reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Cześć Dziewczyny, czytam Was od jakiegoś czasu. Witam się z Wami, mam 33 lata, mąż 2 lata młodszy, staramy się pół roku, niby zdrowi, ale jednak sie nie udaje do tej pory 😔 tarczyca uregulowana, cykle po odstawieniu tabletek regularne, 27-29 dni, testy owu wychodzą pozytywne koło 16-17dc.
To co mnie niepokoiło to, że przed każdą @ po odstawieniu tabsow miałam plamienia przez 3 dni przed. Z tego powodu moja ginekolog w tym cyklu chciała sprawdzić, czy wszystko ok, tuż przed teoretyczna owy byłam na usg, niestety wygląda na to, że cykl bezowulacyjny się trafił.
Z kolei lekarz robiący usg stwierdził, że zamiast mnie męczyć badaniami, to powinniśmy najpierw zbadać nasienie męża... Mieliśmy to w planach na nowy rok, ale przyspieszyliśmy i we wtorek idzie na badanie.
Przepraszam, że taki długi post na pierwszy raz 🙈 ogólnie przeżywam dość mocno, mam swoje lata, staramy się o pierwsze dziecko, w najbliższej rodzinie miałam bardzo przykre doświadczenia związane z utraconymi ciazami/komplikacjami podczas porodu, więc niestety mimo woli mam różne scenariusze w głowie.
Trzymam kciuki za wszystkie Staraczki ☺️
 
reklama
Cześć Dziewczyny, czytam Was od jakiegoś czasu. Witam się z Wami, mam 33 lata, mąż 2 lata młodszy, staramy się pół roku, niby zdrowi, ale jednak sie nie udaje do tej pory 😔 tarczyca uregulowana, cykle po odstawieniu tabletek regularne, 27-29 dni, testy owu wychodzą pozytywne koło 16-17dc.
To co mnie niepokoiło to, że przed każdą @ po odstawieniu tabsow miałam plamienia przez 3 dni przed. Z tego powodu moja ginekolog w tym cyklu chciała sprawdzić, czy wszystko ok, tuż przed teoretyczna owy byłam na usg, niestety wygląda na to, że cykl bezowulacyjny się trafił.
Z kolei lekarz robiący usg stwierdził, że zamiast mnie męczyć badaniami, to powinniśmy najpierw zbadać nasienie męża... Mieliśmy to w planach na nowy rok, ale przyspieszyliśmy i we wtorek idzie na badanie.
Przepraszam, że taki długi post na pierwszy raz 🙈 ogólnie przeżywam dość mocno, mam swoje lata, staramy się o pierwsze dziecko, w najbliższej rodzinie miałam bardzo przykre doświadczenia związane z utraconymi ciazami/komplikacjami podczas porodu, więc niestety mimo woli mam różne scenariusze w głowie.
Trzymam kciuki za wszystkie Staraczki ☺️
Również trzymam kciuki za powodzenie w staraniach 🥰🥰🥰
 
Cześć Dziewczyny, czytam Was od jakiegoś czasu. Witam się z Wami, mam 33 lata, mąż 2 lata młodszy, staramy się pół roku, niby zdrowi, ale jednak sie nie udaje do tej pory 😔 tarczyca uregulowana, cykle po odstawieniu tabletek regularne, 27-29 dni, testy owu wychodzą pozytywne koło 16-17dc.
To co mnie niepokoiło to, że przed każdą @ po odstawieniu tabsow miałam plamienia przez 3 dni przed. Z tego powodu moja ginekolog w tym cyklu chciała sprawdzić, czy wszystko ok, tuż przed teoretyczna owy byłam na usg, niestety wygląda na to, że cykl bezowulacyjny się trafił.
Z kolei lekarz robiący usg stwierdził, że zamiast mnie męczyć badaniami, to powinniśmy najpierw zbadać nasienie męża... Mieliśmy to w planach na nowy rok, ale przyspieszyliśmy i we wtorek idzie na badanie.
Przepraszam, że taki długi post na pierwszy raz 🙈 ogólnie przeżywam dość mocno, mam swoje lata, staramy się o pierwsze dziecko, w najbliższej rodzinie miałam bardzo przykre doświadczenia związane z utraconymi ciazami/komplikacjami podczas porodu, więc niestety mimo woli mam różne scenariusze w głowie.
Trzymam kciuki za wszystkie Staraczki ☺
Witaj ☺️Ja staram się 3 lata o drugie dzieciątko.. Nie dawno zmieniłam lekarza bo wczesniejsza była do niczego, nic sobie z tego nie robiła ze nie mogę zajść.. Moja nowa gin stwierdziła że mam cykle bezowulacyjne.. Przepisała mi clo i będę brała od nowego cylku.. Teraz czekam na @jak nigdy 🤣żeby już zacząć brać.. Za parę dni pojawi się. Pół roku to nie jest aż tak strasznie długo.. Uda się na pewno!! Tak jak nam wszystkim 🤗Zycze powodzenia!
 
