reklama
Heh akuku chyba każda to przechodziła przed porodem z tą depresją ja myślę, że to wszystko razem-stres, zmęczenie, hormony... i stąd takie samopoczucie. Pamiętam jak ja myślałam, że jakby było coś takiego jak depresja przedporodowa to bym powiedziała, że ją mam teraz za to czuję jakby przerodziła się w poporodową. No ale cóż, jakoś sobie muszę z tym poradzić choć szczerze mówiąc najchętniej bym wyszła i uciekła
No to na pewno-lepiej urodzić niż tak czekać ale może ta dzisiejsza nocka to mała regeneruje siły przed porodem, że taka spokojna i skurcze nie męczyły super, że udało się wyspać
A moja Julka przechodzi sama siebie, nie wiem jak dotrwam z karmieniem jeszcze ponad 5 miesięcy żeby chociaż pół roku karmić ehh a miałam taki ambitny plan że minimum rok będę karmić... podziwiam Cię, że tak długo Emilka karmiłaś
A moja Julka przechodzi sama siebie, nie wiem jak dotrwam z karmieniem jeszcze ponad 5 miesięcy żeby chociaż pół roku karmić ehh a miałam taki ambitny plan że minimum rok będę karmić... podziwiam Cię, że tak długo Emilka karmiłaś
Akuku
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Luty 2009
- Postów
- 11 053
Natka ja karmila kazdego do ok roku. Mysle ze mysl w glowie ze tak ma byc i tyle. Z Vikim nie spalam dluzej niz 15 minut.. a jeszcze byl maly Alex. Wiec teraz sue modle by Ala byla w miare. Po pol roku karmienie to juz luzik bedzie jadla juz inne jedzonko
Ja to nie wiem nawet czy dotrwam to pół roku jak tak dalej pójdzie dziś przegrałam, daliśmy małej wodę, wystarczyło 10ml i wreszcie zasnęła. A tak to odkąd obudziła się o 11 to cały czas płakała, nawet zaraz po odstawieniu od cyca. Masakra... nie potrafię jej pomóc bo nie wiem nawet o co jej chodzi jak tak płacze. Niby najedzona jest, pieluszka czysta, schłodziliśmy ją kąpielą więc to nie kwestia, że jej gorąco, a i tak tylko płakała brzuszek też jej raczej nie bolał bo mięciutki.
Ostatnia edycja:
kasiol
Fanka BB :)
hej
akuku jak dziś?
natuś głowa do góry-tez od przedwczoraj próbuje z butelką i wodą, nie badz taka krytyczna wobec siebiepomysl sobie moze ze Julcia jest teraz najwazniejsza-zapomni o wszystkim i bądz z nią, musisz sie uspokoić bo napewno ma to wpływ na jej zachowanie,codziennie bedzie lepiej-nie jest powiedziane ,że na butli bedzie spokojniejsza, bo może ma taką potrzebe żebyś była blisko, moja Kali tez była nieznośna-bardziej uparta niz Feluśjak ładnie przybiera to na pewno głodna nie jest
Felutka rośnie i jest coraz fajniejszyjuz wiem kiedy co chce,spi praktycznie całe noce wczoraj poszedł spac o 22 i obudził sie o 7 ranojest idealnym facetemkarmienie za to nadal sprawia bol-w dzien co 1,5-2 h -jedna piers czest sie zapycha i musze ja jakos szybko odpychac :-(nie moge sie doczekac az zacznie jesc marchewke jeszcze dobry miesiac i zaczynamy:-)
akuku jak dziś?
