Staraczki - II połowa 2020 roku

[Katijah]

Ja miałam tak w lipcu. Nawet nie musiałam się doszukiwać ja ewidentnie miałam wszystkie objawy, zgagę, mdłości, odrzucało mnie od zapachów. Ale to wszystko to moja psychika. Także jak teraz coś się pojawi to nie dam się nabrać samej sobie dopóki nie zobaczę na teście. @ dopiero na 14 września Ale rok szkolny się zaczął także jest czym głowę zająć. Mam nadzieję że zajmę głowę przygotowaniami do ślubu (chcemy w październiku kameralne przyjecie) to w moment mi minie

O my też zastanawiamy się nad ślubem. A macie już termin w USC?

 

[Katijah]

Taak, ale miło, że pamiętacie
Dopiero o 20:30!
Dziś już będzie wszystko wiadomo.
Martwi mnie ten progesteron i taka jestem zła, że lekarz nie dał mi nic na zwiększenie go. Ale jeszcze nie załamuje sie tylko takie myśli mnie nachodzą, że pęcherzyk był krzywy i mały progesteron to już jesteśmy skazani na stratę,ale szybko wyganiam te głupie myśli. Trzymam się tego, że nie plamię.
Boję się tej wizyty a z drugiej strony chce juz wiedzieć.
Ostatnim razem byłam razem z mamą (bardzo mnie wspiera i jesteśmy dla siebie najlepszymi przyjaciółkami) ale jaj wyszłam z wizyty i zaczęłam płakać żałowałam, że nie pojechałam sama. I teraz tez dzwoniła czy jedzie ze mną mój mąż niestety dziś wróci po 22,więc też chciała jechać ze mną, ale odmówiłam. Chcę to przeżyć sama cokolwiek to będzie
Trzymajcie kciuki dziewczyny tak mocno jak ja trzymam za Was

Kciuki oczywiście

 

[Katijah]

Aaa ok. Trzymamy kciuki, wszystko będzie dobrze :* odgoń te okropne i złe myśli, bo to nie pomaga, zresztą wszystko będzie dobrze :* Daj koniecznie znać po!
Ja dziś też idę na 18, zobaczymy czy owu była

A czułaś ją? Był śluz?

 

[Eryka25]

O my też zastanawiamy się nad ślubem. A macie już termin w USC?

Jeszcze nie, ale myślę że w tym tygodniu pójdę załatwić. Zamierzamy zaprosić tylko rodziców, oboje mamy po jednym bracie z narzeczoną i nasz syn. Więc byłoby nas tylko 11 osób i potem na uroczysty obiad z tortem i to wszystko wystarczy mi jakas ładna sukienka, kwiatki i obrączki. Może fotograf

 

[Carry88]

A czułaś ją? Był śluz?

I czułam i był. Testy owu też wychodziły pozytywne. Ale ja jestem 3 miesiące po zabiegu po poronieniu więc wolę sprawdzić czy faktycznie była i czy jest tam wszystko ok

 

[Katijah]

Jeszcze nie, ale myślę że w tym tygodniu pójdę załatwić. Zamierzamy zaprosić tylko rodziców, oboje mamy po jednym bracie z narzeczoną i nasz syn. Więc byłoby nas tylko 11 osób i potem na uroczysty obiad z tortem i to wszystko wystarczy mi jakas ładna sukienka, kwiatki i obrączki. Może fotograf

No u nas trochę więcej ludzi, bo ja mam 2 rodzeństwa i K też plus ich dorastające dzieci nam około 30 osób wysxlo....
Też bym chciała fotografa ale reszta bez szału.

 

[Nadziejka90]

Zakwas jest silniejszy w kwestii zbijania homo, ale spokojnie pij sobie te soki jak już kupiłaś, nie miałaś też tak tragicznie wysokiej.

No a ja wparowalam do sklepu i zaczęłam ładować.. Końca nie było.. Mój to się spojrzał na mnie a ja do niego.. patrz zamiast browara wieczorem też możesz się napić takiego soczku

Taak, ale miło, że pamiętacie
Dopiero o 20:30!
Dziś już będzie wszystko wiadomo.
Martwi mnie ten progesteron i taka jestem zła, że lekarz nie dał mi nic na zwiększenie go. Ale jeszcze nie załamuje sie tylko takie myśli mnie nachodzą, że pęcherzyk był krzywy i mały progesteron to już jesteśmy skazani na stratę,ale szybko wyganiam te głupie myśli. Trzymam się tego, że nie plamię.
Boję się tej wizyty a z drugiej strony chce juz wiedzieć.
Ostatnim razem byłam razem z mamą (bardzo mnie wspiera i jesteśmy dla siebie najlepszymi przyjaciółkami) ale jaj wyszłam z wizyty i zaczęłam płakać żałowałam, że nie pojechałam sama. I teraz tez dzwoniła czy jedzie ze mną mój mąż niestety dziś wróci po 22,więc też chciała jechać ze mną, ale odmówiłam. Chcę to przeżyć sama cokolwiek to będzie
Trzymajcie kciuki dziewczyny tak mocno jak ja trzymam za Was

Będzie wszystko dobrze ale rozumiem też że mimo wszystko i tak będziesz się stresować. Normalna chyba reakcja postaraj się czyms zająć żeby i czas szybko zleciał i głowa tak nie myślała. Ściskam mocno i czekam na pozytywne wiadomości

 

[Martxx1]

No a ja wparowalam do sklepu i zaczęłam ładować.. Końca nie było.. Mój to się spojrzał na mnie a ja do niego.. patrz zamiast browara wieczorem też możesz się napić takiego soczku
Będzie wszystko dobrze ale rozumiem też że mimo wszystko i tak będziesz się stresować. Normalna chyba reakcja postaraj się czyms zająć żeby i czas szybko zleciał i głowa tak nie myślała. Ściskam mocno i czekam na pozytywne wiadomości

Dzięki kochana, po pracy oczywiście idę poleżeć i oglądać Lucyfera, bo zaczęłam przedwczoraj

 

[Mooni89]

@Alwinka podrzucilas mi pomysł, muszę takie soczki też porobić, mam wyciskarkę a rzadko korzystam, to się przyda

Ja wychowałam się w domu, kupiliśmy mieszkanie w niskim budownictwie na 2 piętrze, teście mieszkają w tym samym bloku na parterze i wolę moje mieszkanie, ściany cienkie, wszystko słychać, no i partery u nas zimne od piwnic. Ogólnie myślimy kiedyś kupić domek, ale póki co musimy jeszcze rok tam mieszkać bo korzystaliśmy z mdm i nie możemy wcześniej sprzedać mieszkania. Ale dziewczyny jak na bloki to mamy super balkony tarasowe 2x3m

 

[Chce_byc_mama_wielu]

Hej dziewczyny, ja jednak poszłam na tą bete, może dzisiaj będą wyniki. Idę też do gina, jest pewnie za wcześnie, ale przez najblizsze pond dwa tyg nie mam jak iść. Oczywiście mega się stresuje, ale też traktuje sytuację na chłodno. Może w następnych tygodniach się miło zaskoczę