Dzięki dziewczyny, tak mi się też właśnie wydawało, że to może być wysiłkowe. U nas w sumie coraz lepiej, mała coraz bardziej reguluje sobie godziny karmień, ale za to zawsze w nocy/nad ranem ma taką fazę że nie chce spać po jedzeniu w dzień to zasypia ładnie jak zje, ale przy tym karmieniu koło 5.00 to potem chce być noszona i nie śpi... a my z M. na zmianę chodzimy jak zombie
Kasiol ależ mały elegancik my chcielibyśmy też małą niedługo chrzcić ale problem mamy trochę z dograniem terminu ale jakoś trzeba to zgrać.
wczoraj pierwszy raz byliśmy z małą w kościele i nawet ładnie wytrzymała prawie całą mszę w połowie ogłoszeń zaczęła marudzić ale na szczęście blisko kościoła mieszkamy to szybko polecieliśmy na karmienie do domu
Co do diety to ja dziewczyny wczoraj zaszalałam... mama mi przyniosła w prezencie imieninowym torcik śmietanowy z truskawkami... i się skusiłam na kawałek i odpukać na razie jest wszystko dobrze. To czy jest ewentualna reakcja małej to się do 3 dni obserwuje??
Akuku i jak tam, rusza się coś czy mała cierpliwie czeka?
Edit: kurcze, muszę suwaczek usunąć ale nie mam kiedy kompa włączyć
Kasiol ależ mały elegancik my chcielibyśmy też małą niedługo chrzcić ale problem mamy trochę z dograniem terminu ale jakoś trzeba to zgrać.
wczoraj pierwszy raz byliśmy z małą w kościele i nawet ładnie wytrzymała prawie całą mszę w połowie ogłoszeń zaczęła marudzić ale na szczęście blisko kościoła mieszkamy to szybko polecieliśmy na karmienie do domu
Co do diety to ja dziewczyny wczoraj zaszalałam... mama mi przyniosła w prezencie imieninowym torcik śmietanowy z truskawkami... i się skusiłam na kawałek i odpukać na razie jest wszystko dobrze. To czy jest ewentualna reakcja małej to się do 3 dni obserwuje??
Akuku i jak tam, rusza się coś czy mała cierpliwie czeka?
Edit: kurcze, muszę suwaczek usunąć ale nie mam kiedy kompa włączyć