reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki luty 2013

Akuku to dobrze, że umówili Cię na to usg, nalegaj w razie czego na sprawdzenie poziomu wód. I daj znać jutro co powiedzieli.

Paulinka powiedz mi kochana jak długo ja się mogę spodziewać bólu rany po cc? W sensie tego ciągnięcia? Dziś położna stwierdziła że już mi brzuszek wciągnęło ładnie i macica też już obkurczona (swoją drogą myślałam, że krwawienie będzie trwać dłużej, a u mnie już powoli zanika hmm).. no ale tak mnie ciągnie ta rana, zwłaszcza jak długo jestem w jeden pozycji, że chodzę zgięta w pół.
 
reklama
Paulinka tylko ze w koncu rodzic nie poszlam haha.

Natka na isg w zeszlym tyg mialam poziom wod 14.3 (143mm)

Natka krwawienie ma prawo zaniknac i za kilka dni powrocic. To normalne.

Wspolczuhe bolu rany..ja nie mialam cc ale operacje na biodra i boli jakis czas bo to jeszcze swieze jest.
 
Akuku uff to dobrze z tymi wodami bo juz przeszło mi przez myśl, że mi też się brzuch zmniejszył i najpierw pomyślałam że właśnie przez to że mała się obniżyła ale później przeszło mi przez myśl jeszcze o tych wodach... to Ty poziom masz piękny :) u mnie przed cc było niecałe 2 także totalne bezwodzie... a jeszcze 5 dni wcześniej w normie ale kiepściutko bo niecałe 6. Także u Ciebie pięknie :)
Dzięki za informację o tym krwawieniu bo już się zaczynałam zastanawiać czy na pewno tak powinno być że tak szybko się kończy ;)
 
Natak, ja po 5 dniach wysprzątałam pół domu (co prawda dostało mi się od położnej, że się nie oszczędzam, ale "rozchodzenie" pomogło). Jak tylko zaczęłam się więcej ruszać i prostować tak zaraz było lepiej... Tyle, że ja już na trzeci dzień nie chciałam nawet przeciwbólowy...
Mam nadzieję, że szybko będzie lepiej. Życzę dużo siły.
 
Natka przy Mikolaju na trzecia dobe juz biegalam jakby cc nie bylo:) Ale za to potem byly migreny, bole kregoslupa i jak dluzej stalam czy chodzilam to mnie baardzo ciagnela rana po prawej stronie. Przy Marcelu myslalam, ze umieram. Dwa tygodnie meki, z tym, ze nie bralam przeciwbolowych wcale. Tylko kroplowke bezposrednio po cc, a potem nic. Np i raz ketonal w nocy ze 4 dni po cieciu, bo juz tak bolalo, ze nie moglam isc nawet do wc, bo wstalam, ale kroku nie moglam dac. Z tym, ze ja wtedy mialam taka anemie, ze nawet krwi do badan mi nie mogli pobrac, bo nic nie lecialo. Jak wzielam zelazo to wszystko sie zaczelo poprawiac i po dwoch tyg od cc juz bylo ok:) a teraz ani kregoslup nie boli ani rana nigdy nie ciagnie. jedynie migreny mam, ale to mialam zawsze... Tylko teraz duzo gorsze.
 
Dzięki dziewczyny,

No ja to akurat miałam tak, że wstałam jakieś 5-6 godzin po cięciu bo koniecznie chciałam zobaczyć małą, a że była w inkubatorze to wiadomo że przynieść mi jej nie mogli. Generalnie na neonatologię zawieźli mnie wózkiem, ale tam już trzeba było dalej iść na piechotę bo zarazki itd. Także tam w sumie trochę przejść musiałam, a po powrocie poprosiłam o wyjęcie cewnika i byłam niedługo potem w łazience, a o północy już sama bez wózka szłam karmić. Następnego dnia też od rana już biegałam. W sumie to mnie nie bolała sama rana, miejsce cięcia tylko nie mogłam znieść tego bólu obkurczania macicy. Trzy dni byłam na przeciwbólowych, w tym dwa w kroplówkach i jeden tabletki.
No a teraz mnie właśnie ze dwa dni temu tak zaczęła ta rana ciągnąć z prawej strony, na brzegach mam siniaczki nieduże i to właśnie te miejsca tylko odczuwam. Zwłaszcza jak leżę na boku. Ale może to moja wina bo nie leżałam na plecach tylko od początku ciągle na boku żeby patrzeć na małą jak już mi ją przynieśli... :) ale lekarz mówił, że goi się ładnie, nie mam żadnych zgrubień ani nic takiego także może po prostu tak musi być.
a też miałyście te samo rozpuszczające się szwy? Długo to się wchłania? Bo zapomniałam zapytać wychodząc ze szpitala :)
 
Hej

Mnie dzis w nocy budzily skurcze ..juz bolesne dosc mocno i myslalam ze sie zaczyna..ale na szczescie ucichlo.

