reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

@Magdusia88 wieć to może być właśnie io lub zbyt mało kalorii, które powodują blokadę metabolizmu, bo organizm niejako broni się przed tym, że dostaje zbyt mało kalorii. Ja przerobiłam chyba wszystkie diety itp i naprawdę schudłam jak zaczęłam jeść i to wcale nie mało bo ok 1800kcl dziennie,ale dobrze zbilansowaną dietę, nie chodziłam głodna, nie podjadałam i co najważniejsze waga nie skacze od 2 lat i nie wraca a było tego sporo ponad 15kg zrzucone ;)

Co do fryzjera to chyba każda z nas wyszła od niego zaryczana, sama też to przerabiałam,ale na pewno nie jest tak źle jak myślisz ;)

@Myszawa nie gadaj głupot, każda z nas przeżywa taką burze hormonów, rozwód, jestem gruba/brzydka, mnie dodatkowo często dobijają myśli jaki bym już miała fajny bruzszek gdyby nie poronienie. Ale nie mozemy się dać!! :)
 
reklama
To ja jeszcze z innym pytaniem ;) kiedy te badania robić? Po ilu nieudanych cyklach? Ja mam taki plan, żeby do końca roku zajść w ciążę. Jak się nie uda - wtedy badania. Czyli daje sobie jakieś pół roku na starania. Niby lekarze mówią, że rok starań jest "ok", ale myślę, że to trochę długo 🤔
Mój lekarz mi powiedział że jak za pół roku nam się nie uda to sobie o tym pogadamy. Ale tak na luzie to powiedział bo we mnie wierzy:) zresztą ja też myślę że ten cykl jest nasz i za 2 tygodnie test pokaże dwie kreski:) dziś jest 16 dc i zdaje się że owulacja już była (oczywiście dzialalismy) i na wszelki wypadek działamy cały czas bo miesiąc temu owulacja się przesunela A nawet nie wiedziałam:)
 
Nie musi byc fryzjer zeby przejsc zawal patrzac w lustro [emoji14]

Ja mialam zludna nadzieje ze mi farba jednak wezmie calosc wlosow [emoji14] mam rudy czub i ciemna reszte.... ale przez tydzien nie wyjde z domu i za tydzien bede probowala to odratowac [emoji1787]
@Magdusia88 wieć to może być właśnie io lub zbyt mało kalorii, które powodują blokadę metabolizmu, bo organizm niejako broni się przed tym, że dostaje zbyt mało kalorii. Ja przerobiłam chyba wszystkie diety itp i naprawdę schudłam jak zaczęłam jeść i to wcale nie mało bo ok 1800kcl dziennie,ale dobrze zbilansowaną dietę, nie chodziłam głodna, nie podjadałam i co najważniejsze waga nie skacze od 2 lat i nie wraca a było tego sporo ponad 15kg zrzucone ;)

Co do fryzjera to chyba każda z nas wyszła od niego zaryczana, sama też to przerabiałam,ale na pewno nie jest tak źle jak myślisz ;)

@Myszawa nie gadaj głupot, każda z nas przeżywa taką burze hormonów, rozwód, jestem gruba/brzydka, mnie dodatkowo często dobijają myśli jaki bym już miała fajny bruzszek gdyby nie poronienie. Ale nie mozemy się dać!! :)
 
@Magdusia88 wieć to może być właśnie io lub zbyt mało kalorii, które powodują blokadę metabolizmu, bo organizm niejako broni się przed tym, że dostaje zbyt mało kalorii. Ja przerobiłam chyba wszystkie diety itp i naprawdę schudłam jak zaczęłam jeść i to wcale nie mało bo ok 1800kcl dziennie,ale dobrze zbilansowaną dietę, nie chodziłam głodna, nie podjadałam i co najważniejsze waga nie skacze od 2 lat i nie wraca a było tego sporo ponad 15kg zrzucone ;)

Co do fryzjera to chyba każda z nas wyszła od niego zaryczana, sama też to przerabiałam,ale na pewno nie jest tak źle jak myślisz ;)

@Myszawa nie gadaj głupot, każda z nas przeżywa taką burze hormonów, rozwód, jestem gruba/brzydka, mnie dodatkowo często dobijają myśli jaki bym już miała fajny bruzszek gdyby nie poronienie. Ale nie mozemy się dać!! :)
Ja urodziłabym w czerwcu [emoji20][emoji20][emoji20] smutne to ale musimy z tym żyć... Ja bym sobie chętnie inne życie wybrała, ze szczęśliwa rodzinka, ale nie da się, dlatego musimy żyć tym życiem, które jest nam przeznaczone, nawet jeśli to niesprawiedliwe, dlatego dziewczynki nie smutajcie, a działajcie! [emoji3590]
 
Jestem po dwóch weselach w tym swoim.. Ludzie ze Śląska, Anglii, Niemiec i chyba Danii ... Zero zachorowań.. Całe szczęście

Ja to się boję. Swoje bym przełozyła a na czyjeś bym nie poszła. Dobrze, że nie macie zachorowań ;)

@Magdusia88 z ostatnim zdaniem Twojego posta zgadzam się w 100%. Nie damy się :)
 
Ja to się boję. Swoje bym przełozyła a na czyjeś bym nie poszła. Dobrze, że nie macie zachorowań ;)

@Magdusia88 z ostatnim zdaniem Twojego posta zgadzam się w 100%. Nie damy się :)

No, ja też bym się chyba bała ... Nasze wesela z tego roku przełożone na przyszły rok, mam nadzieję, że już się odbędą i że sytuacja będzie spokojniejsza.

My braliśmy ślub w zeszłym roku i jak miałam jakieś "ale", że może pogoda kiepska czy coś, tak teraz to Bogu dziękuję, że w ogóle ten ślub się odbył 😂 bardzo współczuję tegorocznym parom młodym, bo w sumie sama nie wiem, co bym na ich miejscu zrobiła 🤔
 
Cześć dziewczyny! Poratujcie? Dzień po owulacji czyli 7 dni temu zaczęło pobolewać mnie podbrzusze delikatnie ale jednak od wczoraj boli bardziej ale na zasadzie że jest to niekomfortowe do tego dziś zauważyłam żółte upławy i mam tak jakby ciągle parcie na stolec. Czy któraś miała podobnie albo chociaż ma jakieś domysły co to może oznaczać? Ginekologa mam w czwartek [emoji52]
 
Cześć dziewczyny! Poratujcie? Dzień po owulacji czyli 7 dni temu zaczęło pobolewać mnie podbrzusze delikatnie ale jednak od wczoraj boli bardziej ale na zasadzie że jest to niekomfortowe do tego dziś zauważyłam żółte upławy i mam tak jakby ciągle parcie na stolec. Czy któraś miała podobnie albo chociaż ma jakieś domysły co to może oznaczać? Ginekologa mam w czwartek [emoji52]
Nie mam pojęcia co to może być, nie chciałabym gdybać. Wizyta już w czwartek, więc nie długo. Poczekaj i wszystkiego się dowiesz od kogoś, kto zna się na rzeczy, a nie od amatorek z forum ;) będzie dobrze 💪
 
reklama
Nie mam pojęcia co to może być, nie chciałabym gdybać. Wizyta już w czwartek, więc nie długo. Poczekaj i wszystkiego się dowiesz od kogoś, kto zna się na rzeczy, a nie od amatorek z forum ;) będzie dobrze [emoji123]
Oby [emoji17] bo próbowałam wygooglować i być może to nadrzerka ale ze nigdy nie miałam to nie mam pojęcia. Do tego czwartku zwariuje [emoji28]
 
Do góry