Smerfetka94
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Czerwiec 2019
- Postów
- 3 778
To samo pisalamHahaha czarna
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
To samo pisalamHahaha czarna
[emoji1787][emoji1787]Hahaha czarna [emoji23][emoji23]
Łoj brzmi to bardzo nie pokojąco. Oby nigdy nie posunął się dalej.Tak jak np podczas seksu. Wiecie o co chodzi. Nie dusi mnie ale próbuje czymś takim uspokoić
Uspokoić? Podczas seksu to rozumiem... ale podczas rozmowy. Pomyśl nad tym.Tak jak np podczas seksu. Wiecie o co chodzi. Nie dusi mnie ale próbuje czymś takim uspokoić
Ale to pierwszy taki facet którego naprawdę kocham który dał mi bardzo dużo.Trochę nie ładnie się zachowuje w stosunku do ciebie. Nie powinien tak robić. Nie warto płakać. Jesteś fajna miła kobitka. Napewno stać cię na kogoś kto cię doceni że cię ma a twój W doceni jak straci a to wtedy będzie już sporo za późno. Mam nadzieję że córeczka Twoja tego nie widziała.
Mam to cały czas w głowie.......Uspokoić? Podczas seksu to rozumiem... ale podczas rozmowy. Pomyśl nad tym.
Kurde... Ale to był mój ideał [emoji3525][emoji3525] żebyście wiedziały jak dużo mi dał i dużo we mnie zmienił.
Wiedzial o mnie wszystko. Nawet pchnął mnie żeby zapisać się do psychologa i dzięki temu coś zrozumiałam...
Ale po czasie zrobił się właśnie ciut agresywny.
On to tłumaczy zazdrością..
Chodziło mi o to, że nie uciskają piersi czy coś w tym stylu. Nie ma bólu i dyskomfortu. Jest to przyjemne uczucie. Sytuacja no to wiadomo... lekarz. Raczej nie ma tu przyjemności z relacjiZależy jak dla kogo [emoji6] pojęcie przyjemności jest względne
Miałam 14 lat a chłopaka 3 lata starszego. Bil mnie tkwiłam w tym 9 miesięcy wkurzyłam się i odeszłam. Odeszłam ze strachem ale udało się. Byłam zdradzana i to przez chłopaka z moją biologiczna siostra.Kurde... Ale to był mój ideał [emoji3525][emoji3525] żebyście wiedziały jak dużo mi dał i dużo we mnie zmienił.
Wiedzial o mnie wszystko. Nawet pchnął mnie żeby zapisać się do psychologa i dzięki temu coś zrozumiałam...
Ale po czasie zrobił się właśnie ciut agresywny.
On to tłumaczy zazdrością..