reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

Nie mam pojęcia. Może bym miała powody nie wierzyć lekarzom w Pl i endo w DE i wątpliwości co do ich diagnozy ale myślę że pani doktor z kliniki leczenia niepłodności lepiej się zna niż np ja i mogę jej ufać. Tym bardziej że badania byly robione w odpowiednim dc więc wyniki nie wyszły zawyzone. PRL też w porządku a nieregularne cykle miga być przez poronienie w kwietniu tak samo jak przez podwyższone hormony męskie.
Nie no jasne, myślę, że jeśli to już było z wieloma lekarzami konsultowane i każdy wykluczył PCOS to można uznać z umiarkowaną dozą pewności, że rzeczywiście go nie ma. Tak tylko wkleiłam te kryteria bo jak pisałaś o IO i androgenach to pomyślałam że może.. Zaburzenia hormonalne to w ogóle ciężki temat, nawet w ramach tego jednego zaburzenia tak różne objawy dziewczyny mają i co lekarz to inne podejście..
 
reklama
Nie no jasne, myślę, że jeśli to już było z wieloma lekarzami konsultowane i każdy wykluczył PCOS to można uznać z umiarkowaną dozą pewności, że rzeczywiście go nie ma. Tak tylko wkleiłam te kryteria bo jak pisałaś o IO i androgenach to pomyślałam że może.. Zaburzenia hormonalne to w ogóle ciężki temat, nawet w ramach tego jednego zaburzenia tak różne objawy dziewczyny mają i co lekarz to inne podejście..
Tak to się zgadzam. Wiesz nawet endo w Pl kładła mnie na endokrynologie na oddział 3 razy w roku na badania hormonalne i wszystko wyszło w jak najlepszym porządku prócz hormonów męskich no i IO a wtedy miałam okresy jak w zegarku. Dopiero teraz mi się tak porobiło. Brak mi już sił. Tak naprawdę nie wiadomo komu wierzyć. Ale myślę że gdyby było pco lub pcos to w badaniach by to wyszło chociażby stosunek lh do fsh albo AMH akurat AMH miałam badane 2 razy w zeszłym roku dzień przed okresem wyszło mi niecałe 2 a w tym roku w 3dc wyszło 1.34 a stosunek lh do fsh w zeszłym roku miałam wyższy niż w tym roku ale też poniżej 1.
 
Dziewczyny, koniec cyklu to jakaś istna masakra, najgorsze dni miesiąca.. 😤 Dziś 26dc, nie wiem jak zmusić moją głowę do nie myślenia czy może tym razem się udało, a czemu ja nie mam żadnych objawów, a może jednak coś mnie boli, może piersi, może brzuch, może, może.. 😂 Jak się nie nakręcać i "odpuścić".
Na początku cyklu człowiek pełen nadziei a pod koniec to kuku na muniu dostaję 🤪 Wsłuchuję się w swoje ciało jakbym radio dostrajała.
Tak tylko chciałam się pożalić 😅
 
Dziewczyny podpowiedzcie jakie macie termometry owulacyjne, na jakiejs str wyczytałam że do npr elektroniczne się nie nadają, że lepsze szklane, dla mnie to trochę utrudnione bo pomiar robię o 4 rano, często wyłączam termometr zaraz po pomiarze i później jak wstaje to wpisuje pomiar, ja mam kardioline
 
Dziewczyny podpowiedzcie jakie macie termometry owulacyjne, na jakiejs str wyczytałam że do npr elektroniczne się nie nadają, że lepsze szklane, dla mnie to trochę utrudnione bo pomiar robię o 4 rano, często wyłączam termometr zaraz po pomiarze i później jak wstaje to wpisuje pomiar, ja mam kardioline
Hmm któraś z dziewczyn pisała, że używa elektronicznego który łączy się z aplikacją, widziałam takie na allegro.. I też bym taki wolała chyba, nie trzebaby pamiętać o notowaniu temperatury..
 
