coca
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 20 Sierpień 2020
- Postów
- 11 051
Kochana, temu lekarzowi mogę ufać. Mówi że jest nikla szansa. Ale był wystraszony
Trzymam mocno kciuki!
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Kochana, temu lekarzowi mogę ufać. Mówi że jest nikla szansa. Ale był wystraszony
Czytałam, że ciąża umiejscowiona w bliźnie po cc zdarza się niezwykle rzadko więc trzymam kciuki z całych sił żeby było dobrze [emoji173][emoji1695][emoji1695]Kochana, temu lekarzowi mogę ufać. Mówi że jest nikla szansa. Ale był wystraszony
Teraz 4 cykl, mam już synka, w lutym skończy 8 lat.Kochane a powiedzcie mi, który u was cykl starań?
Jednak kobieca intuicja jest bardzo silna, tak mi przykro oby okazało się, że fasolka się tylko dobrze schowała, że nie widać jej jeszcze na usg a nie ze jest w bliźnie...zdrowia dla Ciebie kochana będzie dobrze, musi!!Poszłam dziś do lekarza. Mój niepokój narastal. I musiałam. Dostałam skierowanie do szpitala. Szukamy ciąży poza macica coś widać w bliznie po cc. Jutro dzwonie do szpitala, dowiedzieć się co i jak.
Ja też czekam na @ i pewnie dzisiaj w nocy dostanę albo jutro rano bo brzuch mnie boli i sluz z krwią się pojawił. Jejku nie sądziłam że po łyżeczkowaniu tak trudno jest zajść.. Czytałam że innym dziewczynom udało się zaraz po 1 cyklu. Ja teraz czekam na 3 cykl po łyżeczkowaniu. Nam pani ginekolog pozwoliła się starać po 2 cyklu od łyżeczkowania więc zaczęliśmy, ale póki co się nie udało. To widzę że jedziemy na tym samy wózku. A jak długie masz cykle? Moje są 26-27 dniowe i owulację zazwyczaj mam w 11-12 dc.Ja w styczniu zaszłam w 3 cyklu i też brałam tylko kwas foliowy, ale niestety poroniłam w 10tc i miałam łyżeczkowanie.Ginekolog kazał odczekać 3 -6 miesięcy ale ja już po 2 @ zaczełam próbować .Obecnie mam 6 cykl starań i tak od 3 cyklu jadłam ananasa po owu i brałam wiesiołek do owu ,ale nie pomogło.Teraz tylko biorę pragna start i Wit c no i już tak się nie skupiam na staraniach nie jem ananasa ani wiesiołka , będzie co będzie .Jutro mam dostać @ i coś czuję że przyjedzie bo mnie wysypało.
Przykro mi Kochana oj widzę że coś nas przybywa z tym nie udaniem. Ciągle któraś coś ma. A jest szansa że mogli się pomylić i ciąża nie jest pozamaciczna?Dzwoniłam do szpitala zdroje. W czwartek idę na izbę przyjęć. Lekarz zdecyduje czy przyjąć mnie ale najpierw test na covid
Te dwa pęcherzyki w bliznie, plus plamienia nie rokuja dobrzePrzykro mi Kochana oj widzę że coś nas przybywa z tym nie udaniem. Ciągle któraś coś ma. A jest szansa że mogli się pomylić i ciąża nie jest pozamaciczna?
O jej trzymam kciuki kochana żeby było wszystko dobrzeDzwoniłam do szpitala zdroje. W czwartek idę na izbę przyjęć. Lekarz zdecyduje czy przyjąć mnie ale najpierw test na covid
Tak mi przykro trzymaj się Kochana, następnym razem będzie lepiej, musi być.Te dwa pęcherzyki w bliznie, plus plamienia nie rokuja dobrze