reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Staraczki luty 2013

Dzięki dziewczyny, tak mi się też właśnie wydawało, że to może być wysiłkowe. U nas w sumie coraz lepiej, mała coraz bardziej reguluje sobie godziny karmień, ale za to zawsze w nocy/nad ranem ma taką fazę że nie chce spać po jedzeniu:p w dzień to zasypia ładnie jak zje, ale przy tym karmieniu koło 5.00 to potem chce być noszona i nie śpi... a my z M. na zmianę chodzimy jak zombie :p

Kasiol ależ mały elegancik :) my chcielibyśmy też małą niedługo chrzcić ale problem mamy trochę z dograniem terminu ;) ale jakoś trzeba to zgrać.
wczoraj pierwszy raz byliśmy z małą w kościele i nawet ładnie wytrzymała prawie całą mszę ;) w połowie ogłoszeń zaczęła marudzić ale na szczęście blisko kościoła mieszkamy to szybko polecieliśmy na karmienie do domu ;)

Co do diety to ja dziewczyny wczoraj zaszalałam... mama mi przyniosła w prezencie imieninowym torcik śmietanowy z truskawkami... i się skusiłam na kawałek ;) i odpukać na razie jest wszystko dobrze. To czy jest ewentualna reakcja małej to się do 3 dni obserwuje??

Akuku i jak tam, rusza się coś czy mała cierpliwie czeka? :)

Edit: kurcze, muszę suwaczek usunąć ale nie mam kiedy kompa włączyć :p
 
reklama
Natka widzialam ze pisalas na kp. Tak reakcja do ok 3 dni. Bedzie dobrze zobaczysz ;)

U mnie skurcze sa ale wyciszamje kapielami wiec to nie porod jeszcze. Jutro w nocy bedzie moja mama juz i spokojnie moge czekac na porod. Mam nadzieje ze ns dniach bo ilez tych falszywych alarmow moge miec ??
 
Akuku tak pisałam :) bo się właśnie zastanawiałam czy skusić się na ten tort czy nie hehe ;) na razie na szczęście jest dobrze, żadnej reakcji niedobrej u małej (odpukać) :) no ale czekam jeszcze choć myślę, że może jakby miało być coś na rzeczy to by się od razu po pierwszym karmieniu coś zaczęło dziać ;)
A Tobie faktycznie mała daje popalić tymi fałszywymi alarmami ;) mam nadzieję, że na dniach w końcu się zacznie naprawdę :) :) trzymam kciuki za bezproblemowy poród :)
My dziś po wizycie położnej i okazało się, że niepotrzebnie się tak martwiłam czy mała na pewno się najada bo przez weekend przybrała tyle ile wynosi norma tygodniowa :) także dobrze jest! Jeszcze trochę i dojdziemy do 3 kg :)
 
kurde dziewczyny... ja to mam chyba jakiś kryzys :( karmię małą, ale tak sobie myślę, że robię to bo muszę.. jakaś deprecha czy co. Mała chyba została przez wszystkich przechwalona, że taka grzeczna, że tak ładnie śpi itd... od wczoraj cały czas wisiałaby na cycku :( co godzina dosłownie i to tylko po 10-15 minut. nic nie mogę zrobić, zaraz mi się skończy termin na złożenie wniosku o macierzyński a nie mam jak iść tego poskładać bo mała cały czas musi być obok:(
 
Akuku i tak i nie.. udało mi się małą zostawić z M. i wyskoczyć na godzinkę pozałatwiać wszystko w pracy ale i tak musiałam pędem wracać bo już się cyca domagała. A karmiłam ją przed wyjściem... nie wiem, nie umiem jakoś poznać jej pór karmienia, wcale nie jest to jakoś super regularnie. Niby je co te trzy godziny w miarę o tych samych porach ale ostatnio jakby pomiędzy też chce i wcale to nie przesuwa tych "stałych" godzin. Nie wiem czy rozumiesz co mam na myśli. No ale jakoś po prostu nie umiemy się siebie nauczyć.
A jak u Ciebie? Rusza się coś? :)
 
Natka kochana. Pierwsze trzy miesiace to czwarty trymestr ciazy. Mala chce byc przy Tobie non stop i to jest normalne. Jeszcze przyjdzie czas na regularne karmienia ;)
Ona jszcze malutka jest i tylko przy Tobie czuje sie bezpiecznie. A chce cyca bo chce pic, jesc, przytulic sie. To normalne. Ja karmilam na zadanie nie vo 3 godziny. Raz czesciej a raz rzadziej.

U mnie w nocy takie skurze bolesne ze myslalam ze czas sie szykowac na porodowke..ale minely.. dzis boli mnie na dole okropnie.. niech juz wychodzi. Mama jest wiec spoko ;)
 
reklama
Akuku ja też karmię na żądanie, ale zauważyłam przy tym, że mała ten cykl "co trzy godziny" ma mniej więcej o podobnych porach codziennie. Tylko te karmienia "pomiędzy" są takie dziwne, nieregularne. Dziś byliśmy u lekarza na patronażu to nawet w gabinecie musiałam ją karmić hehe ;) karmię i dla własnej wygody na pewno nie przestanę bo wiem, że dla niej to jest najlepsze ale szczerze Ci powiem, że zazdroszczę tym dziewczynom, dla których karmienie to coś przyjemnego. Choć może mi się też podejście odmieni jak już wpadniemy w jakiś regularny cykl ;)

A swoją drogą ale mnie wszyscy wokół denerwują:p też tak macie, że w rodzinie każdy jest najmądrzejszy i wszyscy tylko krytykują? że jak to tak dziecko z gołymi stópkami? Albo bez czapeczki? Normalnie gdyby nie fakt że w przychodni w końcu padło dobre słowo, że w końcu przyszedł ktoś kto nie przegrzewa dziecka, to normalnie nic tylko sobie palnąć w łeb hehe :p

To my teraz akuku czekamy na wieści z porodówki ;) mama już jest to spokojnie możecie z M. zachęcać małą do wyjścia hehe ;)
 
Do góry