natuś głowa do góry-tez od przedwczoraj próbuje z butelką i wodą, nie badz taka krytyczna wobec siebiepomysl sobie moze ze Julcia jest teraz najwazniejsza-zapomni o wszystkim i bądz z nią, musisz sie uspokoić bo napewno ma to wpływ na jej zachowanie,codziennie bedzie lepiej-nie jest powiedziane ,że na butli bedzie spokojniejsza, bo może ma taką potrzebe żebyś była blisko, moja Kali tez była nieznośna-bardziej uparta niz Feluśjak ładnie przybiera to na pewno głodna nie jest
Felutka rośnie i jest coraz fajniejszyjuz wiem kiedy co chce,spi praktycznie całe noce wczoraj poszedł spac o 22 i obudził sie o 7 ranojest idealnym facetemkarmienie za to nadal sprawia bol-w dzien co 1,5-2 h -jedna piers czest sie zapycha i musze ja jakos szybko odpychac :-(nie moge sie doczekac az zacznie jesc marchewke jeszcze dobry miesiac i zaczynamy:-)
reklama
Kasiol ja ambitnie próbowałam najpierw strzykawką jej tą wodę podać ale tak płakała, że zwyczajnie bałam się, że się zakrztusi. No więc dostała z butelki. Dzisiaj kolejna "porcja", choć myślałam, że się obędzie bez tego. Ale co ciekawe, gadałam dziś z położną i powiedziała żeby w takie upały podawać wodę bo się może dziecko odwodnić.
Dzisiaj mi też cyce odpadają już myślałam, że jest ok, że się zahartowały bo było bez bólu. No ale dziś znowu. Zresztą ja chyba źle przystawiam bo mała ostatnio płytko chwyta. Coś pokombinowałam żeby miała bardziej "siedzącą" pozycję bo jej się ulewało i teraz jej jest ok ale mnie boli tak mocno że szkoda gadać.
Co do zachowania to dziś Julka aniołek rano co prawda trochę pomarudziła no i teraz wieczorem zanim tą wodę podałam. A tak to cały dzień grzeczniutko i zero łez
Ale masz fajnie, że Feluś przesypia całe noce pozazdrościć hehe już rozszerzanie diety niedługo u Was? Ale ten czas leci
A w ogóle to ja mam znowu takie głupie pytanie skąd ja mam wiedzieć czy np. mała nie opróżniła jeszcze całej piersi? Dopóki były twarde to wiedziałam mniej więcej co i jak, ale teraz to nie wiem już... dziś piła praktycznie co godz-półtorej i jeszcze musiałam podać jej tą wodę. I ja już nie wiem, może ja mam jednak mało tego pokarmu? Jak tak to mi leci samo, a jak przychodzi do karmienia to ja mam wrażenie, że ona się nie najada dziś skoro tak często trzeba ją przystawiać. Zwariować można
Akuku ja to mam nadzieję, że jak się u Ciebie zacznie to dasz nam znać
Dzisiaj mi też cyce odpadają już myślałam, że jest ok, że się zahartowały bo było bez bólu. No ale dziś znowu. Zresztą ja chyba źle przystawiam bo mała ostatnio płytko chwyta. Coś pokombinowałam żeby miała bardziej "siedzącą" pozycję bo jej się ulewało i teraz jej jest ok ale mnie boli tak mocno że szkoda gadać.
Co do zachowania to dziś Julka aniołek rano co prawda trochę pomarudziła no i teraz wieczorem zanim tą wodę podałam. A tak to cały dzień grzeczniutko i zero łez
Ale masz fajnie, że Feluś przesypia całe noce pozazdrościć hehe już rozszerzanie diety niedługo u Was? Ale ten czas leci
A w ogóle to ja mam znowu takie głupie pytanie skąd ja mam wiedzieć czy np. mała nie opróżniła jeszcze całej piersi? Dopóki były twarde to wiedziałam mniej więcej co i jak, ale teraz to nie wiem już... dziś piła praktycznie co godz-półtorej i jeszcze musiałam podać jej tą wodę. I ja już nie wiem, może ja mam jednak mało tego pokarmu? Jak tak to mi leci samo, a jak przychodzi do karmienia to ja mam wrażenie, że ona się nie najada dziś skoro tak często trzeba ją przystawiać. Zwariować można
Akuku ja to mam nadzieję, że jak się u Ciebie zacznie to dasz nam znać
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 766
- Odpowiedzi
- 58
- Wyświetleń
- 45 tys
Podziel się: