reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Nie wiem czy mnie masz na myśli, ale wierzę że to po ananasie się udało.
Pierwszy cykl z nim, a staramy się prawie dwa lata. Obecnie 5w3d, widoczny pecherzyk ciążowy na usg
A wprowadzaliście wcześniej jakieś leczenie ? Była jakaś przyczyna ? Przepraszam, że dopytuje ale po 13 miesiącach zaczynam mieć wrażenie, że tak normalnie po ludzku się nie da. Oczywiście powoli zaczynamy badania 😁
 
Kurcze czytalam właśnie ze przy hashimoto jest problem z podwyższonym cholesterolem... Ja mam powyżej normy..
Czy przy hashimoto ciężko jest utrzymać ciaze?
Jak to wygląda?
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka ;) moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują ;)

Przeklniecie mnie [emoji23]
Ale pokusiłam się jeszcze o test z krwi... I takie coś... Pojawiło się w mniej niż 10min... Czy to możliwe, żeby to była kreska fabryczna? Jutro po pracy ide na betę...Zobacz załącznik 1156474Zobacz załącznik 1156475

Nie widzę tam zupełnie nic, nawet po przeróbkach 🤷

0.2....to skąd te cienie...?

Przykro mi, choć u Ciebie to ja od początku nie widziałam żadnego cienia ... To zaskakujące, jak potrafi działać nasza psychika. I człowiek, który tak bardzo na coś czeka, może to na serio wypatrzeć ...
 
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka ;) moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują ;)



Nie widzę tam zupełnie nic, nawet po przeróbkach 🤷



Przykro mi, choć u Ciebie to ja od początku nie widziałam żadnego cienia ... To zaskakujące, jak potrafi działać nasza psychika. I człowiek, który tak bardzo na coś czeka, może to na serio wypatrzeć ...
Tak nie do końca, bo widzi to każdy kto widzi te zdj. Dziewczyny z grupy też widzą. Mąż gołym okiem widzi więc coś było.. No nie ważne beta rozwijają wątpliwości
 
Tak nie do końca, bo widzi to każdy kto widzi te zdj. Dziewczyny z grupy też widzą. Mąż gołym okiem widzi więc coś było.. No nie ważne beta rozwijają wątpliwości

No akurat tu u nas, to chyba mało kto je widział ;) cienie to były u @Martxx1 bodajże, i u @sundee23 . Ale niech Ci będzie, że były cienie i u Ciebie, co mi do tego w sumie ;)

Trzymam kciuki za kolejny cykl i wierzę, że tym razem to nie będą już żadne cienie i cienie-rzekome ;) a prawdziwe piękne krechy 💪
 
Ja miałam takie bóle przez pozytywnym testem. Dosłownie myślałam że mi z tyłka wyleca [emoji23][emoji2356]
Ja czekam z niecierpliwością na @ ma być w niedzielę. Zobaczymy czy leki wywołają okres tak jak w czerwcu. Ból jajników promieniuje mi aż do połowy nóg. Pierwszy raz coś takiego mam ale mam nadzieję że to oznaki mojego okresu za 2 dni.
 
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka ;) moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują ;)
No nie powiem troszkę się zmartwiłam.
Jutro idę na te przeciwciała, zobaczę co wyjdzie.
Mam nadzieję że nie będzie tragedii..
 
reklama
Tu masz :)
 

Załączniki

  • Screenshot_2020-07-31-23-14-27-917_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2020-07-31-23-14-27-917_com.android.chrome.jpg
    320,8 KB · Wyświetleń: 85
Do góry