reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Te króliki to oczywiście do przytulania i miziania? [emoji12][emoji6]
Taaak [emoji3590]
Hej [emoji6] melduje się w zasadzie już w 24dc, 14d po pregnylu, zamierzam testować jutro bo biorę dupka i pasuje go odstawić, w teorii dzisiaj powinnam, bo biorę od 14dc a mam brać 10 dni do 25dc. Nie czuję, że się udało, w zasadzie to byłoby chyba zbyt piękne w tym wszystkim, co mnie spotkało ostatnio [emoji2356] o ironio, po 8 cyklach i na wypowiedzeniu dowiedzieć się, że zaszlam [emoji28] to by była historia [emoji2960]

Gratuluję kolejnych kresek [emoji3498] [emoji7]
Czekam na wysyp, bo sporo miało gdzieś testować na dniach prawda?
To by był pstryczek w nos od losu, ale pieniądze nie są najważniejsze, wiem że łatwo się mówi, ale ludzie potrafią być bardziej szczęśliwi z mała ilością pieniedzy, niż ci z dużą. Ja teraz nie narzekam, ale były czasy, że jadłam chleb z masłem. Ciężko pracowałam na to, co mam teraz. Jeśli doszłaś tak daleko, masz fajna prace to i znajdziesz następna. Pracowitych ludzi praca sama znajdzie.
Ja czekam na okres, dziś 23 dc, wiec za 2-3 dni powinien być. Jak nie przyjdzie to testuje, ale przyjdzie [emoji2368]
Pewnie mnie zlinczujecie ale ja tak bardzo chce dziecko ze czy in vitro czy nie - obojętnie mi :)
A mam już dwójkę. Zapisałam się do kliniki leczenia niepłodności do mistrza in vitro i jeżeli do grudnia nie uda się zajść naturalnie to zostane mama w inny sposób :)
Nie zlinczujemy. Kobieta ktora zadaje sobie pytanie o in vitro musi sobie odpowiedzieć na wiele pytań światopoglądowych i religijnych. Musi byc przygotowana na wiele wyrzeczeń i skutków ubocznych stymulacji. No i partner musi być za. Ja podziwiam kobiety, które decydują się na in vitro. Sama zdecydowałam się na pomoc kliniki, jak dla mnie in vitro to ostateczność, ale na początku 2021 będę stała i pod tymi drzwiami [emoji6]
 
Dziewczyny byłam u endykronologa i dostałam tabsy euthyrox 75 1x dziennie.
Czy któraś z was brała te leki?
Były jakieś lepsze efekty za jakiś czas?
Ja bralam. Taka sama dawke. I na początku czułam trochę skutki stosowania aż uczulenie mi na twarzy wyszlo. Po miesiącu przeszło i z każdą zmiana dawki coś tam odczuwam przez kilka dni, ale lek działa bo mi ładnie obniza
 
Pewnie mnie zlinczujecie ale ja tak bardzo chce dziecko ze czy in vitro czy nie - obojętnie mi :)
A mam już dwójkę. Zapisałam się do kliniki leczenia niepłodności do mistrza in vitro i jeżeli do grudnia nie uda się zajść naturalnie to zostane mama w inny sposób :)

Ja tak samo, dla posiadania dziecka zrobię wszystko obojętnie czy inseminacja czy in vitro, wszystko. Nie jestem wierząca (totalna ateistka) więc nie mam żadnych dylematów.

U mnie 7 dpo brzuch boli i cycka bolą więc małpy się spodziewam za tydzień ;)
 
reklama
A co jeśli u kobiet stosunek lh do fsh jest 0.5? Słyszałam że są problemy z zajściem. A jeśli mimo to się udało? Czy ma to wpływ na płód?
 
Do góry