reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Mój gin tu w DE powiedział, że z jego punktu widzenia jest wszystko ok i musze szukać pomocy najlepiej w PL bo tu prowadzenie w prywatnej klinice wyjdzie horrendalną sume. Mam momenty załamania tym stanem, tym, że się nic nie dzieje. Niby owu jest (co jakiś czas gin pokazywał pecherzyk) ale jest teżto plamienie czasem tuż przed @. Jakby żółto brązowe, czasem jasne czasem jak czekolada, bezwonne. Mam je co jakiś czas od dwóch lat. Rok temu miałam podwyższona prolaktyne okresowo, bralam krótko bromergon a wcześniej duphaston. Przez to, że mieszkam tak daleko lekarza czuje sie okropnie
Wiem o czym mówisz. Ja akurat nie mam takich problemów. Znaczy mam problem z zajściem w ciążę i z donoszeniem ale to nie jest wina spraw ginekologicznych tylko moich chorób z którymi żyje od 9 lat no i mąż ma 0% prawidłowych plemnikow. Byliśmy już w dwuch klinikach leczenia niepłodności i żadna nam nie potrafi pomoc bo mam problem z IO i problem z dostaniem się do diabetologa. Duże za potrzebowanie na tych lekarzy a co raz mniej lekarzy z tą specjalizacja.

Ja jeżdżę do gina 60km do polaka ale teraz nie wiem kiedy pojadę bo mam 6tyg do egzaminu (chodzę do szkoły) i szkoda mi opuszczać nawet 1 dnia w szkole.
 
Mój gin tu w DE powiedział, że z jego punktu widzenia jest wszystko ok i musze szukać pomocy najlepiej w PL bo tu prowadzenie w prywatnej klinice wyjdzie horrendalną sume. Mam momenty załamania tym stanem, tym, że się nic nie dzieje. Niby owu jest (co jakiś czas gin pokazywał pecherzyk) ale jest teżto plamienie czasem tuż przed @. Jakby żółto brązowe, czasem jasne czasem jak czekolada, bezwonne. Mam je co jakiś czas od dwóch lat. Rok temu miałam podwyższona prolaktyne okresowo, bralam krótko bromergon a wcześniej duphaston. Przez to, że mieszkam tak daleko lekarza czuje sie okropnie
Hej, ja też mieszkam w Niemczech i leczę się w klinice. Oczywiście za darmo i na kasę chorych. Mogę spróbować coś doradzic. [emoji4]

Ile się staracie?
 
Hej, kilka dni mnie tutaj nie było..
A ktoś pytał chyba przedwczoraj o mnie.
U mnie testy pozytywne.
Dzisiaj z obliczeń wypada 6t1d.
Lekarz kazał przyjść mi 3 listopada o ile nic po drodze się nie wydarzy.
Plamień nie mam, boli jakichs mocnych też nie więc jest ok. Jedynie przeziębienie jakieś się przypeletalo i mało jem od trzech dni.

Z W. wydaje mi się że jest lepiej. Nie no, jest lepiej 🙂
Kiedys jak zaczynałam temat o nim to było nie teraz, nie chce, nie masz racji.
Dzisiaj podobnie. Ale powiedziałam mu ze to nie są pretensje, nie naskakuje na Ciebie i temat skończyliśmy normalnie 🙂 mega plus dla mnie.
Od trzech dni kładziemy się normalnie spać i normalnie wstajemy 🙂 Są przytulasy, są seksy i przytulasy po seksach 😅 Czyli norma.

Rano przez to przeziębienie mówi mi że mam korone..
A za chwilę, " masz koronę bo jesteś księżniczką" czyli wszystko wraca do normalnosci😅

Jutro w południe idziemy oglądać mieszkanie. Chcemy to zmienić bo stwierdzilismy ze jakieś jest takie negatywne dla nas.

Za niecałe 2 miesiące jedziemy na mistrzostwa polski w bilardzie.
Będziemy się chlupac w basenach i odpoczywać 😅😅😁😁
 
Napisała, że robiła test, a że wyszedł pozytywny to myślała, że owulacja jest na drugi dzień.
Współczuję problemów i fajnie, że nadal się staracie [emoji3590]
Ale koleżanka nie napisała że robi 1 test na miesiąc. Też nie każdy ma możliwość jeździć na monitoring czy robić proga. Łatwo się mówi a w nie których sytuacjach ciężko zrealizować
 
Z obliczeń możliwe, że 6 tydzień, ale pewnie wszystko się poprzestawiało, bo bhyloby to niemożliwe.
Ty wiesz, że nasze mieszkanie też jakieś pechowe?
Mieliśmy zmieniać i kupować inne, ale stweordzilismy, że zostaniemy i zobaczymy co dalej.
Zobaczymy jak ogarniemy pokój małej, bo niestety nie może jej tam na razie dać dopóki nie wymienimy tych cholernych okien i nie zrobią ocieplenia, bo piździ nawet jak grzeją :(
Hej, kilka dni mnie tutaj nie było..
A ktoś pytał chyba przedwczoraj o mnie.
U mnie testy pozytywne.
Dzisiaj z obliczeń wypada 6t1d.
Lekarz kazał przyjść mi 3 listopada o ile nic po drodze się nie wydarzy.
Plamień nie mam, boli jakichs mocnych też nie więc jest ok. Jedynie przeziębienie jakieś się przypeletalo i mało jem od trzech dni.

Z W. wydaje mi się że jest lepiej. Nie no, jest lepiej [emoji846]
Kiedys jak zaczynałam temat o nim to było nie teraz, nie chce, nie masz racji.
Dzisiaj podobnie. Ale powiedziałam mu ze to nie są pretensje, nie naskakuje na Ciebie i temat skończyliśmy normalnie [emoji846] mega plus dla mnie.
Od trzech dni kładziemy się normalnie spać i normalnie wstajemy [emoji846] Są przytulasy, są seksy i przytulasy po seksach [emoji28] Czyli norma.

Rano przez to przeziębienie mówi mi że mam korone..
A za chwilę, " masz koronę bo jesteś księżniczką" czyli wszystko wraca do normalnosci[emoji28]

Jutro w południe idziemy oglądać mieszkanie. Chcemy to zmienić bo stwierdzilismy ze jakieś jest takie negatywne dla nas.

Za niecałe 2 miesiące jedziemy na mistrzostwa polski w bilardzie.
Będziemy się chlupac w basenach i odpoczywać [emoji28][emoji28][emoji16][emoji16]
 
Czy ktoś ma taki problem jak ja?
Przed ciąża sikałam raz na 10-12 h. Teraz raz na pół h. U gina wszystko Oki, zapalenia pęcherza nie ma ani nic z tych rzeczy. Może są jakieś inne badania na to?
Nie mam już sił, od prawie roku się z tym bujam i nic nie pomaga :(
 
reklama
Do góry