reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki - II połowa 2020 roku

reklama
Nie wiem czy mnie masz na myśli, ale wierzę że to po ananasie się udało.
Pierwszy cykl z nim, a staramy się prawie dwa lata. Obecnie 5w3d, widoczny pecherzyk ciążowy na usg
A wprowadzaliście wcześniej jakieś leczenie ? Była jakaś przyczyna ? Przepraszam, że dopytuje ale po 13 miesiącach zaczynam mieć wrażenie, że tak normalnie po ludzku się nie da. Oczywiście powoli zaczynamy badania 😁
 
Kurcze czytalam właśnie ze przy hashimoto jest problem z podwyższonym cholesterolem... Ja mam powyżej normy..
Czy przy hashimoto ciężko jest utrzymać ciaze?
Jak to wygląda?
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka ;) moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują ;)

Przeklniecie mnie [emoji23]
Ale pokusiłam się jeszcze o test z krwi... I takie coś... Pojawiło się w mniej niż 10min... Czy to możliwe, żeby to była kreska fabryczna? Jutro po pracy ide na betę...Zobacz załącznik 1156474Zobacz załącznik 1156475

Nie widzę tam zupełnie nic, nawet po przeróbkach 🤷

0.2....to skąd te cienie...?

Przykro mi, choć u Ciebie to ja od początku nie widziałam żadnego cienia ... To zaskakujące, jak potrafi działać nasza psychika. I człowiek, który tak bardzo na coś czeka, może to na serio wypatrzeć ...
 
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka ;) moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują ;)



Nie widzę tam zupełnie nic, nawet po przeróbkach 🤷



Przykro mi, choć u Ciebie to ja od początku nie widziałam żadnego cienia ... To zaskakujące, jak potrafi działać nasza psychika. I człowiek, który tak bardzo na coś czeka, może to na serio wypatrzeć ...
Tak nie do końca, bo widzi to każdy kto widzi te zdj. Dziewczyny z grupy też widzą. Mąż gołym okiem widzi więc coś było.. No nie ważne beta rozwijają wątpliwości
 
Tak nie do końca, bo widzi to każdy kto widzi te zdj. Dziewczyny z grupy też widzą. Mąż gołym okiem widzi więc coś było.. No nie ważne beta rozwijają wątpliwości

No akurat tu u nas, to chyba mało kto je widział ;) cienie to były u @Martxx1 bodajże, i u @sundee23 . Ale niech Ci będzie, że były cienie i u Ciebie, co mi do tego w sumie ;)

Trzymam kciuki za kolejny cykl i wierzę, że tym razem to nie będą już żadne cienie i cienie-rzekome ;) a prawdziwe piękne krechy 💪
 
Ja miałam takie bóle przez pozytywnym testem. Dosłownie myślałam że mi z tyłka wyleca [emoji23][emoji2356]
Ja czekam z niecierpliwością na @ ma być w niedzielę. Zobaczymy czy leki wywołają okres tak jak w czerwcu. Ból jajników promieniuje mi aż do połowy nóg. Pierwszy raz coś takiego mam ale mam nadzieję że to oznaki mojego okresu za 2 dni.
 
Ja mam Hashimoto od kilkunastu lat, także ja weteranka ;) moja lekarka od początku powtarza, ze nie ma się co nakręcać. W dzisiejszych czasach masa dziewczyn ma problemem z zajściem i utrzymaniem ciąży, a nie wszystkie z nich mają Hashimoto. Ja sama znam kilka dziewczyn z hashi i wszystkie bez żadnego problemu zachodziły w ciążę i ją utrzymywały. Mnie się wydaje, że dzisiaj to bardziej szkodzi nam wszechobecna chemia i zanieczyszczenia, niż samo Hashimoto. Szczególnie, gdy hormony tarczycowe są uregulowane. Więc nie martw się na zapas, nawet jeśli też Ci to zdiagnozują ;)
No nie powiem troszkę się zmartwiłam.
Jutro idę na te przeciwciała, zobaczę co wyjdzie.
Mam nadzieję że nie będzie tragedii..
 
reklama
Tu masz :)
 

Załączniki

  • Screenshot_2020-07-31-23-14-27-917_com.android.chrome.jpg
    Screenshot_2020-07-31-23-14-27-917_com.android.chrome.jpg
    320,8 KB · Wyświetleń: 86
Do góry