Witam wszystkie starające się 💪Ja czekam na zrobienie testu. Do planowanej @5 dni. Są w 95% regularne. Kochaliśmy się z mężem w potencjalne dni płodne ... zobaczymy co z tego „wyjdzie”. Nie chcę sobie nic wmawiać ani się nakręcać, ale wiadomo, że człowiek jakoś bardziej niż zwykle wsłuchuję się w organizm ... Co do nietypowych odczuć, których wcześniej nie było, lub były baaaardzo sporadyczne przed @, to zmienny ból piersi, wypryski, ból jajnika, uczucie ciągnięcia w dole brzucha ... ale czy to ciąża, czy zbliżający się okres ...dowiem się dopiero za dwa tyg. By było wiarygodne :)
 
Witam wszystkie starające się 💪Ja czekam na zrobienie testu. Do planowanej @5 dni. Są w 95% regularne. Kochaliśmy się z mężem w potencjalne dni płodne ... zobaczymy co z tego „wyjdzie”. Nie chcę sobie nic wmawiać ani się nakręcać, ale wiadomo, że człowiek jakoś bardziej niż zwykle wsłuchuję się w organizm ... Co do nietypowych odczuć, których wcześniej nie było, lub były baaaardzo sporadyczne przed @, to zmienny ból piersi, wypryski, ból jajnika, uczucie ciągnięcia w dole brzucha ... ale czy to ciąża, czy zbliżający się okres ...dowiem się dopiero za dwa tyg. By było wiarygodne :)
Prócz bólu piersi mam dokładnie te same odczucia, ale w niedzielę ma być okres i wiem już, że go dostanę :( miałam nadzieję, że jednak uda nam się zrobić dziecko przed moim powrotem z macierzyńskiego, a niestety się nie da.
 
Mi w poprzednim cyklu w końcu pękły dwa pecherzyki po ogromnej dawce hCG ale były już przerośnięte wiec nie ma ciąży :( teraz jestem w 3 dc a od 5dc biorę Femare i 10000 jednostek hCG na pęknięcie na raz, plus coś na prolaktyne chociaż mam poniżej normy ale ponoć nie zaszkodzi. No i sama z siebie biorę myo inositol ale na efekty trzeba 3 miesiące czekać. Jak to nie zadziała to mój gin proponuje zastrzyki z gonadotropin, codziennie. A Ty? Jakie plany?
U mnie to zanim zdiagnozował brak owu to minęło 2 cykle, potem przez 3 cykle aby 'pozbyc' się plamienia przed @ brałam od 15 do 25dc duphaston, w między czasie hormony badałam i jest okey, proga mam niskiego nie przemawiającego za owu jedynie, biorę euthyrox 25, bo ths miałam w normie, ale górnej granicy i muszę trzymać na poziomie nie przekraczającym 1,5. Od lutego biote ovarin, a w tym cyklu kupiłam ten Inofem 🤷‍♀️
2 cykle ostatnie były z hcg, raz ovitrelle i raz pregnyl, ale jednostki 5000j, więc myślę że słabo, niestety na lewym jajniku miałam 2 torbiele i mój gin podejrzewa endometrioze, ale z laparo czeka... W sumie chyba bym chciała iść i wiedzieć na czym stoję 🙄😔
Wizytę mam w środę u niego ale zapisałam się też do innego, żeby usłyszeć co on myśli.
Już szczerze sama nie wiem. 9 lat temu jak zaszłam z córką w ciążę, to nawet nie myślałam, że w 1 cyklu się uda a pyklo 🤷‍♀️ a teraz takie cyrki

Aaa i mój K idzie we wtorek na badanie nasienia, bo jeśli coś będzie nie tak, to nie chce się kuć i chce chyba odpuścić bo schizuje 🤦‍♀️🤦‍♀️
 
reklama
Do góry