak wydaje :p

Widze ze piszecie o objawach, no wiec ja co miesiac przechodze wszystkie objawy :O bolace cycki, podbrzusze, sennosc, wyvzulony wech, wieksze piersi, ciezsze twardsze, zatwardzenie, czestomocz, smaki itd... No wszystko...a teraz cisza :-) jedyne co to od wczoraj mnke.lekko zakuje podbrzusze I dzis mialam lekki bol plecow jak na @...a I syfki mam, taka ksszke na czole I to na tyle.

Mam nadzieje ze dla kazdej z nas dzien kobiet badz mezczyzn 10.03 bedzie szczesliwym :-)
Ja @ powinnam dostac 8-9 marca I zobacze ile wytrzymam z testowaniem. Szczerze chcialabym zobaczyc dwie kreski jak najszybciej, ale jak mysle o tym ze mam.znowu zobaczyc jedna kreche to az mnie trzesie... Wiec.caly czas mysle.czy.nie testowac dopiero 10.03...zobaczymy...

JA tez sie boje zobaczyc jedna kreske:( Co do objawow u mnie tylko cycuchy brzuch i spanie nic wiecej...
 
zebys wiedziala a tu jeszcze tydzien czekania:szok::szok::szok: Teraz to zaczynam myslec o toxo. mam kota w domu,pupila takiego...kociak prawie roczny mieszaniec dachowca z persem rudy kudlaty. I wiecie jak to jest spi z nami czasami,ale za to w nogach albo Ł nad glowa.Zaczynam sie zastanawiac nad badaniem teraz...Niby kociak nie je surowego miesa nie ma kontaktu z innymi kotami na dwor tylko na godzinke popatrzec na wrobelki,kuwete tez zaczal moj Ł sprzatac,do tej pory ja to robilam.Kociak je sucha karme tylko i wylacznie no i jak zlapie jakas mysz chociaz zdarzylo sie ze dwa razy moze trzy to przyniosl pod drzwi zeby sie pochwalic i tyle,ale obawa jednak jest...

Macie moze kota w domu albo cos?

Nie martw się kotem patu$ka. My mamy trzy koty, mitow o toksoplazmozie jest tak wiele, ze czasem już nie chce mi się ich czytac ani wysluchiwac. Ludzie wyrzucają psy czy koty na ulice kiedy rodzi się dziecko, bo co...kot chory ?? Jestem akurat zwierzolubem, mój Ł. tez, a początku już staran zrobiłam profilaktycznie badanie w kierunku chorob odzwierzęcych, w tym tez toksoplazmozy, wynik oczywiście negatywny.Toksoplazmoza możesz zarazić się przez bezpośredni kontakt z kalem bądź moczem zakazonego zwierzęcia. Zakazenie zwierzat domowych, nawet spozywajacych surowe mieso zdarza się bardzo rzadko ( Nasze koty dwa razy w tygodniu je dostają ). Najczesciej na toksoplazmozę chorują koty dzikie bądź wychodzące, zarazajac się bezpośrednio od chorego kota.Zarazic można tez zwierze przez bakterie wnoszona na butach czy podeszwach, ale to zdarza się może 1/1000 przypadkow. Bo kto specjalnie "tapla" swoje buty w kociej kupie a potem bez wytarcia wnosi ja do domu :sorry2: W wypadku zakazenia, leczenie to kuracja antybiotykiem około 3-4 tygodni i wszystko.Takze nie martw się, o zwierzętach a zwłaszcza o kotach mogę Ci powiedzieć prawie wszystko, bo mielismy już 6 swoich kotow, niestety 3 odeszly na bialaczke i FIP :-(Jeżeli kocio jest zdrowo chowane, to raczej niemożliwe jest złapanie takiej i tak rzadkiej choroby.Ale badanka zawsze możesz zrobić:blink::happy:
U Nas w domu tylko ja sprzątam kuwety, bo Ł. się nie tknie :p Wiosna i latem, wychodzą na balkon, mamy osiatkowany.Olusia od małego tez jest chowana ze zwierzętami, od 3 roku zycia z kotami.Jedyne co ważne przy posiadaniu kota, gdzie w domu jest male dziecko, to regularne odrobaczanie co 3 miesiące.No i szczepienia raz na rok/dwa lata.
Nie martw się kochana kociastym, bo on pewnie znając koty będzie pierwszym członkiem Waszej rodziny, który wtarabani się do dzieciecego lozeczka :>
 