Hej! Myślę że wszystko możliwe, pytanie czy ten ginekolog widział wtedy jakieś pozostałości po owu czy tak mu sie wydawało tylko, że może była.. 😁 Kurczę, zapalenie piersi? Skąd coś takiego może się wziąć :( ? Ja myślę, że póki nie ma @ jest nadzieja..
Ja w tym cyklu byłam tak wściekła bo w środę po wizycie bolał mnie barrrdzo prawy jajnik i uznałam że to musi być owu (gin mówiła że będzie na dniach), ale daliśmy radę coś podziałać dopiero w czwartek.. I myślałam sobie - kurczę, komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia tylko 24h, więc i tak już wszystko psu na budę, za późno 😡.. A potem przeczytałam opis od lekarki, że ten pęcherzyk dominujący to na lewym jajniku był a nie prawym 😳😂 Zwątpiłam..
No właśnie nikt nie wie skąd to się wzięło, oczywiście wszyscy pytali o ciążę lub karmienie piersią, czasem tak bywa przy jakiś urazach. No a u mnie nic - wzięło się znikąd i dostałam 38 stopni gorączki, pierś spuchła i bolała... Nie polecam ;)
A dziś z kolei 35dc i wciąż nie zanosi się na @. Jak jutro nie przyjdzie to kolejny test zrobię we wtorek i od razu zapisze się do lekarza, bo maksymalnie cykle miałam 35 dni.
 
Aaa przy piątej ciąży to już jakieś doświadczenie w interpretacji objawów jest, zwracam honor. 😁 Ja przez te pół roku nabawiłam się takiego sceptyzmu, wybacz. Raz miałam taki cykl z wszystkimi książkowymi objawami, piersi bolały bardzo, senność na maksa - spałam po pracy praktycznie codziennie co mi się nigdy nie zdarza, tempka podniesiona etc.. Po czym dostałam największej @ świata, krwawy tajfun dosłownie. Aż się zastanawiałam potem czy czasem jakiejś biochemicznej nie było.. Tak bardzo 'w ciąży' się czułam😂 i krwawienie było barrrdzo duże..
U mnie cykle nieregularne ale myśle że też końcem tygodnia powinna być @ więc podobnie, razem czekamy i trzymam kciuki żeby to było to 👶😊
Wlasnie, dlatego u mnie sennosc to typowo na ciaze, a teraz stwierdzam ze mam PMS jak nic, dom rozniose i wszystkich w tym domu...wiec to szalony cykl, oby do piątku...
 
Dziewczyny, przyszłam na działkę a tam partnerka mojego taty, jej syn czyli mój przyszywany braciszek i jego dziewczyna.. I obwieścili ze są w ciąży 😭 cieszę się ale siedzę osłupiała i pije browara.. I pewnie drugiego dziabne... Jakoś cholernie przykro
 
Dziewczyny, przyszłam na działkę a tam partnerka mojego taty, jej syn czyli mój przyszywany braciszek i jego dziewczyna.. I obwieścili ze są w ciąży 😭 cieszę się ale siedzę osłupiała i pije browara.. I pewnie drugiego dziabne... Jakoś cholernie przykro
Ojej, trzymaj się tam, na Ciebie tez przyjdzie kolej ❤! Wiem, jakie to ciężkie..
U mnie szwagierka niedawno urodziła, wpadka oczywiście, wszyscy mega zaskoczeni na początku ale już przystosowali się do nowej sytuacji..Ja rok ponad po ślubie i ciągle słucham pytań kiedy my.. 🥺
 
reklama
Ojej, trzymaj się tam, na Ciebie tez przyjdzie kolej ❤! Wiem, jakie to ciężkie..
U mnie szwagierka niedawno urodziła, wpadka oczywiście, wszyscy mega zaskoczeni na początku ale już przystosowali się do nowej sytuacji..Ja rok ponad po ślubie i ciągle słucham pytań kiedy my.. 🥺
Dziękuję 😔 jeszcze tata z pracy przyjechał i się dowiedział i patrzy tak na mnie.. No ale co ja zrobię.. Musimy wytrzymac ale obiecuje ze jak Ty, ja lub inna z nas zajdzie w ciążę to uwierzcie... Będzie super... 🙂 Takie wypracowane daje większą satysfakcję 😅🙂
 
Do góry