Mialam usg nie zmierzyli malej bo byla mierzona tydzien temu. Sprawdzili przeplywy w pepowinie..lozysko i ilosc wod.. zmienijszyla sie ale nieznacznie.

Za tydzien (jesli dotrwam) kolejne usg i beda mierzyc mala (robia to co 2 tyg)

Mialam ktg na ktorym skurcze dochodzily do 60% a ich prawie nie czulam buhaha.

Mala sie wkurzala i wiercila okropnie az uciekla i nie mozna bylo znalezc serduszka..na szczescie czulam ze sie rusza bo bym w panike wpadla.

W moczu mam proteiny i pobrali mi wymaz na gbs (w uk to nie jest standardowe badanie)

Mala jest w kanale 3/5 czyli juz padnie zeszla i gotowa do wyjscia. Nie prosilam o badanie rozwarcia bo nie chce zeby mi tam naruszali teraz..moze mala wytrzyma jeszcze te 4 dni. Juz tak malo a moglabym rodzic z moim m.. sama bym nie chciala ape wiadomo jak mus to mus.

Wczoraj mi zle zmierzyli brzuch haha. Mam 37, 5 cm a nie tak jak tamta mowila 33..poprostu tamta mierzyla na pol siedzaco a dzisiaj na plasko calkowicie i teraz jest zrobione to porpawnie ;)

Trafilam na bardzo mila polozna ktora mi wszystko mowila a nie traktowala jak prosiaka ze zrobi i sie nie odezwie.

Cisnienie w normie, puls rowniez.

Dzis przygotowalam juz kolyske dla Alenki :) niech stoi ). Zakrylam tylko przescieradlem by sie nie kurzyla.

Przyszla tez paczka z polski i ostatnie pranie mnie czeka i jestesmy w pelni gotowi ;)

Zmykam poprasowac reszte ciuszkow ali ;)
 
Akuku szkoda, że nie zmierzyli małej ale najważniejsze, że posprawdzali co i jak i wszystko jest w normie. I nawet umówili Cię na kolejne usg? No no, jestem w szoku! Super, że tak się zainteresowali :)
To Ty na ktg z tymi akurczami podobnie jak ja, u mnie do 75-80 dochodziły a ja nic :p
fajnie, że Ci GBS zrobią :)
to wszystko już gotowe i mała może powoli się szykować do wyjścia :) mama niedługo przyjedzie to możesz rodzic :D

Dziewczyny powiedzcie mi, to jest normalne że czasami po karmieniu mała ma na policzkach takie jakby małe czerwone plamki? To nie są krostki żadne bo jest to normalnie gładka skóra, zresztą wszystko znika po paru minutach jak policzki przestają być zaczerwienione. Nie wiem, mam wrażenie że to się pojawia jak ona się tak wysila podczas ssania, ale nie przy każdym karmieniu tylko czasami. Nie płacze przy tym ani nic, nie pręży się, kupki też normalne więc to chyba nie żadna alergia pokarmowa.
 
Natka tak xainteresowali sie bo mala sie slabiej rusza niz zwykle.. ale ja tez w szoku jestem bo zawsze tylko ktg robili..a teraz we wtorek ktg..w piatek usg i ktg.. no chyba ze urodze wczesniej. W srode juz moge rodzic :D moja mama bedzie we wtorek w nocy :)
A gbs prosilam wczesniej to mi moja polozna nie chciala zrovic.. a teraz cos w moczu i jednak zrobili ;);)

Co do plamek ilu Julci to tak to normalbe :) dla dzieciaczka dto duzy wysilek ssanie piersi ;) a w pl jeszcze cieplo wiec pewnie to poteguje ;) uczulenie by nie zniklo tak o po chwili ;)

Ja w nocy prawie nie sypiam.. w dzien tez nie odsypiam..wszystko mnie boli.. lydnki cale nogi ah. Ani siedziec ani lezec .. ja juz chce srode i bede mala sama wypychac buhaha.
 
reklama
hej
natus co do plamek przy piciu to pewnie od wysiłku Julcia jeszcze malutka napewno jej to przejdzie-Felus tez tak miał:tak:ja trzymam diete tak troche-znaczy nie jem kapusty i grochu no i kurek, bo pieczarki jadłam,najadłam sie nawet sledzi w smietanie jak mały miał 2 tygodnie i nic mu nie było, teraz nie jem nabiału przez sucha skure małego, ale on ma po kim byc alergikiem... wszystko z umiarem:tak::tak::tak::tak:
akuku oj czekam na twoje skurcze :-Di na mała ksiezniczke:-D:-D:-D:-D
Felut rosnie jest cudowny:-)martwi mnie tylko jego skóra baaaaedzo sucha i chyba przejde sie do dermatologa, a tak szykujemy sie do chrzcin w sobote feliks lipiec31 048.jpg
 

Załączniki

  • feliks lipiec31 048.jpg
    feliks lipiec31 048.jpg
    16,2 KB · Wyświetleń: 45
Ostatnia edycja:
Do góry