Ostatnia edycja:
Nie martw się kotem patu$ka. My mamy trzy koty, mitow o toksoplazmozie jest tak wiele, ze czasem już nie chce mi się ich czytac ani wysluchiwac. Ludzie wyrzucają psy czy koty na ulice kiedy rodzi się dziecko, bo co...kot chory ?? Jestem akurat zwierzolubem, mój Ł. tez, a początku już staran zrobiłam profilaktycznie badanie w kierunku chorob odzwierzęcych, w tym tez toksoplazmozy, wynik oczywiście negatywny.Toksoplazmoza możesz zarazić się przez bezpośredni kontakt z kalem bądź moczem zakazonego zwierzęcia. Zakazenie zwierzat domowych, nawet spozywajacych surowe mieso zdarza się bardzo rzadko ( Nasze koty dwa razy w tygodniu je dostają ). Najczesciej na toksoplazmozę chorują koty dzikie bądź wychodzące, zarazajac się bezpośrednio od chorego kota.Zarazic można tez zwierze przez bakterie wnoszona na butach czy podeszwach, ale to zdarza się może 1/1000 przypadkow. Bo kto specjalnie "tapla" swoje buty w kociej kupie a potem bez wytarcia wnosi ja do domu :sorry2: W wypadku zakazenia, leczenie to kuracja antybiotykiem około 3-4 tygodni i wszystko.Takze nie martw się, o zwierzętach a zwłaszcza o kotach mogę Ci powiedzieć prawie wszystko, bo mielismy już 6 swoich kotow, niestety 3 odeszly na bialaczke i FIP :-(Jeżeli kocio jest zdrowo chowane, to raczej niemożliwe jest złapanie takiej i tak rzadkiej choroby.Ale badanka zawsze możesz zrobić:blink::happy:
U Nas w domu tylko ja sprzątam kuwety, bo Ł. się nie tknie :p Wiosna i latem, wychodzą na balkon, mamy osiatkowany.Olusia od małego tez jest chowana ze zwierzętami, od 3 roku zycia z kotami.Jedyne co ważne przy posiadaniu kota, gdzie w domu jest male dziecko, to regularne odrobaczanie co 3 miesiące.No i szczepienia raz na rok/dwa lata.
Nie martw się kochana kociastym, bo on pewnie znając koty będzie pierwszym członkiem Waszej rodziny, który wtarabani się do dzieciecego lozeczka :>


Pocieszylas mnie:tak: Kochana jestes:) Szkoda bylo by mi oddawac takiego kociaka pod opieke kogos innego,albo na dwor go oddelegowywac:)
 
Nuuuska.
Synek :) I mamy alby więc ok :)

Ale niestety u nas ceny min 100 zł... znajomi za 220zł za osobę płaćą:szok:

Akuku! A Ty też o 3 się starasz?
 
Jeden dzień mnie nie było, a tu tyle zaległości i tyle czytania... ;-) ja wczoraj gości miałam, także od rana sprzątałam, a później pół dnia w kuchni więc nie udało mi się tutaj zajrzeć :-)

nuuuśka co do mierzenia temp to najważniejsze jest żeby mierzyć rano, przed wstaniem z łóżka :) i codziennie mniej więcej o tej samej porze i oczywiście zawsze w tym samym miejscu - ja osobiście zawsze mierzyłam w ustach, w pochwie nigdy. Ale skoro nigdy nie mierzyłaś to jak teraz zmierzysz to niestety nic raczej się nie dowiesz, bo nie będziesz wiedziała czy rzeczywiście temp jest wyższa - nie będziesz miała do czego porównać :-(
 
Pocieszylas mnie:tak: Kochana jestes:) Szkoda bylo by mi oddawac takiego kociaka pod opieke kogos innego,albo na dwor go oddelegowywac:)

Tak szczerze, chyba jedyna metoda na zarazenie się toksoplazmoza jest ze tak powiem "grzebanie w kupie" :rofl2:Ciezko by było zarazić się nawet podczas normalnego sprzątania kuwety, bo przeważnie robi się to lopatka, niektórzy nawet przez rękawiczki.Koty to wspaniale zwierzęta, i nie wierz jak ktoś kiedyś Ci powie, ze jesteś glupia, ze go masz przy dziecku, bo będzie to znaczylo, ze ten ktoś jest glupi i ma strasznie ograniczone myslenie :happy:

Karo79 my tez mamy alby, chyba wszędzie teraz sa, ale wiesz...zawsze po Komunii chodzi się jeszcze tydzień do Kosciola, poza tym po mszy dzieciaki ida do restauracji, a tam zawsze albe można wymienić na fikusna sukienke. Tez już takie sytuacje widziałam, choć teraźniejsze sukienki bardziej przypominają mi suknie slubne niż komunijne niestety :no:Coraz więcej w tym przesady.Co do cen to macie strasznie drogo :szok: 220 zl za osobe Jezusie ....nie dziwie się ze ludzie zaporzyczaja się na takie imprezy, a potem splacaja pare rat, zadluzajac się w coraz to nowych pozyczkach żeby splacic ta pierwsza :baffled:
 
reklama
Karo79 tak o trzecie:-) I oby sie szybko.udalo bo juz dlugo czekam :-)

Jesli chodzi o mierzenie tempki to ja 3 miesiac mierze-waginalnie, nie przeszkadza mi to.
Mierze codziennie o 5 rano jak mialam rozne godziny pomiaru to tempka nie byla wiarygodna.
Sa dni ze po 3 godz. Nawet nie drgnie a sa takie ze po godzinie mam o 0,3 wyzsza...
Wiec jak mierzyc tempke to lepiej dokladnie, ja mam budzik nastawiony. Czasem mnie synek wczesniej obudzi albo przyjdzie do lozka I rozkopuje...i wtedy mam zaburzona.
Jak ktoras ma ochote to zapraszam mam wykres w sygnaturce. Jeden jest z dokladnoscia 0,01 a drugi 0,1 ten pierwszy bardziej dokladny , tam mozna sie cofnac I zobaczyc poprzednie wykresy. Moj pierwszy wykres latal w gore I dol, W drugim cyklu z termometrem zaczelam brac castangusa I juz wygladal ladniej, a ten wykres juz najmniej chwiejny-jak narazie.
 
Ostatnia edycja:
Do góry