P
patu$ka
Gość
muminek79 a może za wcześnie go zrobilas ? I dlatego wyszedł negatywny ? Mowilas, ze okaze się kolo 27-28 jeśli nie minely jeszcze pelne 2 tygodnie, to wynik może być mylący kochana, nie martw się :-(
patu$ka a u mnie dziś trochę sluzu się pojawilo, ale tylko troszkę. Myslisz, ze ma sens przytulanie się kiedy sluzu brak a kreska wciąż jedna ?
Co do dzieci, wiesz powiem Wam jedno. Ola nie była dzieckie planowanym, ciężko zaplanować cos jak samemu się jest jeszcze dzieckiem, choć emocjonalnie na pewno Nim już nie byłam, matka w zyciu dala mi tak popalić, ze dorosłam bardzo wcześnie niestety. Moze nie powinnam tego pisać, ale wtedy kiedy zaszłam w ciaze, wiedziałam,ze już nigdy nie będę sama.Wiedzialam, ze mam po co i dla kogo zyc, starac się i ksztalcic.Wiedzialam, ze już zawsze będę mieć kogo kochac, i będę mieć kogos kto mnie będzie kochal miloscia tak bezwarunkowa, jaka może kochac tylko dziecko. Olusia bardzo pomogla mi w zyciu, mysle, ze tak miało być, ze mialysmy się spotkać tak wcześnie, żeby kazda mogla każdej tak wiele od siebie dac. Przeszlysmy razem tak wiele,ze czasem mam takie myśli w glowie, czy drugie dziecko będę potrafila pokochać tak bardzo jak kocham ja. Ale szybko prostuje te myśli, bo wiem, ze pokochać tak samo się nie da, ale na pewno będę je kochac rownie mocno
Dzisiejsze dziewczyny, ich zachowanie i styl bycia, ubierania się...nie wiem ale to jest ponad mna. Nie potrafie tego zrozumieć, wiem ze zawsze były takie osoby, ale to, co teraz dzieje się na ulicach, w szkołach, jest przerazajace. Wiem jedno - jak ktoś tylko odwazy się tknąć Olke,nie daj Bog kiedyś skrzywdzić w jakikkolwiek choćby słowny sposób, nie recze za siebie :/ Poki co jest spokoj, ale to dopiero druga klasa. W tym roku mamy Komunie..
Wlasnie miaalm cie zapytac czy przypadkiem ten rok nie jest komunijnum w twoim domu Co do przytulania...ja sluzu nie mialam...a jak widzisz pecherzyk byl,testy pozytywne wiec dzialalismy...Sprobuj jeszcze raz z tym testem wieczorem i jutro...po co obnizac sile zolnierzykow;-)